kto sie zna na samochodach?

Powiedzcie mi kochani dlaczego te samochody sa takie tanie? wie ktos? zna ktos ta firme? http://mscars.otomoto.pl/tab?page=6

grande punto jakies 10 tys. to normalna cena, a mozna i taniej znalezc w samej polsce juz przerejestrowane

Po pierwsze.... dominują w tym zestawieniu największe złomy: Fordy, Fiaty i francuzy Po drugie: po tyle chodzą samochody na zachodzie, ale jakbyś chciała je zarejestrować w Polsce to dorzuć cło i inne podatki.

o, odezwał się znawca motoryzacji i piewca niemieckiej myśli technicznej. Gówno wiesz człowieku, więc się nie ośmieszaj

a mi sie wydaje ze sa tanie i dlatego zastanawiam sie dlaczego. sa tu 2 letnie samochody duzo tansze niz normalnie i nie wiem czy one skladane sa z dwoch?czy po wypadkach poskladane czy co. Zna sie ktos?moze odpowiedziec gdzie jest haczyk?

Akurat mam niemca a mój brat francuza. Jakbyś porównał jak wygląda jego karoseria a moja zmieniłbyś zdanie. Pomijam fakt, że w Megance mojego brata non stop pada elektryka, ale rdza bierze z każdej strony. Mój Golf jest 2 lata starszy a nie ma nawet centymetra rdzy. Popatrz sobie najpierw na statystyki napraw w warsztatach a potem tocz pianę

nie kompromituj sie kolego ... Wieswagen to na wsi do rozwozenia gnoju samochod

pomyśl logicznie. Przecież to oczywiste, że to szroty zespawane z dwóch lub trzech innych. Zapamiętaj jedno: w motoryzacji okazje są tak rzadkie jak remisja nowotworu w polskim szpitalu, a już nigdy w komisach i nie w takim zagęszczeniu!!! Ale kupi taki jeden z drugim Forda w takim miejscu, zacznie się to-to sypać zaraz po wyjechaniu z komisu, a potem jest płacz, że Ford to złom.

kochani nie odbiegajmy od tematu :)

i sorry, ale jeśli mu rdzewieje ocynkowana Meganka, chyba, że to pierwsza wersja, to znaczy, że kupił robionego szrota po wypadku i tyle w temacie. OK, zgadzam się, że elektryka lubi wariować, ale rdza to wynik napraw blacharskich i to nieudolnych

ford gówno wort, ale jezdzisz jak lord

to moze inaczej... jaki samochod byscie polecili do 30 000zl ?

Weź jeszcze pod uwagę grubość cynku. Każdy dziś samochód jest z blachy ocynkowanej, ale przy jakiejkolwiek małej rysie od razu włazi brąz.Mój Golf ma niedość, że bardzo grubą warstwę lakieru to pod lakierem jeszcze grubszy ocynk, co przenosi się na jego wygląd. Poszukajcie sobie statystyk awaryjnośći aut - najwięcej jest Renault i Fiaty.

"to moze inaczej... jaki samochod byscie polecili do 30 000zl" Mazda 6

ale to sa statyski niemieckie .. Wiec wiadomo ze sa przeklamane na korzysc aut niemieckich .. poczytaj sobie lepiej skad te statystyki pochodza ..

mojemu sasiadowi padł w wieswagenie zawieszenie i musiał bulić kilka tysiecy - W samochodach z przebiegami powyżej 250 tys. km zdarzają się awarie wałka rozrządu, który lubi się wytrzeć. Jeśli dodatkowo trzeba wymienić popychacze, koszt naprawy może sięgnąć nawet 5-6 tys. zł - mówi Wojciech Rak z salonu Volkswagena Autorud w Rzeszowie. Ale to jedyna bolączka silnika TDI. Pozostałe awarie z podobną częstotliwością występują również w autach z innymi silnikami. To przede wszystkim usterki systemu doświetlania zakrętów, wynikające zazwyczaj z uszkodzenia modułu. W zależności od tego, czy wystarczy wymienić moduł, czy trzeba kupić całą lampę, koszt naprawy waha się między 1200 a 2500 zł W Passacie B6 stosunkowo często wysiada także elektroniczna blokada kolumny kierowniczej. Zazwyczaj po włożeniu kluczyka do stacyjki kontrolka kierownicy świeci wówczas na czerwono i nie gaśnie. Nowa blokada kosztuje 400 zł Wiswagen to złom .. Pamietaj o tym ... Moze te 20 letnie wieswageny nie sa takie złe , ale te nowsze ( robione po 1997 roku ) to niezły złom ... I nie przekonasz mnie ze wiswagen jest dobrym samochodem

Gdybym miał wybierać miedzy citroenem C4 a wieswagenem passatem bez wahania wybrałbym Citroena .

francuskie samochody były kiepskie ale w latach 90-tych ,.. Te robione po 2000 roku biją na głowe niemieckie pod kazdym wzgledem ...

Polecam lekturę: http://vwszrot.pl/ .I jeszcze to: http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU .Polecam też poczytać komentarze.

Patrz mam Golfa IV 1.4 i jest to podobno najgorsze wydanie Golfa. Wałek rozrządu o którym piszesz akurat jest najsłabszym elementem tej jednostki a jej słabość polega na tym, że wyciera się powłoka teflonowa, przez co bardziej słychać szklanki w silniku. Dźwięk przypomina nieco diesla ale silnik w żaden sposób nie pracuje gorzej. Mam już ponad 200 tys i przy odpowiednim dbaniu (wymiana płynów i elementów zurzywających się) auto sprawuje się rewelacyjnie. Dodatkowo mam w gazie i średnie spalanie gazu to 6,5 litra - masz coś więcej do powiedzenia?

09:47 [zgłoś do usunięcia] xcxcxcx francuskie samochody były kiepskie ale w latach 90-tych ,.. Te robione po 2000 roku biją na głowe niemieckie pod kazdym wzgledem ..." Brednie:P.Jest coraz gorzej:P.

09:33 [zgłoś do usunięcia] boso przez swiat to moze inaczej... jaki samochod byscie polecili do 30 000zl ?" Zdecydowanie fiat 126 p:D.

Ja tu mówię o Golfach a nie passatach vel Królach Lawet :-p

poczytaj sobie o najnowszym citroenie C4 .. i o najnowszym modelu passata .. Przkonasz sie ze passat to złom

mercedes to król rdzy .. Idzie na legendzie z lat 80 -tych gdzie to były dobre auta .. ale kilkuletnie mercedesy to niezły rdzewiejący złom A ten merc klasy A nie przeszedł testu łosia !! Jako jedyne auto w swojej klasie zaliczył taką wpadke https://www.youtube.com/watch?v=Um-XlKerWvA

boso przez świat masz całkiem niezły budżet więc naprawdę masz w czym wybierać. Wybierz to co Ci się podoba i tyle. Bo tak naprawdę mówienie w naszych czasach o autach lepszych i gorszych mija się z celem. Wszystkie samochody produkowane po, powiedzmy 1998-2000 roku są mniej więcej podobne, wszystkie mają masę elektroniki. Różnice zasadnicze widać było w samochodach sprzed tego okresu. Ja mając 30000 dołożyłbym jeszcze trochę i kupił C5 Ph3. Dlatego, ze to fajny samochód, nieziemsko wygodny (dzięki hydropneumatycznemu zawieszeniu) i zwyczajnie mi się podoba. Ewentualnie AR 159. Ale Tobie może podobac się inny i też dobrze. Jeżeli mogę cokolwiek doradzić to, jeśli już się zdecydujesz na konkretny model nie kupuj najtańszych z danego rocznika, bo bez powodu nie są tanie. Ktoś kto ma sprawne i zadbane auto wie o tym i nie odda go za cenę rozbitka z Niemiec. Po drugie, koniecznie jedź do serwisu albo warsztatu, któremu ufasz. Koszt jakiś jest, ale w skali ceny zakupu niewielki, a może pozwolić zaoszczędzić o wiele więcej później. W ciągu ostatnich 7 lat kupowałem już 8 używanych aut i kilka razy mnie oszukano, ale rady, których Ci tu daję nie są wyssane z palca, lecz wynikają z moich bolesnych i przede wszystkim kosztownych, doświadczeń. A że lubię zmieniać samochody to i koszty były wysokie ;)

Nie musisz nikogo tu przekonywać do tego, że Passat to złom. Passat i Insignia to skazy na niemieckiej motoryzacji i jako pracownik branży motoryzacyjnej mogę Cie o tym zapewnić.

nigdy nie kupie niemieckiego auta , bo uwazam ze płaci sie za marke , a nie jakosc .. Wole Japonskie czy francuskie .

Koniecznie francuzkie... dzięki takiemu podejściu mam pracę :-)

ja zbieram kase na citroena C4 ( 2 ) robionego od 2010 roku .. praca sie znajdzie ?