Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MrocznyŁowcaJeden

Dziewczyna z dzieckiem - za i przeciw

Polecane posty

Gość cziczi
To ona zaciazyla w wieku 21 bedac panna? Gdzies tak na imprezie w wc? Czy zdazyla juz przejsc rozwod tez? Tobie racjonalnie myslenie zaslania jej dupa. Ale wiedz, ze zawsze wspolne zycie nie zdominuje ona i jej tylek, ale jej i jego (ktokolwiek to jest) dziecko. Dziecko jak wredne by ci sie nie wydawalo itd. na pewno sie do ciebie przywiaze. Zostawianie go potem moze poczynic w jego psychice zbyt duze i trwale slady, Przemysl przede wszystkim to czy jestes w stanie wychowywac cudze dziecko, kochac je i traktowac jak swoje. Siedziec z nim w chorobie, wycierac dupe,nosek, bawic sie, uciszac, uczyc zasad, wartosci, norm. wsazywac co jest dobre,a co zle i dlaczego. duzo tlumaczenia, cierpliwosci, czasu. takze na wspolna zabawe :) Ja jestem kobieta, i moze dlatego na twoim miejscu bym sie zastanowila nad tym kogo i co ona w tobie widzi. Bo u Ciebie teraz dominuje testosteron, a u niej? Jednak mysle rozsadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do lljkkkk
lljkkkk ehh. dwa zegarki na 1 rece - ja mam 27 lat jestem po rozwodzie, niby wszystko ze mną jak najbardziej ok, ale jednak ludzie ze wzgledu na moja sytuacje nie biora mnie pod uwage jako potencjalna kandydatke na partnerke. Bo niestety prawda jest taka ze wiekszosci facetow to przeszkadza. Okrutna prawda ktorej nie przeskocze, i wcale nie pisze tego po to zeby sie użalać Nie zgodzę się z Tobą. To nie dziecko odpycha. Ja mam lat 30+, również jestem po rozwodzie już sporo lat, a na brak adoratorów nie narzekam. I nie, nie są to panowie, którym chodzi o jednorazowe zaliczenie, a tacy, którzy myślą poważniej o życiu ze mną. Jednak to ja jestem tą, która nie chce. Dobrze jest mi samej. Lubię randkować, ale nie chcę żadnych związków! Od 1,5 roku spotykam się z 30-letnim kawalerem. Coś zaczyna przebąkiwać o wspólnym zamieszkaniu, ale to ja nie chcę. Naprawdę, nie spotkałam się w swoim życiu z tym, żeby ktoś przez moje dziecko mnie nie chciał. Masz po prostu dziewczyno pecha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesiennylisteczek
do KarolinazOpola - znam ten bół.. ale nie przejmuj sie- uwolniłaś się od gnojka i ciesz się teraz zyciem :) takie związki - kiedy zostawia sie jedna bo ta druga jest na horyzoncie- to nie sa zwiazki oparte na milosci tylko na dupie :) glowa do góry!! do Jkkkjl - dziewczyno- rozówd to nie jest koiec świata!!! masz diecko- dla niego teraz zyj i sie rozwijaj!!! nie można mieć w zyciu wszystkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×