Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TAK MI ŻLEEEEEEE

czuje się jak najgorsza matka na świecie

Polecane posty

Gość nie warte...
Taki wiek poprostu Twoich dzieci, moja córka ma prawie 5 lat, i od kilku miesiecy jest lepiej, a tak ciągle chorowała, antybiotyk za antybiotykiem, inhalacje, nieraz zastrzyki, teraz jest już troszke starsza i jest lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
jak dziecka nie nauczysz jeść warzyw to jeśc nie będzie, to samo z owocami kiwi ma bardzo dużo wit c w lecie borowki amerykańskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na jesień mogłabyś podawać witaminę C, i tran ja tak robię; poza tym jak wspomniały dziewczyny, spacery, wietrzenie mieszkania i pościeli; owoce i warzywa, no i ja bym zmieniła lekarza bo wyśmiewać to Cię nie może choćbyś przychodziła z byle katarkiem. A tyle przeziębień to męczarnia zarówno dla Ciebie jak i maluszków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
podobno tran działa jak placebo, nic, więc raczej jedzenie z witami i mikroelementami niż sztuczne to i owo takie jest zdanie mojej pediatry nie chciała nic mojemu dziecku dać na wzmocnienie ze sztuczności, a poradziła dietę warzywno owocową, i ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
odp na pytanie powyżej jak dzieci mają tylko katar to normalnie wychodzimy, starsza chodzi na kilka godzin w tyg do przedszkola, młodsza ma zajęcia 2 godz w tyg, przecież nie moge ich cały rok trzymac w domu tylko dlatego, że są chore, zawsze po takim przedszkolu przynoszą jakąs nową zarazę, zastanawiam się, kiedy to się skonczy, bo widze ze inne dzieci tak nie chorują i mam wrazenia ze to wszystko moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
w tym tyg pójdę do innego lekarza, zobaczymy co powie :( zastanawiam się czy to moga być jakieś grzybice w przewodzie pokarmowym, alergie, męża ciągle boli gardło..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
może być wszystko, ale czy morfologię robiłaś? kiedyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
moi znajmomi ciągle chorują z dziećmi włącznie, wszyscy mają gronkowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja sie uszkodzila niestety
lekarz zapisze wam leki i jeszcze bardziej obnizy to odpornosc twoich dzieci.mozna tak wkolko.twoja starsza przynosi z przedszkola te chorobska .niestety potrzeba czasu,zeby dziecko oswoilo sie z zarazkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
a co to jest ten gronkowiec? może mój mąz to ma, bo ciągle go boli gardło, mówi że ma jakieś grudki i go duzi, ale do lekarza nie ma kiedy isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
dusi miało byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
poczytaj sobie o gronkowcu robi się wymazy, ale to wy wszyscy powinniście sobie zrobić ale może to być zupełnie cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawetinej
Moje dziecko chorowało od 1,5 roku do trzech latek i stawaliśmy na głowie a wiecznie było przeziębione. Od około trzeciego roku przestało chorować (sporadycznie raz na rok przeziębienie) a ma już sześć lat więc może taki okres życia że jak to się mówi "musi odchorować"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Karoliny
Moja corcia zaczela chorowac jak poszla do przedszkola . U nas pomaga obnizenie temperatury nie przegrzewanie . jak jest katar to inhaluje zablocka solanka (rewelacja ) przy przeziebieniu daje roslinne syropy pyrosal lub pneumolan . Masz prawo byc zmeczona .Glowa do gory niedlugo dzieci nabiora odpornosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
to 'musi odchorować" to jest tzw. słaba odpornośc nie ma czegoś takiego jak "musi odchorować" to jest nazywane przez nas potocznie i olewamy ta sprawę, bo się "musi odchorować" ale pamietajmy, że podczas takie słabej odporności różne cholerstwa moga sie przyplątać, nie tylko wirusy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawetinej
dziecko poprzez choroby nabiera co raz większej odporności, my nie olewaliśmy sprawy bo rozpatrywaliśmy nawet możliwość zabrania jej z przedszkola ale na szczęście to się skończyło jak pisałem. Dawniej nie do pomyślenia było pójście jesienią z nią na basen a teraz chodzi na zajęcia pływania regularnie co tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
no własnie wszyscy mi mówią to samo, że dzieci tak mają i po prostu muszą się wychorowac...tylko ja juz nie daję rady, zastanawiam się czy któas matka ma tak jak ja..śpię tylko w przerwach pomiędzy jedej a drugiej płaczem, czasami 20 czasami 40 minut i musze wstawac i tak przez całe noce, na palcach jednej ręki moge policzyc noce w których spałam z 5 godzin ciągiem wyć mi się chce, juz nie mam siły nawet zeby z nimi gdzies wyjsc to juz chyba lekka przesada, nigdy nie myslałam ze będzie tak ciązko a dzieci są planowane, długo staralismy się o pierwsze a potem miła niespodzianka, że drugie tak szybko teraz to bym chętnie cofnęła czas :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
ja proponuję najpierw zaczać od zmiany diety, oczywiscie wprowadzania powoli wszelkich nowości potem zrobić badania a anemii nie ma, bo nic nie piszesz o tej morfologii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawetinej
W takiej sytuacji ktoś powinien ci pomóc bo każdy pod wpływem stresu i zmęczenia w końcu pęka. Ja z żoną spaliśmy na zmianę u dziecka w pokoju jak było chore i budziło się w nocy ( tak żeby jedno z nas spało), może ktoś z waszych rodziców by był z tobą do pomocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
nie mielismy zadnych badań, lekarz nie zalecił mówił że jak dzieci nie traca na wadze to wszystko w porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
na rodziców niestety nie możemy liczyc, musze jakoś to przetrwac, może jak wyżalę sie co jakiś czas tutaj to mi będzie lepiej, dobrze że takie fora istnieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
utrata wagi to jest 30% przy anemii nawet nie wiesz jakie ma białe krwinki, czy granulocuty, kóre za odpornośc odpowiadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem....
przestań wysyłać te dzieci do przedszkola, bo przecież to jasne, ze tam się zarażają - zrób im przerwę z pół roku - niech dojdą do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milan86milan0511
droga autorko doskonale cię rozumiem jestem mamą bliźniaków i jak miały ok roku zaczęły strasznie chorowac najpierw częste przeziębienia,katary,dziwne napady kaszlu potem co infekcja to od razu zapalenie oskrzeli-zastrzyki itp MASAKRA!lekarka sugerowała alergię,przepisała syrop aerius ale na testy były za małe więc sama zaczęłam eliminowac najczęstsze alergeny tj białka mleka,kurz,zero kontaktu ze zwierzętami(psy,koty,chomiki)zmieniłam pościele na takie nie z pierza.Ludzie nieraz mieli mnie za wariatkę,szczególnie teściowa:-(podawałam tran, witaminy ,rutinaceę-najważniejsze by było to systematyczne nie można niczego odpuscic i przyniosło rezultaty.teraz chłopaki mają po 4 lata i po ich chorowitości nie ma ani śladu!ostatni raz brały antybiotyk blisko rok temu!a katar miły ostatnio na wiosnę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
pocieszające że nie tylko moje dzieci tak chorują, ale jak im podac ten tran, próbowałam na wszelskie sposoby i plują a sama jem kapsułki z tranem i i tak choruję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjmkfuyhjm
no widzisz czyli chemię o dupę roztłuc po co pchać? nie lepiej postarać sie o witaminy naturalne ale chyba nie, bo już pytasz o tran powodzenia, bo gadka bez ładu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszłabym do innego lekarza i poprosiła o skierowanie na podstawowe badania moczu i morfologię krwi P.S. jak sobie wyobraziłam takie dwa małe zasmarkane bąble to mi się cieplej zrobiło i się mimowolnie uśmiechnęłam głowa do góry moja siostra chorowała non stop z niewiadomych przyczyn, ja nie chorowałam nigdy - jadłyśmy to samo, w takich samych warunkach żyłyśmy i takich samych lekarzy miałyśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milan86milan0511
ja kupowałam tran' gal cytrynowy' i mieszałam na łyżce,albo w takiej strzykawce do syropów, z syropem rutinacea junior,potem dawałam popic sokiem żeby było słodkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milan86milan0511
naturalne witaminy nie tak łatwo w każde dziecko wmusic,mój jeden mógłby się wyłącznie jarzynami żywic a drugi toleruje tylko buraki i jabłka nic więcej.za to obaj piją soki nawet z domieszką jarzyn więc kupiłam sokowirówkę.trzeba szukac wyjścia z sytuacji.W ogóle też bym zmieniła lekarza bo ten jakiś dziwny jest skoro nie widzi problemu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAK MI ŻLEEEEEEE
do hjmkfuyhjm wiesz, ja specjalista do spraw żywienia nie jestem, choć przyznam że bym chciała i nie mam pojęcia jak mam sie postarac o te naturalnbe witaminy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×