Alergia na proszki do pranio

Jak mosz uczulynie na proszki do pranio, to zamiast nich najscyj se do pralki. Bedzie zdrowo, naturalnie i ekologicnie.

eee tam łopowiadosz, jakież tam łuczylenie na proszki, toż to pasożyty powodujo wszelkiego roadzju alergiaa :D

Nieprowda! Jakem załozuł gacie prane w proszku, to pasożyty przyciongało. A jakem se najscoł do pralki, to gacie sie uprały, a jak ich nałozułym - pasożyty połuciekały. Hey

ale pierdzielisz rolnik, jak struty, ale wybaczom, boś wczoraj pochloł to mosz parwo łopowiadoć łod rzeczy. dobro rada łodymnie, weź pompka łod materaca, a pozbędziesz się kaca i nie wprowadzej więcy ludzi w błyndy.

A to se upierz kieckie i zobocys! Wszyskie pchły cie opuszcom, a karaluchy wyprowadzom sie z twoi chałupy na zawsze. Bo takiego smrodu to nawet owsiki nie wytrzymajom

A i bełbym zapunioł - po raniu NIE WOLNO PŁUKAĆ!

Noo posły, posły tak Ci się tyko wydaje Rolnik, bo lone się pochowały w twoi dupie, siedzo tam w najlepse, a ty nie widzis to se myslisz żeś się pozbył, a zboboczys, jak jutro łocyska łotorzyz z ranka, jak juz alkochol wyparuje i robale się rozbdzoo, to się przkonosz. Słuchej ty mnie, maryśki, nawpieralaj się czosnku, łogorem przkoszej, nawdupcej sę kapsuty kiszonyy i po kłopcie, bedzie, ja ci dobrze radze, bo przcie nie chce źle dla ciebie, z gymby troche wali, ale da sie żyć rolnik, da się zyć :D

Nie przypuscom. W moi dupie środowisko naturalne jes racyj nieprzyjazne. Szcególnie jak było pite. A pite było. I cuś mi sie zdaje, ze jak sie gorzołka skońcyła, to my dali pili. Kwas z akumulatora to musioł być, bo dziś ni moge trachtora odpolić.. No i se pomyślij tera: cy od gemby do wylotu mo prawo być jakieś życie w życi?

eee tam rolnik pierdzielis o dupie marynie. jam prosta babina ze wsi na traktorach się nie znom, bo to mojego chłopa działka, ale na pasożytach znom się jak nikt, przciem sama z dupy wypędziła dziody jedne, przeklęte, a i połowe wsi pomogła jak ich łode środka pożerały te niewdzięcne stwory. Słuchej ty mnie, a nie zginiesz, jakem już wspomniła, nie jeden już szczynślwy wylozł z mej chałupy. Przyleź ty do mnie z ranka, to ja Ci wszyćko wytłumacze jak chłop krowie na miedzy, zrobię Ci lewatywa z deszówki, ziólka łodopowienie zaparze, nalwki czosnkwoy dom i będzie po krzyku, bo ty rolnik to pierdzielisz jak po grzybkach i cosik ci sie zdaje, ze ty nie masz robala, bo mosz go, ja to wiem. Łojcec ci nie pomoże, matka ty, ale Maryna ci pomoże jak nikt. Hej.

co za czuby tutaj siedzą.

2Kny70 yprhmeeblhso, [url=http://mdvqrtqpjzwt.com/]mdvqrtqpjzwt, [link=http://vfkzjradjtjg.com/]vfkzjradjtjg, http://ukolzkdzyffn.com/