I co dalej?

Przez ponad 6 lat bylam z jednym facetem sama nie wiem czemu, zostawił ze mnie przez telefon. Nic nie wskazywalo ze sie nam nie uklada wrecz przeciwnie. Ale on stwierdzil, że nie chce ze mna mieszkac mieszkalismy razem zaledwie tydzien zjechalismy z krakowa na 1 listopada. Napisal mi, że nie chce sie dzis ze mna widziec zebym sobie znalazla na poniedzialek autobus bo on ze mna nie jedzie nie bedzie jechal nie chce tam mieszkac. Zapytal ironicznie czy liczylam ze my razem bedziemy. Napisal mi durny sms, złamał mi serce a swiat zawalil mi sie na glowe. Chce schowac sie gdzies głeboko i zostac tam do konca świata. Miał ktos kiedys tak? Czy da sie zapomniec?

kim jesteś że byłaś z takim kretynem? facet po 6 latach związku nie potrafi roztsać się z klasą? takiego masz faceta, jaką kobietą sama jesteś dla mnie to jest zalosne, nie wyobrazam sobie aby mezczyzna po 6 latach zwiazku zostawił laskę przez telefon?!?! widocznie zadawalas się z palantem, to świadczy i o Twoim poziomie, bo normalny dobry facet na poziomie nigdy tego by nie zrobił swoją drogą niezły z niego palant i prostak ocknij się, zapomnij o nim aaa i rada na przyszłość: nie wiąż się z debilami