Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TAK MI ŻLEEEEEEE

czuje się jak najgorsza matka na świecie

Polecane posty

Gość TAK MI ŻLEEEEEEE

mam dzieci rok prorok, rok i 2 lata, w tym roku zaczęłam zaznaczac na kalendarzu ich przeziębienia, bo to juz nie do uwierzenia, one są cały czas chore, w tym roku juz 11 raz, ja juz nie wiem co robię źle, młodsza od września ma katar, noce nieprzespane, co chwile gorączka i masakrycznie zatkany nos którego nie da się przepchac kroplami, tak mam cały ten rok, mam juz ochotę skoczyc z jakiegos mostu bo juz sił mi brak dziś po kolejnej nieprzespanej nocy mam ochote ze sobą skonczyc normalnie nie mam juz sił, nie radzę sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsjshshhh
a byłaś kiedyś na oddziale nowotworowym dla dzieci? nie? to przestań sie nad sobą użalać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przeżywaj. Moja chrześnica miała podobnie, na szczęście zmienili lekarza i ten nowy doradził im żeby bez względu na pogodę wychodzić z dzieckiem przynajmniej na godzinę na dwór, nawet jeśli jest przeziębione, ale bez gorączki i okazało sie to bardzo skuteczną metodą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaa291
a jak je ubierasz? moze masz za cieplo w domu? dajesz witaminy na odpornosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaa291
to fakt ja z coreczka zawsze wychodze na dwor, jest bardzo odporna w tamtym roku miala przeziepienie w listopadzie i w tej chwili tez jest chora a tak to mamy caly rok spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chars
Współczuję. A moze za bardzo na nie chuchalas gdy byly mlodsze? Przegrzewalas. etc? Probowalas im jakos wzmacniac odpornosc? Chocby glupia wit c podawac? Jak z ich dieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty chcesz przez PRZEZIEBIENIA dzieci ze soba skonczyc??? matki maja po szpitalach dzieci umierajace albo niepelnosprawne wiec po pierwsze - wyluzuj. Inna sprawa - hartujesz dzieci? wychodzisz z nimi na dwor w kazda pogode? pozwalasz zeby sie bawily i upapraly na zewnatrz? moze przegrzewasz mieszkanie? Moze masz zbyt sterylne warunki w mieszkaniu? albo w druga strone moze maja jakas alergie? kurz? Co na lekarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
wiem, że to brzmi błaho, to przeciez tylko przeziębienia..ale dwoje chorych maluchów, nieprzespane noce i nikogo do pomocy, to juz powyżej moich mozliwosci, naprawdę juz nie daję rady, psychicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
byłam 2 razy i mnie wyśmiał że z przeziębieniami przychodzę, więc juz przestałam chodzic..płuca czyste, do gardła nawet nie zajrzy, bo takie małe buzi nie chce otorzyc nosy zatkane, ciągle ryczą, w ciągu dnia marudne, w nocy nie śpią i nigdy się to nie kończy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
młodszej nawet jeszcze nie szczepiłam bo ciągle chora i nie chciałam obciązac organizmu, nawet 2 tyg przerwy nie było bez kataru ja też w tym roku pobiłam rekord chorowania:( ciągle się od nich zarażam, nie wiem czy to ta sama zaraza siedzi cały czas czy ciągle cos nowego łapią od innych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc moze winna jest temu dieta
twoich dzieci.cialo jest jak motor,jak tankujesz tak jedziesz.poczytaj o zdrowym odzywianiu,ogranicz cukier,nabial.cukier bardzo oslabia organizm,a nabial zaśluzowuje i czesto przyczynia sie do przeziebien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ??????????????????????
a jak wzmacniacz ich odporność na codzień?? i gdzie ojciec dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninaa291
jak lekarz mogl cie wysmiac, masz prawo chodzic nawet z glupim przeziepieniem. chyba powinnas zmienic lekarza w takim razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
podaję im witaminy w syropku, no i staram się odzywiac dobrze, choć przez te choroby nie mają apetytu, cięzko im cos wmusic do jedzenia dzis od rana zjadły po bananie i kromeczce chleba z serkiem, potem dam jakiś jogurcik, zupka jarzynowa, na wieczór młodszej kaszke, starszej serek ..chyba normalnie jedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Przede wszystkim to Ty jesteś przemęczona i potrzebujesz odpoczynku. Dzieciaki są marudne, bo nie dość, że chore, to jeszcze mama ledwie żywa... Coś musi być, że tak chorują... moje nie chorują praktycznie wcale. Ja podaję jakieś witaminki i codziennie, niezależnie od pogody wychodzę na spacery. Może pomyśl o jakimś wzmocnieniu ich odporności... i koniecznie zadbaj o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
ojciec dzieci pracuje od 7 wieczór do 7 rano a w dzień odsypia prawie do wieczora, wstaje na 2 godz, cos zje i znowu do pracy, tak niestety wygląda nasze życie, reszta rodziny daleko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsjshshhh
a gdzie warzywa? owoce? banan sprawy nie załatwi same mleczne produkty, a one niestety obok witamin jedynie stały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ??????????????????????
a spacery?:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsjshshhh
a sztuczne witaminki to przez dzieci jedynie przechodzą najlepiej wzmacniac odporność jest naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisze ci coś
zmień podejscie. Msają katar a katar o tej porze roku to rzecz normalna. Moje dzieci mają wieczny katar już od września i co jakiś czas zaczynają kaszleć. Daje leki i żyjemy normlanie. Syrop z cebuli, wapno, witaminy, kasze jaglaną i chodza do przedszkola, wychodzimy na spacery, chodza na basen. Rok temu bylam przemeczona i znerwicowana i myślaląm ze ja mam pod górkę bo moje dzieci wiecznie chore. W tym roku nie ma zadnych problemów. Dzieci zdrowe, tylko katar mają, czasem kaszlą. Zmiana podejscia i nagle życie stało się piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc moze winna jest temu dieta
przedewszystkim witaminy rosna na krzacku a nie w syropkach. jesli dajesz suplementy to postaraj sie by byly przynajmniej prawdziwe,a nie wyprodukowane w chemicznych zakladach. my pijemy takie cudo,albo tonik samorobny http://www.kamila.pl/ACEROLA-NATURALNA-WITAMINA-C-250-ML-PREMIUM-R(4,5066,6064).aspx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 777
Spróbuj wyeliminowac wszystkie możliwe przyczyny - zwłaszcza u 2 latka, bo roczniak może się zaraża - które zazwyczaj pierwsze zaczyna chorobę ?SPRAWDŹ ALERGIE ! sprawdź też azs ( może ma lekko szorstką skórkę np na łydkach, jakby gęsią skórkę , albo podkrążone oczy- to często objawy alegii) a w kale robaki, lamblie , oraz grzybicę i zrób koniecznie wymazy z nosa - może to gronkowiec w nosie się rozpanoszył. Sluzówka wtedy robi się nieodporna na inne zarazki, wirusy itd. Odporność potrafi całkiem rozwalić słabo działająca tarczyca, np. z powodu braku jodu- sprawdź u dziecka TSH, jeżeli będzie powyżej 2, podawaj immunotrofinę - niestety w Polsce po czarnobylu chyba zawyzżyli normy i górna granica TSH to 4,9 a na świecie ok 2,2. A doraźnie zapytaj lekarza czy możesz podawać syrop prawoślazowy i kup syrop prawoślazowy i dawaj starszemu dziecku przy pierwszych objawach kataru albo drapania w gardle - ochrania śluzówkę, robi taką otoczkę i wirusy nie mogą sięgnąć głębiej, gardło nie drapie i przeziebienie się tak nie rozwija mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
może po prostu jestem przemęczona młodsza mała ma dopiero roczek, zaczęła chorowac jz w 4 tyg zycia i tak się to ciągnie.. nie wiem, moze faktycznie źle je karmię, ale one nie jedzą warzywa jedynie w zupie, a z owoców jedynie banan, i przeciery w słoiczkach przemycam im do jogurtów na spacery przyznam ze wychodzimy rzadko, bo samej z dwójką mi cięzko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc moze winna jest temu dieta
taka sama ilość pięciu składników: 1.czosnek, 2.cebula, 3.chrzan(korzeń), 4.imbir(korzeń), 5.papryka ostra (zakładamy rękawiczki, aby nie poparzyć rąk) i ocet jabłkowy BIO (np. w sklepach Rossman - 7 zł butelka) W marketach można kupić "ocet jabłkowy naturalny", ale jest to ściema, bo zwykłym octem (produkowanym np. z węgla) zalewają jabłka. Warzywa wkładamy do np. słoja, garnka glinianego i zalewamy octem na 14 dni. Raz dziennie drewnianym patyczkiem mieszamy. Następnie odcedzamy warzywa i gotową miksturę wlewamy do butelek po occie. W przypadku przeziębień, choroby (najlepsze na anginy, bóle gardła) podajemy dzieciom po 1 łyżeczce co godz. do skutku. czasami wystarczą 2 łyżeczki octu, a czasami 2-3 dni leczenia. Warto też poczytać o właściwościach samego octu! Odkąd pijemy ten specyfik nasze dzieci można by powiedzieć nie chorują. Jeśli je "coś bierze" to od razu go podajemy i "choroba" przebiega bardzo łagodnie. Zapomniałem jeszcze o Amolu. Stosujemy go często na noc,(skrapiamy poduszkę) przy zatkanym nosie ułatwia on oddychanie i sen rodzicom :) Witamina C, Amol i ten supertonik wystarczą do leczenia wszelakich infekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwerty 777
no i u niektórych dzieci pomaga ograniczenie mleka i glutenu na jakiś czas. Katarem się nie przejmuj, może latać po dworze jeśli gardło nie boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
qwerty, a co oznacza ta szorsta skóra na łydkach, bo moja młodsza taką ma, starsza ma gładką skórę i to chyba młodsza jednak bardziej choruje, chociaz róznie, bo one cały czas są chotre tylko raz się nasila a raz tylko katar leci z nosa, ale mam wrazenie ze młodsza częsciej pierwsza chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem....
cyt. Twoje słowa: "nie wiem czy to ta sama zaraza siedzi cały czas czy ciągle cos nowego łapią od innych dzieci" A dlaczego Twoje chore dzieci mają kontakt z innymi dziećmi??? Może na razie unikaj tych kontaktów po prostu. Myślę, ze to jedyna przyczyna tych zachorowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
no i dieta kiepska starszy powinien juz warzywa pałaszować a morfologie im robiłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byc moze winna jest temu dieta
nasz maly tez nie przepada za owocami i warzywami tj raczej normalne,bo dzieci ich zwyczajnie nie lubia zwlascza warzyw.ale powiem ci,ze lepiej dawc surowy owoc zamiast przecierow.jest sezon na jablka wiec nie problem je zetrzec na tarce.ja tak wlasnie przemycam do kaszki.pozatym moj syn je duzo kasz jaglanej,orkiszowej czy gryczanej,dzieki nim tez nie choruje.jest juz duzy,a jescze karmie go piersia bo wierze,ze dzieki temu tez nie choruje.teraz np jestem podziebiona a on nie załapal nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×