czuje się jak najgorsza matka na świecie

no żesz chodzi o warzywa i owoce

szorstka skóra, zwłaszcza na łydkach tak jakby mieszki włosowe wyczuwalne to może być objaw alergii lub skłonności do łagodnego AZS , najczęściej alergii na mleko krowie, sojowe, gluten ..

moje dziecko jest na przykład uczulone na soki, po 2-3 godzinach od podania zaczyna je drapać gardło. Czasem też sa małe czerwone plamki na języku , lekarze mówią na to język geograficzny oczywiscie nie znają przyczyny .. a to nadrwrażliwość na jakiś składnik pokarmu . Jak podaję soki, to tylko rozcieńczone, a przedtem coś osłonowe, np. prawoślaz

ja bym też na jakieś alergie stawiała,szczególnie na białka mleka krowiego,jak zmieniłam mleko na kozie,zrezygnowałam ze wszelkich jogurtów serków itp,nawet wołowiny i cielęciny nie podawałam to od razu jakby organizm się odciążył.no i sierśc zwierząt albo pleśń i wilgoc ja to wręcz obsesyjnie wietrzę dom.a jak dzieci były właśnie małe i chorowite to zamykałam wszystko i tylko ogrzewałam mieszkanie A TO NAJWIĘKSZY BŁĄD!!bo wszystko się"kisi"lepiej ubrac dziecko i porządnie przewietrzyc.No i ograniczenie kontaktu ze zwierzakami,moja teściowa miała psa i fretkę i chłopcy dosłownie dusili się od progu:-(

tyle, że z tym wietrzeniem i lataniem po dworze przy przeziębieniu to ostrożnie, jeśli dziecko ma wrażliwe gardło. NIC tak nie rozsiewa choroby, jak oziębienie gardła, jeśli dziecko zaciąga zimne powietrze buzią z powodu kataru. Naczynka się kurczą, limfocytów wtedy mniej do obrony śluzówki. A tak w ogóle za stan śluzówki odpowiada tarczyca bezpośrednio,( a czasem pośrednio brak jodu w diecie)

Cześć, nie ma co się łamać i rozpaczać, tylko pomyśleć nad czymś konkretnym, co wzmocni odporność u Twoich maluszków. Ja moim dzieciom już od jakiegoś czasu regularnie podaję tran. Działa bo zdecydowanie mniej chorują, polecam ten, jest sprawdzony i przyjemny w smaku, wiec nie marudzą przy łykaniuhttp://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/mollers-tran-norweski-aromacie-owocowym-250-ml-3005.html -

autorko ogranicz przedszkole. dzieci nie zdązą nabrać odporności bo łapiącoś nowego. po antybiotyku organizm potrzebuje ponad pól roku, żeby wrócić do formy przed antybiotykiem. A dzieci nie mają biegunek?? To mogą być pasożyty, skoro dzieciaki tak łatwo wszystko łapią. Też nie wierze, że dziecko musi odchorować. Jak dajesz jogurty to tylko naturalne, owocowe wywal bo to sam cukier, a jak dziecko jest chore to bakterie żywią sie cukrem, więc szybko sie namanażają. Może zetrzyj jablko na papke, może tak zjedzą, albo dodaj troche miodu naturalnego. Dawaj dużo kiszonek, czosnku, brokułów, marchweki, cebuli.