Wczoraj poznałam mężczyznę swojego życia

Byłam wczoraj na imprezie, był też M. . M. to chłopak, którego poznałam chyba rok temu, ale wtedy nie wywarł na mnie specjalnego wrażenia, raczej nie rozmawialiśmy. Wczoraj przypadkowo znaleźliśmy się na jednej imprezie. Oboje studiujemy filologię, on angielską a ja włoską, i EUREKA! od tego zaczęła się nasza rozmowa. Nagle okazało się że mamy mnóstwo wspólnych tematów, od godziny 22 do godziny 4 nad ranem rozmowom nie było końca, rozmawialiśmy o wszystkim od tematu Boga, przez podróże, kończąc na analizowaniu różnych zachowań ludzkich. Zero jakiegokolwiek skrępowania ani z jego ani z mojej strony. Nie odstępował mnie na krok. Wymieniliśmy się numerami telefonów, odprowadził mnie do domu rano i tyle, nie odezwał się. M. jest naprawdę bardzo wartościowym człowiekiem, zupełnie różni się od poprzednich facetów w moim życiu. Bardzo mi zależy na tym, żeby nawiązać z nim głębszą relację. I teraz pytanie: odezwać się do niego sama? Czy poczekać aż napisze? A jeśli w ogóle się nie odezwie... Jestem totalnie oczarowana jego osobowością, jest facetem z którym mogłabym wiązać swoją dalszą przyszłość. Proszę, doradźcie mi co sensownego mogę zrobić ..

zrób pierogi

najlepiej ruskie

świetny plan, może wyjdź do ludzi zamiast zaśmiecać forum swoimi żałosnymi tekstami

uważaj z ze skwarkami, chociaż ze skeawrkami najlepsze , moze być wegetarianin , i wtedy doopa , wię c poprzestań na tradycyjnej cebulce

odezwie się czego Ci życzę

A co za problem odezwać się do niego?

Daj mu jeszcze troszkę czasu. Z tego co zrozumiałam impreza skończyła się dopiero dzisiaj o 4-tej rano. Jak nie zadzwoni on, to Ty wykonaj telefon. Co za problem, minęły już te czasy kiedy niepodobna była odezwać się kobiecie jako pierwszej :-)

Nie chcę żeby on pomyślał, że mi za bardzo zależy, bo kiedy facet ma coś podane na tacy to przestaje to doceniać..

pewnie po tej przegadanej imprezie poszedł na chlanie i leży teraz nayebany, jak stodoła

e tam! rucha sobie jakieś miłe ciałko

pffff... Kilku chłopa na koncie i zgrywa dziewicę w wierzy... Co komu po takiej? ­

Rusałka_777 przecież to będzie to zwykły telefon, a nie pójście z nim do łóżka. Więc dlaczego piszesz o podaniu czegoś na tacy. Podczas luźnej rozmowy z nim wyczujesz przecież, czy chciałby kontynuować znajomość z Tobą czy ta rozmowa go nudzi.

To tylko facet, z którym fajnie Ci się rozmawiało. Do mężczyzny twojego życia jeszcze mu daleko. Na razie ochłoń. A telefon niech Ci służy tylko do odbierania połączeń. ;-) Daj mu trochę czasu. Jeśli przez tydzień nie da znaku życia - zapomnij o nim. Nie jest zainteresowany kontynuowaniem waszej znajomości.

Wczoraj w sedesie znalazłem dziwny osad, jestem pewien że to inteligentna forma życia. Po co obserwacje, analizy, wątpliwości, kilka sekund i już swoje wiem! To odkrycie stulecia, mego życia!

mezczyzna zawsze powinien sie starac o dziewczyne i nie moze byc jej pewn y od samego poczatku:p masz byc tajemnica i wyzwanie, tylko wtedy bedzie Cie cenil!

umiesz pierogów to może placki ziemniaczane - nie poddawaj się

Oni mają racje. Może okazać się, że Ty nie potrafisz przygotować sowitego posiłku i to będzie powód do poważnych spięć w Twoim teoretycznym związku.

A moze sie okazac ze on nie potrafi gotowac i co spedzisz cale zycie przy garach?