Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szklanka simnej wody

Czy warto wracać do przeszłości?

Polecane posty

Gość szklanka simnej wody

Od jakiegoś czasu myślę o o swoim byłym sprzed kilku lat. Nie byliśmy ze sobą długo, bo ja uznałam, że to nie jest to, czego szukam. Teraz spotykając na swojej drodze różnych facetów coraz częściej dochodzę do wniosku, że tęsknię za byłym. Obecnych facetów porównuję do niego. Nie wiem co mam robić. Czy próbować jakoś odświeżyć kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od powodu rozstania
czy zaszly zmiany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
nie mam z nim stałego kontaktu. od czasu do czasu piszemy "co u nas słychać". Ale myślę że ja się zmieniłam, dojrzałam i już nie szukam księcia z bajki. Dotarło do mnie że było mi z nim dobrze i że teraz związek wyglądałby całkiem inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowego dnia
porównania nie mają sensu każdy jest z innej gliny ulepiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalezy od powodu rozstania
co wymagalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
tak ja wiem, że porównywanie nie ma sensu, ale ja to robię podświadomie. To się dzieje samoistnie. byłam naburmuszoną malołata, która myślała, że tylko facet ma się starać i takie tam. Głupia byłam i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile czasu byliscie razem?
ile dokladnie mineło od rozstania? i po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
minęło 2,5 roku, mamy koło 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile czasu byliscie razem?
to czemu piszesz bylas glupia malolata?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
bo wtedy taka byłam, zachowywałam się jak naburmuszona małolata mimo mojego wieku niestety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
a może znacie podobne historie? jak się skończyły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej tak :-) Jesli jest on rowniez osoba wolna i na osobiste przyzwolenie na reanimowanie uczuc czemu by nie? Jestes teraz starsza , madrzejsza i mozesz duzo wniesc dobrego do tejze relacji.Warunek -on musi chciec rowniez .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
i myślisz, że tak prosto z mostu warto napisać co i jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak- mysle, ze najlepiej tak napisac otwarcie.Dac mu szanse nad zastanowieniem sie i w razie odpowiedzi na NIE -nie miec do niego pretensji.Zycze powodzenia.Przynajmniej nie bedziesz miala watpliwosci i wyklarujesz swoje obawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
dziękuję za rady :) nie wiem czy zdobędę się na odwagę żeby napisać wprost, ale na pewno spróbuję odnowić kontakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes teraz poprostu
bardziej zdesperowana, ja jestem roche starsza, ale i tak nigdy nie latalabym za facetem:o a co on hrabia nic nie zrobil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
ale to nie kwestia desperacji, bo na powodzenie nie mogę narzekać, ale po prostu dotarło do mnie że tamten facet to był TEN!!! Poza tym jakim cudem on miałby coś zrobić skoro nawet nie wie że ja coś nadal do niego czuję? To ja zerwałam z nim, porzuciłam go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes teraz poprostu
zerwalas, bo on nie dzialal, czyli twoj powrot to akt desperacji:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
nie, zerwałam bo zauroczyłam się innym facetem. Wtedy miałam inne ideały niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes teraz poprostu
platasz sie, przeciez na gorze napisalas, ze zerwalas, bo nie staral sie o ciebie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
gdzie ja niby coś takiego napisałam? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes teraz poprostu
cytuje:o 'byłam naburmuszoną malołata, która myślała, że tylko facet ma się starać i takie tam. Głupia byłam i tyle'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na twoim miejscu,
Z tego zdania wynika, ze tylko on sie starał, a ona nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
tak jak ktoś wyżej napisał, ja się nie starałam, bo miałam w głowie pstro i tylko facet miał się starac i starał się. Nigdzie nie napisałam, że on sie nie starał. Czytanie ze zrozumieniem sie kłania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes teraz poprostu
jak wyscie zaczeli dopier krecic, to nic dziwnego, ze on mial sie starac czytaj sama ze zrozumieniem i wyrazaj sie precyzyjniej:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes teraz poprostu
spalisie w ogole ze soba czy tylko randkowalisie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szklanka simnej wody
nie wiem co ma do rzeczy czy spaliśmy ze sobą czy nie :O nie chcę chyba czytać rad sfrustrowanej kobiety :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jestes teraz poprostu
hehe, kto tu jest sfurstrowany, to jest jasne:D ja mam parterna desperatko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×