Razem łatwiej-głodówka

Nie udało się :( Znowu się nie udało:( Zjadłam śniadanie :( I znowu mówię sobie "od jutra" :(

mi sie udalo dopiero za 3 razem ;) musisz sie zawziac jak przetrzymasz 3 pierwsze dni to pozniej juz pojdzie z gorki bo w kolejnych dniach sie glodu w ogole nie czuje.Jak bedzie Ci sie chcialo bardzo jesc to popijaj goraca wode z lyzka miodu.U mnie dzis dzien 7 waga stoi na 53kg ale wieczorem pewnie bedzie mniej.

Czesc, tez chcialabym poglodowac, ale czy moge brac leki w czasie glodowki. Jestem na stalych lekach i nie moge tego przerywac... Doradzcie co robic? Waze 74kg przy wzroscie 163cm

Acha zapomnialam wspomniec. Przechodzilam wczesniej glodowki, no i bylo superowsko, ja chudlam jak szlona!!! Ale mi w odchudzaniu bardzo pomagaly lewatywy. Pierwsza glodowke robilam bez lewatyw i chudlam jakies 0.5-0.75 kg dziennie, na poczatku, potem trosze mniej okolo 0.25-0.5kg dziennie. Druga glodowke robilam z wlaczeniem lewatyw i rezultaty byly duuuuzo lepsze na poczatku 1-1.5kg dziennie, potem nie mniej niz 1kg dziennie. Jednak moje glodowki nie trwaly dluzej niz 7 dni. Tym razem chcialabym nie liczyc dni tylko kilogramy. Bede na glodowce do czasu schudniecia do 52kg. Dlaczego az tak duzo? Bo po glodowce niestety sporo wraca, a moja wymarzona waga to 62 kg...

Dobra teraz to już sobie naprawdę przysięgam, że od jutra będę pić tylko wodę, ewentualnie rano kawę. Dzisiaj zjadłam śniadanie, ale od śniadnia nic nie tknęłam i mam nadzieję że wytrzymam.

Dziewczyny ale powiedzcie jak sie zawziac zeby naprawde zrobic glodowke? Bo boje sie ze juto rano znowu pierwsze co zrobie to pobiegne do lodowki :( Aha i jeszcze pytanko: czy przy glodowce da sie prowadzic normalny tryb zycia?

Oczywiście wczoraj nie wytrzymałam i zjadłam kolację:( Ale dziś jestem już jestem już godzinę na nogach bez śniadania. Byle wytrzymać ten pierwszy dzień...

kawy sie nie pije na głodowce tylko wode

Magdallenkaa - moze na poczatek przejdz warzywno owocowa diete i jak Ci sie zoladek skurczy dopiero przejdz na glodowke.Ja przed glodowka bylam 2 tygodnie na takiej diecie i moze dlatego latwo znosze glodwke i nie ciagnie mnie do jedzenia.Dzis u mnie dzien 8 waga spada teraz powoli dzis 52.7kg.Do konca jeszcze dwa dni.

Witajcie, Mysle ze to naprawde dobry pomysl z ta dieta warzywno/owocowa. Zreszta wiele stron o glodowkach zaleca taki post przedglodowkowy. Zreszta przez te dwa tygodnie mozna tez oduczyc sie popijania kawki 3xdziennie (to niestety tyczy sie mnie...) Ponoc organizm ludzki potrzebuje wlasnie 2 tygodni na pzrestawienie sie...

Jest tu ktoś jeszcze? Chce od jutra zacząć, tak na poważnie i poszukuję kogoś do wsparcia itd :D odezwijcie sie! :D

hej ja zaczynam jutro:)

przez głodówkę tracicie tylko mięśnie, chudniecie z wody i mięśni A NIE Z TŁUSZCZU, ba, w momencie kiedy zaczniecie znowu jeść to wszystko się odłoży w postaci tłuszczu i na jojo odrobicie 2x tyle. Mało tego, głodówka dłuższa niż 2 dni rozreguluje wam całkowicie metabolizm i wtedy to już zupełnie ciężko schudnąć. Nie wymyśliłam sobie tego, wiem to raz z doświadczenia, dwa od kilku niezależnych od siebie dietetyków.

tym, którzy na serio myślą o głodówce, polecam artykuł:http://www.nazdrowiesposob.com/glodowka/. jest tam napisane między innymi, że głodówka nie jest sposobem na odchudzanie, ale na oczyszczanie organizmu. do głodówki trzeba się przygotować, a potem stopniowo z niej wychodzić.