Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uyuyuyuyuuiuioiuiui

waga po ciazy

Polecane posty

Gość baked for you
W moim przypadku 5 kg wiecej po ciazy dziala na plus. nic z tym nie robie. Po porodzie mialam -10 od razu i w pierwszym tygodniu schudlam jeszcze 3. 5 zostalo, ale akurat wygladam lepiej niz przed ciaza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baked for you
Nie cierpie typowo dietetycznej zywnosci. Slodycze tez jadam w ramach rozsadku. Moj jadlospis: Sniadanie 8.00-kanapka z serem badz wedlina, serkiem topionym. Obiad 12.30- ziemniaki, mieso surowka albo zupa. W pracy mam dwie przerwy-o 17.00 jem kanapke i jogurt i o 20.00 kanapke. Tyle ze mam tez troszke ruchu-rano do przedszkola, potem na miasto na zakupy, do i z pracy chodze pieszo-mam 20 min. szybkim krokiem w jedna strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srujka
aaaaa i jeszcze, moja mama jest polozna (nie pracuje w zawodzie juz) i jeszcze daaaaawno temu mi mowila, ze wlasnie gospodarka hormonalna gra tutaj bardzo wazna role, bo trwa to mniej wiecej rok, zeby wszystko wrocilo do normy sprzed ciazy dziewczyny, wszystko z rozwaga, w dobrym fitness studiu zawsze znajdzie sie ktos kompetentny, ktory pokieruje waszymi cwiczeniami, na wszelki wypadek, mozna tez spytac o porade ginekologa (chodzi mi tu szczegolnie o cc- nie mialam, wiec nie wiem, jak wyglada proces dochodzenia do siebie) ale basen, spacery, odpowiednie odzywianie i bedzie powoli szlo z gorki :) pozniej dziecko zacznie raczkowac, chodzic i bedziecie biegaly za nim z szalem w oczach i wtedy dopiero waga spadnie :D nie jestem jak mowilam typem sportsmenki, ale dobre fitness studio nie jest zle :) ja zapisuje sie na aqua zumbe :D na poprawe samopoczucia jesienia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baked for you
Brzuch tez mam, a raczej wiotka skore na nim, bo sie nie wstapila i rozstepy, ale juz prawie niewidoczne (urodzilam duze dziecko, brzuch mialam jak na bliznieta). Nie martwie sie tym, w ciuchach nic nie widac, a nie musze paradowac z pepkiem na wierzchu :) Nago widuje mnie tylko maz, ktory w pelni mnie akceptuje. Wiec i ja siebie zaakceptowalam, choc przyznam, ze to troche trwalo, bo kiedys bylam bardzo chuda i mialam plaski, piekny brzuszek-ale to kwestia mojego podejscia krytycznego byla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×