2 miesiace temu rzuciałam PALENIE a teraz...

Masakra! Ciągle jem, jem i jem. Nie mogę przestać myśleć o jedzeniu ( o fajkach myślę coraz mniej i coraz rzadziej). Przez te 2 miesiace przytyłam 13 kg - z rozmiaru 36, na 42. RATUNKU! Najgorsze jest to ze ja wiem ze nie moge tyle jesc, ale jak przestaje jesc to nosi mnie po kątach i muszę pójść spać żeby nie oszaleć. Co jest? Kiedy się to skończy? Dodam, że nie palę 2 miesiące- długo jeszcze będzie mnie to trzymać?

nie pomogę, nie znam się :P

idź do lekarza rodzinnego i niech on ci coś przepisze na zmniejszenie apetytu.

i palę e-papierosa. Na początku paliłam więcej, teraz czasami sięgam. Fajnie mi zastąpił normalnego papierosa, nie podjadam, dobrze się czuję i nie jestem nerwowa. Poprzednie próby rzucania palenia też nie wychodziły najlepiej, m.in. na drażliwość i podjadanie.

ale to jest związane z rzuceniem palenia a nie z duzym apetytem. Ja jem zeby nie myslec o papierosach a nie dlatego ze jestem glodna !

jakiegoś zajęcia. Jak cię nosi po kątach to weź się za generalne porządki albo zajmij się regularnym uprawianiem sportów. W życiu zawsze jest coś do roboty