Znam się już 2 lata z facetem. Od kilku miesięcy jesteśmy razem

Do tej pory pożądał mnie, ściskał namiętnie za rękę, wpatrywał się we mnie. Pragnął mnie i czułam to. Kiedy już chciałam z nim uprawiać miłość on nagle wycofał się mówiąc, że skoro jestem dziewicą to on nie chce, żebym z nim sypiała. Zapytałam czy go nie pociagam, a on mi na to, że pociągam, ale nie chce mnie skrzywdzić. O co chodzi? :O Podobam sie facetowi od dwóch lat, wszystko dla mnie robił, starał się i palił przy mnie cegłe, a teraz kiedy ma juz do czegos dojsc to on nie chce? Czy to foch? Kara za to, że przystawiaja sie do mnie inni faceci i nie chce , abym sie nim zabawiła, a potem porzuciła? Czy to on po prostu chcial mnie rozkochac i porzucić? Ale wówczas dlaczego byłby o mnie zazdrosny i dlaczego wciaz sie o mnie troszczy, skoro chcialby mnie zdobyc i porzucic? To bez sensu. Nie chce mi sie też wierzyć, że nagle znalazł inną, choć kto wie? Kiedy spytałam o co chodzi, powiedział, że wystraszyl sie tego, ze jestem dziewicą. Ale czego sie tu bac, nie rozumiem?

dodam, że to mój pierwszy związek, a mam już 33 lata. Wcześniej nigdy się z nikim nie związałam, bo jak zdobywam miłość to porzucam, po prostu przesteje mnie fascynowac i odchodzę, choć nie chcę odchodzić, ale duszę się.

i docenia to. Ja bym przeleciał, ale chyba coś też pogadałbym o zaręczynach :)

ale jak na razie nie zamierza się żenić bo to wiąże na całe życie

do ma skarb: czyli skoro nie chce bym z nim to robiła tzn. że nie chce zaręczyn?

do może dopiero po ślubie chce: Tak myślisz? Mężczyzni raczej nie czekają tak długo... On jest temperamentny. Przynajmniej tak sądzę...Często się czerwieni i peszy, wystarczy, że go przytulam i już ma no wiecie co. Trudno w to uwierzyć, że chciałby czekać do slubu...

bo....33ltnia dziewica to obciach....i moze byc z nia cos nie tak skoro inni jej nie chcieli.....facet ma stracha przespij sie z wibratorem i powiedz temu kolesiowi ze juz nie jestes dziewica...

a co ma miec no wiecie juz co?

No jest coś nie tak...racja...bo chcieli mnie mieć wszyscy jego koledzy i szefowie.

zapytal ostatnio, że może powinnam sobie dziewczyne znalezc...co to ma znaczyć?

potrzymaj te swoje dziewictwo jeszcze ze 70 lat, moze choc na sekcji zwlok bedzie ono atrakcja

twoje zachowanie nie wskazuje na to ze jestes dziwica ! flirty , rozkochiwanie i porzucanie to domena kurewski a nie porzadnej dziewczyny , nie trzyma sie kupy twoja opowiesc

jest z ci z nim dobrzeto po co to komplikowac - zyj jak dotychczas!

do ładny mi skarb: Mamy równouprawnienie ;) Myślę jak facet, mam temperament jak facet, cóż poradzę, że się we mnie zakochują... Kobiety też mogą nie chcieć się wiązać, no, ale społeczenstwo wymaga, żeby się szanowały no to z wyboru nie uprawiałam miłości z przypadkowymi tylko przymusowo czekałam na własciwego, a teraz on mnie odpycha...choć to widać , że chce tego. Sam o tym wspomina, że takie piekne kobiety jak ja nie powinny się z nim zadawać, bo jest niesforny...a był w związku wiele lat, wiec chyba raczej o mnie można powiedzieć, że nie jestem stałym typem. Może tego się obawia, co? Że zdradzę go, że flirtuje z innymi, że nie jestem grzeczna i bolałoby go gdybym go porzuciła, wiec odwraca kota ogonem mówiąc, że to on mnie może skrzywdzić?

do bez seksu mozna zyc jesli: To jest dla mnie prawdziwe piekło. Nie jest mi z tym dobrze i nigdy nie było, no, ale społeczenstwo wymaga od kobiet, że mają sie szanować i nie uprawiac promiskuityzmu, że mają byc porządne i nie korzystać z uroków seksu, chyba, że z miłości. No, a ja się nie zakochiwałam, może jakies fascynacje na 2 tygodnie tak, ale nie miłość. Nawet o nim nie jestem pewna czy go kocham, ale myśle, że tak, bo dbam o jego szczescie, obchodzi mnie, troszczymy sie o siebie, pożądam go, wiec chyba nie chodzi mi tylko o seks? Chyba naprawde go kocham, skoro jeszcze go nie porzuciłam jak pozostałych?

Ale wzruszająca historia. Dawno takiego bełkotu tutaj nie przeczytałam. :D

do fev: Potrzymam i nawet do 80 bo świat tego wymaga. Faceci moga uprawiac z kim chca, a kobiety maja tylko z milosci, zeby byly porzadne :O

do vera z cheshire: Tylko proszę nie rozkochuj się we mnie, bo będę musiałą Cie porzucić :(

33 letnia dziewica to obciach.....widac ze urwala sie z ambony

nie, nie można żyć bez seksu cale życie :O i mecze sie z tym potwornie.

mieć ksywe fev to też obciach, poza tym wyczuwam, że ty też nigdy nie dotykałeś kobiety.

debilki

Morda w kubeł, błoniastwa lesbo.

do dawno nie słyszałem takiej: pewnie jestes jedynym z rozkochanych i porzuconych, no to tylko zgrzytanie zebow ci pozostało :D

może dlatego nie chce, bo jest przekonany, że jestem les i on zabuja sie do szalenstwa po pierwszym razie, a ja pojdę do kobity...;)

Redakcja kafe nie zrobi żeby forum nie ucichlo;)?

I gdzie się nie pojawię to już jest afera ;) Jestem skazana na rozkochiwanie facetów i porzucanie. :( Myslalam, że on mnie wybawi z tego problemu i bedziemy zyli dlugo i szczesliwie, ale skoro nie chce mnie miec to bez łaski ;)

powiedział ostatnio, że pewnie chce iść się gdzieś zabawić w weekend... że pewnie tego potrzebuje... Może chodzi mu też o to, że obawia się, że będzie pierwszym, ale nie ostatnim...i chce, żebym sie wyszalała (nie chce, ale oczywiscie daje mi wolna wole i w razie czego mi wybaczy, ale bedzie wypominał) Jak myslicie?

dawno nie uslyszales takiej dembilki, bo w ogole dawno nie slyszales kobiety...chyba, że w radio.

bawisz się chłopakami, więc oni się boją, że zostaną skrzywdzeni. Żaden facet nie przyzna się do uczuć wobec dziewczyny, która bawi się uczuciami, bo boi się odrzucenia i ośmieszenia. Mówi tak, że on porzuca, bo chce usłyszeć co odpowiesz.