Jak znaleźć kilku wariatów którzy chcieliby założyć ze mną zespół?

Wiem, że to idiotyczny pomysł. Nie potrafię grać na żadnym instrumencie (no, na żadnym UŻYTECZNYM instrumencie, przez kilka lat ćwiczyłam na fletni pana, szło mi całkiem nieźle ale potem mi ją skradziono i nie było mnie stać na kupno nowej - zważywszy na to, że to było tylko jedno z wielu hobby). Chciałabym spróbować nagrać cokolwiek. Głos mam dobry, niestety od kilku ładnych lat niećwiczony - wcześniej trochę śpiewałam. Jak mam chwilę wolnego czasu to czasem coś składam w audacity itp. ale brak mi świeżego spojrzenia na to. Miałam w otoczeniu kilku muzyków, ale ich zainteresowania kończyły się na poezji śpiewanej, popie ew. bluesie a ja zawsze chciałam pójść raczej w stronę psychodelicznego rapu. Jak kogoś znaleźć? Moje umiejętności nie są jakieś oszałamiające, ale ilekroć zamieściłam gdzieś takie ogłoszenie to zgłosiło mi się kilku chętnych na krzyż i żaden z nich nie miał pojęcia o bitach, słowach ani rymach. Mam dużo pomysłów - nie wiem które z nich są użyteczne a które nie, ale mam już 24 lata więc to chyba ostatni moment na to, żeby spróbować. Tak, wiem, że już na to o co najmniej dziesięć lat za późno. Ale tak w ramach życia złudzeniami zapytam jeszcze tu, wystawię jeszcze jedno ogłoszenie i jeszcze raz poszukam. A potem zapomnę o marzeniach, wszyscy to robią więc to nie może być aż takie trudne.