odkad mamy dziecko psuje sie miedzy nami

rodzina to małżeństwo. dziecko to dodatek. małżeństwo to dzrewo owocowe, które wydaje owoc, który powoli turla się w dal, w swoim kierunku, w kierunku swojego życia. i zostaje wtedy to drezwko. od nas zależy, czy będzie kwitło w sadzie życia, czy damy mu uschnąć. małżeństwo to fundament. najważniejszy aspekt rodziny!!!!!! mądrzy ludzie mają opiekunkę i zostawiają z kimś czasem dziecko!!!!!! czas na randki musi być!!!!!

macie tyle lat a zachowujecie sie jak dzieciaki.. zrób śniadanie ty albo twój maz a nie kazdy osobno... pomaluj się, zaloz seksowną bielizne i wskocz mu do lozka jak dziecko bedzie spało... niech poczuje że jestes dla niego a nie tylko dla dziecka

zawsze czułam, że fikcją jest powiedzenie, że dziecko to spoiwo. dzieci niszczą związek. tylko ludzie, którzy nie mają skrupółow zostawiać dziecko z opiekunką mają szansę na szczęśliwy związek. ci, co się zajmują 24h, to jakieś pedały. kto to słyszał!

ale dziewczyny, przeciez ja napisałam w pierwszym poscie, ze "ja tez nie jestem taka, zeby poza dzieckiem swiata nie widziec ". wiec to nie jest tak, ze ja całymi dniami tiutiam nad małą a meza mam gdzies.

po pierwsze dziecko ma tylko 2,5 miesiąca :o poza tym heloiza ile masz dzieci, że masz takie bogate doświadczenie w tej kwestii?

nie mam dzieci, ale jak każda osoba wywodzę się z rodziny. i w przeciwieństwie do wielu zasrańców mam poglądy, wiesz? a niektórzy się nie zastanowią, w głowie nie ułożą, a płodzą dzieci,a a potem wielkie zdziwienie. bardzo dobrze, że nie jesteś cumciającą mamą. będzie dobrze. dziecko małe, porozmawiajcie o tym. niedługo będzie spało regularnie i będzie ok;-))) a ja mam rację i już. z dziećmi lub bez.

heloiza999 no własnie nie masz dzieci .....

heloiza999 i chyba lepiej jak ich nie bedziesz mieć.

następna co robi z igły widły wez sie zastanow nad soba babo,5 kg ci zostalo po ciązy i czujesz sie nieatrakcyjna>?nie no ja nie wierze,ze mozna byc tka głupia by sie tak czepiac kazdego szczególu!nie jestes pepkiem swiata i niech to dotrze do ciebie wspóczuje temu twojemu mezowi jak on to wytrzymuje?????

ja mam zdrowe wyobrażenie na temat hierarchii rodzinnej i tego jak powinno być. reszta nie myśli, tylko się płodzi. życie to nie jest film familiny. należy zdawać sobie sprawę, że dzieci wykruszają rodzinę i dlategonależy przed ich sprowadzeniem na świat pprzedyskutować kwestię opieki. małżeństwo jest fundamentem. niestety wiele matek zapomina o tym, nie tylko na pierwsze miesiące po urodzeniu. niejednokrotnie na całe życie to są przypadki, w jakich usparwiedliwiam zdrady. kiedyś myślałam, że to dramat, teraz wiem, że kobiety są głupie i wraz z dziećmi schodzą z nich mózgi. moja mama to dobra żona. ale inne kobiety to tylko matki.

heloiza masz nierówno pod sufitem

nie przemawiają do mnie obelgi nie poparte uzasadnieniem. możesz sobie ciskać na ślepo swoimi pociskami. albo masz mi coś konkretnego do powiedzenia labo spadaj. ja mam chociaż poglądy. a Ty? tylko zapas kiepskich wyzwisk zasłyszanych na podwórzu