Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

napisz do mnie

jestem otwarty, napisz :)

Polecane posty

Gość o tak duszkuu
dobrze powiedziałeś :Doj szeroki powinien byc ten pas na gruby zad very:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba być niezłym debilem, żeby nie potrafić wcisnąć dwóch klawiszy, które powodują znak "ziet". Co to jest "bżdżiągwa"? Bździągwa to wiem, ale bżdżiągwa?Ale czego się spodziewać po wieśniaku, który z biedą skończył 3 klasy szkoły podstawowej a potem wiecznie najeebani ojciec i matka wysłali Duszka Januszka do biedaszybów, żeby zarabiał na wódkę dla nich? Typowe pasożytnictwo. :D No ale...niedaleko pada jabłko od jabłoni. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I taki jest dialog z słynna na cafe z wyjątkowego perfidnego języka.Nie ma na nic dowodów lecz sieje pożogę i zniszczenie.Tak właśnie sie komuna w latach 50-80 tych zachowywała.Do dziś nie odnaleziono ok130 grobów przeciwników komuny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczernianie na kaffe też już było... prosiłbym jesli ktoś ma coś do mnie niech do mnie to adresuje... chętnie wypowiem się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tokuję oszczerstwami? :D Jesteś idiotą. :D:D:D Zacznij od siebie, ty przestaniesz, ja przestanę. Oszczerstwem jest nazywanie mnie wywłoką (to dobre określenie dla twojej żony i córek), czy nazywanie ukraińską jest? Nie wiem, Ukraina to piękny kraj, ale nie mam z nim powiązań, synu najeebanego sołdata. :) Masz 63 lata na miłość boską, a zachowujesz się na 12 i pół. 😴 Rób sztuczny tłum, gadaj sam ze sobą, to ci wychodzi. 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ze twoja wiedza na temat tych 130 grobów nie wzięła się znikąd? :D Sam im kurhany usypywałeś, obrzygana, pijana sieroto? Zdechnij w męczarniach, psycholu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szokuuu jestem
vera bardzo cię przepraszam za wszytkich którzy cię doprowadzili do stanu takiego, że musisz robić coś podobnego:(:(,modlę sięz a ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szokuuu jestem
można powiedziec ze cie kocha i ja, ty bardzo tego potrzebujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szokuuu jestem
to nie twoja wina vera, jesteś tylko narzędziem, skutkiem niewłasciwego myslenia, które niszczy swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u psychiatry byłoś? Wyimaginowani przyjaciele są charakterystyczni dla małych dzieci...Rozumiem...niedorozwój emocjonalny u ciebie występuje, ale walcz z tym! :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie.nie.bajka
Napisz do mnie Dużo racji w tym co napisałeś :) Dla mnie jednak to wszystko jest bardziej pogmatwane .. całe te relacje damsko - męskie :) Sama już nie wiem nic, mam ponad 40 lat i jestem coraz głupsza :( Widzisz ... piszesz o dawaniu, że to jest piękne ( też tak uważam ), ale mnie doświadczyło zgoła coś innego . Rozwiodłam się po 25 latach bycia absolutnie tylko z nim ... i ... kochałam tylko jego, zawsze gorącą miłością, nie bolała mnie głowa :), dom był zadbany, obiad na stole, ja nie straszę tak sądzę. Krótko mówiąc starałam się jak najlepiej, tym bardziej że był właśnie moją pierwszą jedyna miłością. I wierzyłam w ideały, że dobro zwycięża i takie tam ... :) niemodne już słowa. Tak byłam zresztą wychowana, że mam być dobra, grzeczna, absolutnie nikomu nie zrobić krzywdy. I co ? Przesłodziłam ? Nie miał czego gonić, byłam przewidywalna ? Teraz chce mi się śmiać. Wypłakałam pięć lat, wiem co to samotność w związku, bo oczywiście nie byłam aż tak ambitna, by odejść od razu .. choć ratować nie było już czego. Teraz próbuję na nowo Coś tworzyć ... i co ? Dochodzę do tych samych wniosków . Jak się oddaje, poświęca, pokazuje na każdym kroku uczucie, jak w sytuacjach intymnych jest ta sama myśl , to zaczynam dostrzegać "stygnięcie" uczuć u niego. O co to chodzi ? Czy związek dwojga ludzi, to takie gierki ? To nie ma jak w bajkach ..? :) Czuję że jestem zmęczona, że nie ma kobiet wyjątkowych i nie ma takich mężczyzn ... :( Że związek/małżeństwo to firma/spółka i każdy pcha w swoją stronę ... a ten który nie ma "smykałki" odpada :( Tak zresztą jest w obecnym świecie. Tego jesteśmy uczeni jak kochać siebie i być kochanym, a niekoniecznie kochać kogoś. A może niektórzy nie mają tej połówki po prostu wcale ..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie.nie.bajka
przesadziłam :O - nie musicie czytać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOże masz rację.... ale wtedy podważasz sens istnienia czegokolwiek, a wszystkim pozostaje tylko branie udziału w przedstawieniu... zapewne Twój przypadek powielony został z drugiej strony... Nie ma reguł by było jak należy... ale trzeba wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie.nie.bajka
nie popełnisz ... pod warunkiem, że będzie to TA kobieta :) ja nie miałam takiego szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie.nie.bajka
widzisz ja dawniej byłam dość naiwna , to chciałam przedtem napisać. Byłam spontaniczna i ufna jak dziecko, a niestety w życiu nie jest tak prosto i tak oczywiste nie jest to, że jak się ma dobre intencje, to równa się że dobrze będzie. Powinni nas gdzieś od najmłodszych lat uczyć jakiś podstaw psychologii, zachowań czy coś w tym stylu. Zobacz co się dzieje z naszym pokoleniem ? Tych nieszczęsnych porozbijanych życiowo 40 latków ? Teraz jest inny świat , my trochę tak jedną nogą tam w tamtym świecie byliśmy, gdy weszło "nowe"... I niektórzy nie nadążają zwyczajnie. Gubią się wartości . Rodzina, związek to rzecz tak bardzo dziś nietrwała, że jak się sypie, to już nikt się temu nie dziwi nawet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×