MYSLICIE ZE MATKA MNIE ZABIJE?

Mialam isc na strudniowke i wplacilam juz 100zł, ale jednak nie chce isc i raczej ich juz nie odzyskam.. i nei wiem co robic :o stówa w błoto..

Dlaczego nie chcesz iść?

bo po 1. mam chora skore i bedzie problem z doborem sukienki itp. nie bede sie do konca komfortowo czuła. po 2. zdaje prawko i dzis nie zdalam 1 raz i tez troche kasy pojdzie na to, musze wykupic jazdy itp po 3 musze poprawic troche ocen ktore przez te jazdy zawalilam i nie bede miala czasu na latanie po sklepach a po 4 z moja klasa nie mamy zbyt dobrych stosunkow i nie lubie takich imprez, tyle kasy pojdzie a to nic nadzwyczajnego.

Ja tez nie chciałam iść ale kasa już wpłacona na wywiadówce została, ale nie żałuję.

cała kasa? ile placilas? a c o zle bylo na studniowce? Opowiadaj ;-)

tak, stara napewno cie zapi3rd0li kilofem

moim zdaniem 100zł to wcale nie tak mało i to jeszcze nic za to nie mam tylko pieniadze wyrzucone w bloto. No ale w porownaniu do calosci kasy za studniowke buty sukienke fryzjera itd. to jest nic, racja.

Za 100 zl myslisz, ze Cie matka zabije? :P :D wspolczuje rodziny :P Jak tak trzesiesz portkami to idz na kilka dni rozdawac ulotki, zarob kase i oddaj matce. :P

no moze nie zabije, ale bedzie mi gadac przez 2 dni ;)

spróbuj odzyskać kase, zagroź, że wysadzisz szkołe w powietrze jak nie oddadzą to zawsze działa

Może jednak zapytaj w sekretariacie? U mnie wiem, że parę osób się rozmyśliło (jeszcze jakoś na początku) i oddawali im z powrotem pierwszą ratę. Możesz wcisnąć jakiś kit, że bliska kuzynka ma wesele w tym dniu i masz być druhną albo coś :P

Pytałam kolezanki, ktora wpłacała tą kase i powiedziała, że raczej jej nie odzyskam, bo to juz poszlo na kamerzyste i cos tam jeszcze :o a kase zbiera jakas dziewczyna której nie znam

puść się a kasa sama przyjdzie tylko dobrze poleruj

Co to znaczy poleruj? Wytłumacz mi.

Co to znaczy ze jakas kolezanka ktorej nie znasz zbierala? Idz do sekretariatu i sie wypytaj. Bosh... nie badz sierota losu dziewczyno, powaznie zejdz z kafe i spadaj do sekretariatu sie wypytac. Moze ci ja pare jazd do prawka ta stowka sie przyda. ps. Jak bym byla Twoja matka to bym Cie nie zabila, ale za brak rozsadku chyba bym dala po uszach.