Najgorsza praca jaką miałam ;/

Od wczoraj pracuje w ccc męskim na pół etatu ;/ Jest to najgorsza praca w jakiej pracowałam ;/ Nawet gorsza od bycia kelnerką na weselach i pracy całą noc dwie godziny snu i poprawiny. Jakieś głupie układanie butów w jakiś wężyk ;/ Pierwszy dzień i na starcie miliony wiadomości bo im ludzi brakuje. Opieprze , ze regał się układa 10 minut ;/ A to mój pierwszy dzień. Kierownik sklepu ma chrapkę na wyższego kierownika więć wszystko musi być suuuperrr a dziewczyna która mnie szkoli ma obiecane że jak w pare dni wszystko ogarnę na szybko bo nie ma ludzi do pracy to ona dostanie podwyżkę . Jednym słowem pomiatają człowiekiem :((wczoraj co chwilę chciało mi sie płakać :(:( Nie chce tam dzisiaj znowu iść:( Czy pracował ktoś z was w ccc lub innym sklepie podobnym ?

dasz rade a jak nie to sie zwolnij

albo oni mnie zwolnią bo z tego co było wczoraj to ciągle coś źle robiłam :(

Nie zwalniaj się sama. Prawie w każdej pracy początki bywają trudne. Zobaczysz, że z kazdym dniem bedzie coraz lepiej. :)

Po prostu nie mam do tej pracy siły :( Ciągle coś wczoraj źle robiłam :(

Wywnioskowalam z Twojego pierwszego wpisu, ze Tobie żal dupe ściska, ze oni dostaną podwyżkę jeśli nowy pracownik (czyli Ty) się sprawdzi :D :D Popracuje kilka lat a tez będziesz szkolić kogoś. Jak mnie takie figury wkurzaja :O Już pierwszego dnia byś chciała awansować :O Ciesz się, ze masz prace!!

początki zawsze są takie , a potem wszystko się zmienia często na +

Ja się bardzo cieszę , ze mam i na prawdę jestem zadowolona tylko że oni wczoraj jakby mogli to moimi rękami zaorali by cały sklep , a oni stali i gadali bo przecież nowa zrobi , a jak coś było źle fason z fasonem się nie zgadzał na półce i źle był ślimak ułożony to na mnie wrzeszczeli że miałąm RAZ POWIEDZIANE JAK TO MA BYĆ ;/ A jak wychodziłam na zaplecze to słyszałam jak mnie porównywali do jakiejś Manueli która też byłą taka wolna i o wszystko pytałą i ją zwolnili ;/

czujesz sie gdzies zle to spieprzaj stamtad nawet wbrew logice

początki pracy są zawsze takie same- nawet, jeśli już pracowałaś w branży i się orientujesz, to specyfika pracy u każdego pracodawcy jest inna wysługiwanie się nowymi młodymi pracownikami jest chyba normą w moim przypadku wystarczyło wykazanie się - w swoich dotychczasowych pracach zawsze byłam najlepsza, więc wszystkie stare larwy mogły mi naskoczyć to, że wymagają od innych, a od siebie nic - to też powszechne zjawisko, niestety im większy cham i prostak, tym gorsze zachowanie i tak do tego podchodź jak ktoś pomimo mózgu wielkości pestki śliwki, obycia czerstwego wieśniaka i wiedzy analfabety ma o sobie wysokie mniemanie to niestety tak się zachowuje

a swoją drogą, to niech najpierw zadbają o jakość swoich produktów, bo te ich chińskie buciki, które się rozwalają od pierwszego założenia to mogą sobie i w rozgwiazdy układać, a i tak tam już nic nie kupię zawsze mnie zastanawiają kierownicy ganiający dziewczyny pracujące za minimalną krajową, którzy swoim zachowaniem sami wystraszają klientów, o szajsie jaki sprzedają nawet nie wspominając moja znajoma (po zawodówce) zatrudnia na czarno dziewczynę, płaci jej 5 zł za godzinę, a wymagania ma jakby dziewczyna miała prowadzić katedrę prawa Polska

Naprawdę:( przeraża mnie to ale idę tam dzisiaj i zobaczę jak będzie :(

Podziękuj aautorko Tuskowi za niewolnictwo i upadlanie ludzi.

są, są ludzie na twoje miejsce więc nie jęcz

No i co z tego że są...jesli się nimi pomiata to odejdą i trzeba od nowa szkolić pracownika. To wstyd, ze za minimalna pensję odbiera się człowiekowi godność

i jak masz tam dobrze pracowac jak tak CIE TRAKTUJA:o LUDZIE SA BEZNADZIEJNI. zacnisnij zeby i po prostu rob swoje, chyba ze bedziesz sie tam meczyc, to szukaj czegos w miedzyczasie. pol etatu to jak wyglada?chodzisz codziennie po kilka H, czy pare dni po 8h? tez chcialam do ccc, ale szukali koos z orzeczeniem o niepelnosprawnosci.

ja bym się zwolniła, miałam podobnie jak pracowałam w cubusie, wytrzymałam miesiac i odeszłam przez głupią kierowniczkę... wcześniej sie wkurzała ze wszystko robie źle a jak odchodziłam to się pytała dlaczego i czy nie chce na pewno jeszcze troche z nimi zostac;/ teraz mam nowa pracę, może pracy więcej ale chociaż szefów mam świetnych i od razu milej się pracuje. Nie warto łapać doła przez przełożonych i nazbyt stresować się pracą. ja bym poszukała na twoim miejscu czegos nowego

http://czasprzebudzenia.wordpress.com/2012/06/05/polska-na-podsluchu-system-echelon-w-polsce/ Witam, X Chciałbym was ostrzec przez ludźmi szpiegującymi przez internet. Teraz dużo osób to robi(mogą to być wasi znajomi, sąsiedzi z bloku). Spotkałem się z tym nie tylko w miastach ale i na wsi. Np. mieszkańcy mojej wioski non stop szpiegują innych i mnie przez internet. Mają ruch sieciowy z całej polski(każdy komputer) i dalej - mogą czytać wasze maile, rozmowy na forach, rozmowy z komunikatora, odwiedzane strony www, to co wpisujecie do wyszukiwarki itp. Szpiegują przez internet i robią donosy na milicję albo plotkują. X Mają specjalny software od ISP(dostawcy neta). Mogą namierzać nawet wasze położenie z adresem zamieszkania. X Wszystko co robicie w necie oni szpiegują i namierzają. Wystarczy że założycie jakiś topic na kafeterii a oni mogą was namierzyć - ustalić wasz adres zamieszkania, nazwisko,imię....tak że wiedzą o was wszystko... Oni wiedzą wszystko kto i co robi w necie!!! Tak że uważajcie na siebie. X X Podniecają się tym szpiegowaniem tak że uważajcie. Niektórzy z nich są anonimowi i się nie przyznają do tego że to robią ale robią to.... X X X XXX-VCXZCSEDdfskuw23495345923234ewerr23

dramatem jest teraz traktowanie pracowników nie mówiąc o przestrzeganiu higieny pracy i przepisów BHP sprzyja temu bezrobocie

U mnie na stażu jest tak samo, aż się niektórzy pracownicy dziwili, że kucharka na kawie a ja (pomoc kuchenna) zapierniczam sama, oczywiście ciągła krytyka, poganianie i docinki to norma. Pracownicy to widzieli i rozumieli, że jestem wykorzystywana, ale kierownik nic nie mówił, tylko siedział na kawie i pogaduchach z kucharkami, przez stres trafiłam do lekarza ;/

Doskonale Cie rozumiem autorko! Te popychadła typu kierownik itp. zgrywają wielkich managerów, a prawda jest taka,że nie dostali się na studia więc od 18r.ż tyrają w sklepiku i uwazaja sie za wielkich teraz ;D nie przejmuj sie. A poza tym perosnal branding ladna im opinie wystawiasz, ze CCC to nie jest dobra firma skoro tak traktuje pracownika., Chinskie buty, slaba jakosc, takie buty jak u nich identyczne kupilam na bazarze o polowe taniej. nie zdziwie sie jak ta "marka" upadnie w koncu. Nie lubie ccc bo jest strasznie ciasno i pelno motlochu (klientela)

Trzymam kciuki autorko i rozumiem Cię doskonale, ale musisz złapać dystans, bo jeszcze wpadniesz w nerwicę jak ja albo szukaj czegoś innego, zdrowie ważniejsze niż kasa. Daj znać jak było.