Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepalacy gentelman

Skonczylem zwiazek bo ona pali papierosy

Polecane posty

Gość niepalacy gentelman

Jak w temacie. Spotykalem sie 2 miesiace z kobieta 37 letnia i probowalem ja przekonac do tego aby rzucila palenie. Ja mam 49 lat i rok temu mialem zawal serca. Owszem ona nie palila przy mnie albo bardzo rzadko i nie pali w mieszkaniu tylko na balkonie ale ile razy mozna mowic???No ile ? Prosilem, blagalem, moiwlem jej ze jak dalej bedzie palic to bedzie miala raka pluc i szybko umrze a ona dalej...w sumie poklocilismy sie i jej wygarnalem, ze ona nie ma za grosz silnej woli i charakteru i ze nie chce jej znac. Dzwonila 2-3 razy, prosila o rozmowe i mowila, ze sie we mnie zakochala ale mnie to juz w ogole nie interesuje. Napisalem jej tylko smsa, ze zycze jej wszystkiego dobrego. Pare razem bylismy ze soba w lozku ale jako partnerke to plalczki miec nie musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepalacy gentelman
mam nadzieje ze mnie rozumiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddana żona i służebnica
szukasz zrozumienia na Cafeterii ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a po co ci nasza opinia? nie mozesz byc z palaczka,to nie mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepalacy gentelman
chcialem uslyszec zdanie innych osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze byc powod do sprzeczki, ale nie do zakonczenia zwiazku. Mysle, ze za latwo z niej zrezygnowales. I nic nie napisales jak pomagales jej w rzuceniu tego nalogu. Z tego co mowisz, to bardziej ja zdolowales mowic ze jest slaba i postraszyles rakiem....no ale jak jej konkretnie pomogles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepalacy gentelman
a jak mam jej pomoc? To ona musi chciec rzucic ale mowila, ze niedlugo rzuci. Wiec czekalem i nic z tego. Od poczatku jak sie poznalismy robilem jej lekkie uwagi. Na poczatku spokojnie, robilem z usmiechem uwage, ze takie swieze powietrze a ona papierosa zapala. Wiec pomyslalem, ze zrozumie cos. Pozniej za kazdym razem kiedy sie widzielismy probowalem ja naklonic do rzucenia palenia. Dodam ze ona jest okropnie zadbana kobieta, nigdy nie czuc bylo od niej, ze pali itd No i przy mnie prawie nie palila, moze 1-2 i szla wtedy na balkon i od razu zeby myc. Ostatnio zabralem ja do kawiarni w pieknym miejscu no i pytam sie, jak tam z tym paleniem? Czy skonczyla? Powiedziala, ze nie..ze jest mocno uazalezniona, ze potrzebuje czasu..a poniewaz ja jestem rok po zawale to powiedzialem jej, ze ona zadnego czasu nie potrzebuje, tylko musi natychmiast rzucic palenie bo niedlugo znajdzie sie pare metrow pod ziemia..Ona nic sie nie odezwala..nie wiem czy to z nerwow czy co ale zapalila w koncu papierosa..cghaby mi na zlosc chciala zrobic bo caly czas nie palila. Ja jej mowie jak to sie skonczy a ona sobie zapala. Na drugi dzien zadzwonilem do niej i sie pytam, jak z tym paleniem??? Ona mowi, ze 2 wypalila w ten dzien i ze redukuje. Unioslem sie i nakrzyczalem na nia, ze nie ma za grosz charakteru , ze ona po rpstu nigdy palenia nie rzuci !! i rzucilem sluchawka. Ona dzwonila jescze ze 3-4 razy i mowila, ze sie we mnie zakochala ale ja nie mialem juz nerwow i pokrzyczalem na nia bo ona raczej tego nigdy nie zrozumie. jestem rok po zawale i nie rozumiem ludzi ktorzy sami siebie truja:-O po rp po prostu nie palic i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raddsdfdfdf
dobrze zrobiles ale szkoda, że ją wykorzystales i zostawiles, mogles z nią nie spac... a poza tym to piszesz jak 19latek a nie 49latek :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepalacy gentelman
nie wiem co w tym trudnego po prostu nie palic ?Milo ze przy mnie nie palila ale jakmnie nie widziala to i tak palila...po prostu nie ma chrakteru ta kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raddsdfdfdf
a twoj nick to jakies jajca, dzentelmanem to ty nie jestes....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepalacy gentelman
dla mnie kobieta palaca nie szanuje sie po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci wprost.....twoja taktyka byla po prostu prymitywna. Takie zachowanie z twojej strony nie moglo przyniesc innego skutku jak tylko zwiekszyc frustracje tej kobiety w rzuceniu palenia. Pogorszyles sprawe, nie tylko miedzy wami, ale rowniez dales jej do zrozumienia, ze ona sobie z tym nie poradzi, odebrales nadzieje. Nie rozumiesz na czym polega ten nalog/choroba to sie troche doucz, zeby nikomu wiecej nie zaszkodzic. Tylko afirmacja jej silnych stron i pokreslanie, ze jest do tego zdolna i na pewno sobie poradzi nalogiem sa w stanie zmotywowac ja do rzucenia. Masz ja motywowac, a nie staszyc i dolowac! Nagradzac jesli nawet ''jednego'' sobie odmowila dla Ciebie. Dawac wsparcie, cieszyc sie jak redukuje, nagradzac slowami, gestami. Byc wsparciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepalacy gentelman
wiesz ja sie juz 2-3 razy w zyciu ominolem ze smiercia. Po zawale i tak mam bardzo radykalne podejscie do papierosow. Sam palilem i rzucilem 10 lat temu. Po prostu rzucilem i koniec ! Ostatnio odwiedzilem znajomego po operacji serca w szpitalu. On ma zabronione jesc slodycze i palic. A jednak nie moze sie powstrzymac. Z takimi ludzmi ktorzy chca sie sami doprowadzic do grobu nie chce miec nic wpolnego. Po za tym tak sie wkurzylem przez nia, ze balem sie, ze dostane drugiego zawalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje Ci, problemow zdrowotnych i tego, ze byles bliski smierci....takie przezycia zmieniaja czlowieka, jego podejscie do zycia i zdrowia. Boisz sie, ze przedwszesnie umrzesz? stad taka paniczna reakcja na papierosy?...wiesz, to moze sie zdarzyc jak idziesz po bulki do sklepu....Wracajac do tematu...jak czesto Ci sie zdarza, ze ktos mowi, ze Cie kocha?...czy madrze jest tym pogardzic?....Znacznie bardziej twoje zdrowie skorzysta z przywileju kochania, niz straci od ''wypalenia'' jednego papierosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wiesz ja sie juz 2-3 razy w zyciu ominolem ze smiercia" xxx CO zrobiłeś? OMINOŁEŚ? A co to, u licha, znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćss
debil żeby ją rozumieć trzeba palić i sam rzucić papierosy nie z powodu choroby czy silnej woli ale zrozumieć co nas do tego zmusza itp pamietaj łatwiej jest rzucić kobietę niż papierosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy powiedzieć ze wali jej z ryja albo dać w prezencie zestaw szczoteczek do zebów i pasty dla palaczy Ja autora całkowicie rozumiem, co to do diabła za przyjemność czuć odór tytoniu z ust przy całowaniu?? albo smród włosów po papierosach w łóżku?? A w ogóle autorze mówisz że jesteś po zawale, zastanawia mnie czy po zawale można uprawiać seks???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Yo normalne że niektórzy ludzie nie są zdolni do niezauważania smrodu papierosów. Oni nie są w stanie współistnieć blisko z osobą przesiąkniętą papierosami, dlatego oczywistym jest że muszą zakończyć związek z palaczem. Nie zawsze można się dogadać z palaczką o zakończeniu kontaktu z papierosami, bo palacz chce palić dalej i nie chce zrezygnować ze śmierdzącego nałogu. Uważa że trzeba go akceptować takiego jakim jest wraz z papierosami. Nie bierze pod uwagę że ktoś nie jest w stanie stykać się z papierosami, bo mu organizm na to nie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do debili wyżej. Autor napisał, że jego była niedoszła nie śmierdziała papierosami ciumcioki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z drugiej strony to nawet lepiej że ją rzucił. Po co młodej dziewczynie taki stary dziad, 50 lat, po zawale....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg mnie dobrze zrobiłeś, bo te papierosy by ciągle wracały w kłotniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×