Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość aresresrfe

skad brac siłe by walczyc i zyc z tradzikiem?

Polecane posty

Gość aresresrfe

wybrobowalam dosłownie wszystkiego nic nie pomagło jestem psychicznym wrakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsaffa
Ja brałam Izotek, słyszałaś o nim ? Teraz mam gładką cerę a wczesniej była masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aresresrfe
bralam izotek :( a Ty ile miesiecy temu zakonczylas kuracje? bo u mnie tez bylo pieknie ale zaczelo wracac po ok 2 miesiacach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy miałaś robiony wymaz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śp. Rysiu z Klanu
slyszalem ze kwas siarkowy (10%) jest skuteczny, tylko ze skora robi sie mniej aksamitna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aresresrfe
wymazu nie mialam robionego bo musialbym dojechac do wiekszego miasta a nie wyobrazam sobie wychodzic w ogole z domu bez makijazu chocby wyrzucic smieci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie miałaś wymazu to nigdy
nie byłaś zdiagnozowana, więc twoje leczenie jest zupełnie przypadkowe czyli bez sensu. na tej samej zasadzie ja ci moge w tym momencie doradzic lykanie drozdzy - w niektorych chorobach skory pomaga a w niektorych jest bezwzglednie zakazane. widzisz sens takiegoi dzialania? bo ja nie. zawsze mozesz wziac ze soba swoj podklad i chusteczki do demakijazu, na miejscu zmyc a potem nalozyc znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aresresrfe
druga sprawa ze to mam tradzik, tradzik rózowaty i lojotokowe zaplenie skóry w jednym, dermatolodzy sami nie widzieli co mi jest i przepisywali to wszytko na oslep :( czasami nie ma z czego zrobic wymazu sa tylko czerowne miejsca, pekniete naczynka i miliony!(nie przesadzam z iloscia) zaskórników lub takich dziwnych chrostek na całym czole i policzkach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słyszałam o tymianku
tymianek a raczej napar z niego podobno skutecznie zwalcza bakterie które powodują trądzik spróbuj przemywać twarz naparem może pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziele uczepu, tymianek
skrzyp polny, pokrzywa, rozmaryn, drzewko herbaciane, woda pomaranczowa, woda rozania, olejki... etc. metod jest miliard po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalaldolora
kochanie codziennie pij pokrzywe o danej godzinie zobaczysz efekty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aresresrfe
tak tylko ze to co pomaga na tradzik szkodzi skórze naczynkowej, rózowatej i odwrotnie :( jestem zalamana wszystkie te specyfiki na tradzik typu siarka, olejki eteryczne czy inne wysuszajace środki pogarszaja moj rumień czy naczynka a te wzmacniajace czy natluszczajace i nawilzajace na naczynka powoduja wysypy i tak wkołko :( a jest mozliwosc np pobrania samej wymazu ze skory i wyslania do labolatorium ? tylko o co prosic w aptece jak nazywa się ten patyczek z pojemniczkiem potrzebny przy wymazach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aresresrfe
tylko ze ja juz przeszłam chyba wszystko:( apteczne i dermatologiczne: retinoidy miejscowe i doustne, metroniadazol, nadtlenek beznoilu, kwas azelainowy, mascie papki z siarka , mascie i kremy z antybiotykami jak i lączane oraz metody naturalne typu olejki eteryczne, rózne suplementacje (biogal, wiesiolek, pokrzywa, skrzyp, laktozer zn, cynk, pp ) , napary ziól pau darco, vilacora, kwasy aha i bha, srebro koloidalne zewnetrznie, OCM, diety eliminacyjne laktoze, gluten ciagle wydaje pieniadze na kolejne "cuda wianki" i ciaglesie rozczarowuja bo poprawy niema :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefseresr
jesli masz nadal pryszcze to nie brałas wszystkiego...a endokrynolog co ci powiedział? może masz cyste na jajniku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aresresrfe
u endokrynologa nie bylam bo mnie nie stac :( "boje sie" drogich badań ze wydam kolejne setki złotych ktore mi nic nie dadza :( kazda z metod stosowalam przynajmniej 2-3 miesiace zeby to mialo jakis sens a to kosztuje i czas i pieniadze i nerwy :( wiec moze mam tylko takie wrazenie ze "sprobowalam wszystkiego" ale z kazda porazka coraz mniej wierze ze cokolwiek mi pomoze wiem ze sie uzalam nad soba ale nie mam juz na to sil podczas gdy inni swietnie sie bawia i wydaja pieniadze na rozrywki :( aehh dlaczego to jest takie niesprawiedliwe:( dodatkowo chodze to psychiatry i biore leki antydepresyjne to tez dodatkowe koszty :( juz mialam mysli samobójcze przez to moja walke jak z wiatrakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefseresr
ja proponuje pic wierzbownice ale pić a nie łykać bo tabletki są drogie, jest to bardzo silne zioło działający już na wydzielanie hormonów no i rzecz jasna idz zbadaj te jajniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sefseresr
jesli cię to interesuje to chyba wiesz ze kazdy srodek czynny nalezy brac około 2 miesiące potem musisz robić ok 3 tyg przerwy? jesli kupisz tą wierzbownice to jest w formie sypanej (chyba ze juz jest jako herbata ale ja jeszcze nie widziałam) i musisz ją zaparzyć w specjalnym kubku do zaparzania czyli z takim małym sitkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a próbowałaś:"
AŁUN? Podobno dobre (właściwie dobre na wszystko!) mojej koleżance na trądzik bardzo pomógł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×