co o tym sadzicie ????!!

kuzynka ma 4 miesięczne dziecko które lubi spać na brzuszku ok ale ona wtedy przykrywa główkę pielucha .. przecież może się udusic w nocy też go daje na brzuch a z tego co wiem to w nocy najlepiej na boku albo na wznak . teraz ziemno a na dwór tylko w body i pajacu go daje .. dobrze że czapkę chociaż ..w nosie zamiast aspiratorem to patykiem do uszu kozki wybiera ... dziecko jeszcze nie siada a ta już go na siedzieco trzyma sadza bo sie już "poddaje " do siedzenia 0_o

:(

e nic takiegooo

z tym przykrywaniem przeginka

Moje dziecko całe noce spi na brzuszku, inaczej ma kolki. Co do pajaca - nie każde dziecko lubi ciepło, moje jest zmarzlakiem i biore je w kombinezonie. Jednak jesli jej dziecko nie choruje, to znaczy ze jest mu ok. Jak to sadza malego? Poduszkami go podpiera?

no tak na brzuszku ok ale żeby pieloche na glowe dawać... na kolanach ją sadzi i wg tak jakby już siedziała a nie potrafi jeszcze za małe jest

nie udusi sie nie boj.mi sama polozna zalecila nakrywac pieluszzka

ale co z tego ze na chwile na kolanach potrzyma? Przecież nie siedzi jej na kolanach przez caly dzień tylko na chwile weźmie zeby dziekco czymś zabawić. Ja też swoje sadzałam. oczywiscie podtrzymywałam wtedy jak u mnie siedziały. Kozy z nosa aspiratorem cięzko wyciągnąć. Patyczkiem higienicznym dużo lepiej trzeba tylko patyczek zwilżyć solą fizjologiczną no i delikatnie to robić. Nikt nie wkląda patyka do noska calego tylko delikatnie dziurki się oczyszcza. Serio dziwnych rzeczy się czepiasz.

położna poleciła nakrywać główkę pieluszką? jeśli czegos nie pomyliłam to trzymajcie mnie... co za głupota, ciemnota u dziecka w łóżeczku nic podczas spania, luzem nie powinno fruwać, a zwłaszcza na główce, ryzyko uduszenia nawet kocyk powinien być zawinięty pod materac po bokach

Moje dziecko nie znosi ciepła więc od urodzenia na spacer ubieram go tak jak siebie samą + czapeczka jak jest chłodniej. Kozy również wyciągam patyczkiem. No i też jak miał 4 miesiące to nieraz na kolanach był w pozycji półsiedzącej bo innej nie tolerował. Na brzuchu nie spał jak był mały, ale znam dziewczynkę która nawet w wózku musiała na brzuchu leżeć bo inaczej był ryk

male dziecko nie wierci sie tak jak ty dodrosly.moje tak spalo i jakos sie nie udusilo a ma juz 2 lat.czesto widze w wozkach dzieki tak nakryte

no co by to było gdyby każde dziecko tak przykryte się dusiło? wiadomo, ze nikt by tego nie robił poza tym na spacerach zazwyczaj patrzysz na dziecko i widzisz, ze coś nie halo, a w nocy juz nie bardzo myśl trochę kobieto, a nie bezmyślnie wypisujesz banialuki

to nakryj sie pielucha tetrowa i zoabacz czy sie udusisz i ty mysl.bez przesady.dziecka tez nie przykryjesz bo sie udusi tak?.zero kocyka kołdry?sama tez spisz bez przykrycia

Po jakiego grzyba przykrywać pieluchą??????

oj kobieto nakrywa sie dziecko od paszek w dół, kocyk zawija pod materac nie kładzie sie na noc pieluszek poduszek, maskotek i innych pierdół w łóżeczku jest dziecko + kocyk + materac = tyle znasz tą zasadę

a rob jak chcesz tylko po diabla ten koc?

a po diabła pielucha na łeb?

a koc?bez sens

no koc, albo śpiworek nie przykrywasz wcale dziecka? jeśli nie to tym lepiej

a do lozeczka?pierwsze slysze.tylko kolderka i starczy.a ja uwazam,ze kazdy robi jak chce

a kołderka nie za gruba? ale fakt, każdy robi jak chce, tylko jest kwiestia tego typu, żeby dziecko nie naciągneło na twarz czegoś, bo grozi to uduszeniem naprawdę nigdy o tym nie słyszałyście?

sami tez lubimy pod koldra spac.

dla niemowlaka śpiącego w domu kołderka jak dla mnie stanowczo za gruba i ciężka

a czy nie z bardzo interesujesz się cudzym życiem zamiast swoim?

ja przykrywam kocykiem dopiero jak będzie mieć z oczek to kołderką teraz by się utopiła w niej