Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ajj:(

Widziałam dzisiaj przykrą sytuację..

Polecane posty

Gość ajj:(

do tej pory mam to przed oczami:o byłam dzisiaj na cmentarzu. Kilka grobów od grobu znajomego lezy mlodziutka dziewczyna. Dzisiaj mija 2 rocznica jej smierci.Przyszedł jej chłopak z którym miala sie zareczac na swieta. Twardy z zewnatrz, przy grobie sie rozpłakał.. zrobilo mu sie chyba glupio, zaczal udawać ze kaszle ale slyszalam wszystko :( Pozniej jak juz wracal to tez sie rozpłakał ale na krótko,to bylo niekontrolowane. strasznie mi sie zrobilo go zal :( wiem ze bardzo sie kochali, byli szczesliwi. dlaczego zycie musi rozdzielac takie pary? chlopak ma zycie spieprzone, traume na zawsze. Ona 18 w chwili smierci on obecnie 23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykra sprawa
ale zycia spieprzonego nie ma,zycie prszed nim pozna inna zakocha sie i jakos sobie je ulozy na nowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednoosobowy głos tłumu
moze to jego wina ze ona tam jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj:(
Ja go nie znam jedynie o nim slyszalam bo moi rodzice ze zmarlej dziewczyny rodzicami znaja sie kupe lat. Wiem ze po smierci on prawie oszalał. To straszne jak on cierpi. Mysle ze w nim to bedzie siedzialo zawsze nawet jezeli sobie znajdzie inną za kilka lat. Nie, to nie jest jego wina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz cierpi
czas leczy rany zakocha sie na nowo i odzyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
do ajj a ja poznałam mojego chlopaka,jak był w zalobie po swojej dziewczynie z ktora tez był zareczony i teraz jestesmy rodzina,mamy dwojke dzieciakow,gdybym go nie poznała popełniłabym samobojstwo chyba,bo miała depresje w wieku mlodzienczym,kompletnie nierozumiana bylam przez rodzicow,przez to,ze mialam artystyczna dusze i byla inna wrazliwsza niz moje otoczenie,zrobili ze mnie dziwaczke,gdybym go nie poznala,nie wiem co by było tez pewnie lezałabym na cmentarzu,bo nikt mnie nie kochał,ale poprosiłam Boga zeby mi pomogł tylko dziwnie sie zlozyło,ze jak poznałam byl w zalobie i sie okazało,ze jego byla dziewczyna,prawie zona zgineła młodo w wypadku,rok po jej smierci sie poznalismy i zaczelismy sie przyjaznic,po kilku latach zakochalismy sie w sobie ,a potem ozenislimy i co miał moze całe zycie sie zadreczac z powodu tamtej dziewczyny,nie mogł jej zycia przywrocic płaczem nad grobem i byciem kawalerem dokonca zycia,dzieki temu,zepoznał mnie ,pomogł mi przywrocil mi wiare w siebie,ze przestałam popadac w depresje i ja jemy pomgłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
do ajj co zawsze bedzie w nim siedziało,cale zycie ma rozpaczac i płakac,?uwazam,ze to nie madre,lepiej sie czyms zajac pomagac ludziom innym a moj zakochał sie we mnie i mi pomogł....dzieki niemu zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
mi zgineła siostra i przyjaciel i tak nazawsze bedzie mi przykro i wcale nie mniej niz mojemu mezowi po swojej dziewczynie,ale wiesz,musze zyc dlaje bo ma dla kogo,a rozpaczanie cale zycie jest niedojrzałe i jak ktos całe zycie chodzi na cmentarz i rozpacza,to jest emocjonalnie niedojrzały badz za zycia niedokonca byla dobry i miły dla tej osoby,dlatego po smierci ma wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
znałam osobe ktora za zycia nierozumiala osoby pewnej ,nieraz nawet krzywdzila psychicznie ,a gdy ta osoba umarła,non -stop chodziła na cmentarz,płakała,a wiesz czemu dreczyły ja wyrzuty sumienia,ze za zycie byla niewystarczajaca w porzadku do tej osoby,bo tak było,za zycia z nia nie gadała,olewała a gdy umarła nagle zaczeła miec wyrzuty i chodzic dzien w dzien na cmentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkpjup
czaderska ,kazdy ma inna psychikę i nie można przewidzieć ile będzie rozpaczał po niej,rozsądek to jedno a emocje i uczucia to drugie,ciężko nad nimi zapanować nieraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkpjup
poza tym jak to była jego prawdziwa wielka miłość to jego sprawa czy chce kogoś jeszcze poznać czy nie i to napewno nie świadczy o tym czy jest dojrzały czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JASNE 23 LATEK
TO DOJRZALY CZLOWIEK :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23 latek to dzieciak
szczegolnie facet to do 30 jeszcze dzieciak,albo i dluzej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam nicka
narzeczona mojego kolegi popelnila samobojstwo(powiesila sie ) . nic na to nie wskazywalo :O zostawila list w ktorym poprosila narzeczonego zeby zajal sie jej pogrzebem :O planowali slub za kilka mc. a tu taka tragedia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
nie wierze,ze 23 latek chce byc do konca sam,bo to była jego jedyna miłosc,milosc moze byc kilka razy w zyciu i nic w tym zlego nie ma,tak najlepiej wyslijcie go do zakonu!!tak jak inne zazdrosne baby mowiły o moim,mezu jak mu zgineła dziewczyna,ludzie dopisali sami historie,jak jakies mity greckie,ze on chce wstapic do zakonu i zostac zakonnikiem ,czy tez zostac ksiedzem i nigdy sie nie zakocha,a ona poznal mnie i tyle smiesza mnie te dywagacje ..ludzi lepiej,ze kogos pokocha i sprawi ze jakas osoba bedzie szczesliwa, a nie bedzie sie zadreczał w zakonie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
on sam nie wiedzial o tym,ze podobno ma zostac ksiedzem,ale jakies plotki w koncu ,na samym koncu doszły do nas,jak juz bylismy razem,mial niezły ubaw z ludzi i powiedział,ze ludzie zamiast sie zajac swoim zyciem,pisza scenariusze jego zycia..to debilne, zyjcie i pozwolcie zyc innym,a ty autorko przestan sie fascynowac czyims zyciem,zajmij sie swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co mial 15 lat jak stracił dz
Ja poznałam faceta po 40 tce co mial 15 lat jak stracił dziewczynę w ciąże w wypadku, do dzisiaj jest sam , ale ma niezwykły dar jest medium , i pomaga ludziom w kontaktach ze zmarłymi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
a w ogole nie wyobrazam sobie isc na cmentarz bo ide tam dla bliskich ludzi,pomodlic sie miec chwile zadumy,ze patrze i podgladam jak jakis chlopak płacze,dziewczyno jestes zwykła podgladaczka,to chore,zajmij sie swoim zycie,a na cmentarz sie chodzi modlic za bliskich A NIE PODGLADAC LUDZI,A POZNIEJ ICH OPISYWAC wscibskosc ludzi nie zna granic,nawet załoby nie daja przezyc tylko jak takie gapie sie patrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkpjup
czaderska,czemu ty na siłę próbujesz powiedzieć co ktoś powinien czuć a co nie?każdy jest inny inaczej przeżywa,ma ochotę to będzie z kimś ,a jak nie to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjkpjup
i co się tak irytujesz,ani jej go nie krytykowała autorka ani nic,tylko opisała smutną historię,nie chcesz nie czytaj a nie opowiadasz zaraz o sobie i jakieś frustracje wylewasz,to ty daj żyć innym bo jak narazie tylko krytykujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
oki moze masz racje,powinnam akceptowac,ze kazdy jest inny mam taki charakter,ze zawsze mi sie wydaje,ze raczej mam racje,wiem jestem zyebana pod tym wzgledem,ale to,ze ktos podglada jak inna osoba płacze na cmentarzu i zna cała historie zycia kogos,(skad autorka wiedziała o wypadku) swiadczy ze jest wscibska,plotkara akurat tego nie lubie i brzydzi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj:(
a czy ja sie wtracam? :)to po pierwsze po drugie jezeli byl w planach slub - to w glebi serca on ja napewno kocha i wspomina tylko ty nie koniecznie musisz o tym wiedziec. plot nie sieje, a grob jest tuz przed tym przy ktorym bylam wiec co? celowo podgladam? ogarnij sie kobieto. i nie badz taka wszechwiedzaca jak to ktos okreslil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj:(
nie wierze ze mozna kontaktowac sie ze zmarlym:) co najwyzej-moga sie podszywac te zle duchy o ile istnieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj:(
no to chyba czas najwyzszy to zmienic, bo nie masz 15 lat. Pozatym ta dziewczyna chorowala i juz wczesniej o tym wiedziala bo jej rodzice zwierzali sie moim/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj spokoj, tu nikt nie zna realiów- wszyscy siedzą całymi dniami przed kompem, a jak opiszesz im sytuację, której byłaś świadkiem, to powiedzą, że się WTRĄCASZ :D oni chyba nie pojmują, że jak się gdzieś idzie, to się widzi otoczenie, a w tym innych ludzi, a nie tylko ekran monitora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj:(
wiedziałam*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajj:(
hahaha dobre i prawdziwe, snack :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
a moze wiem duzo skad wiesz?co ja przezyłam?a skad wiedziałas ,ze mieli brac slub?na grobie chyba to nie jest napisane,musiałas słyszec "od ludzi co po wsi gadaja:".Wiesz brzydzi mnie to,bo mnie tez obgadali i mojego meza jeszcze bardziej.Ludzie komentowali,ze za szybko sie z kims zwiazał,ludzie mowili,ze powinien wstapic do zakonu,po wsi i wytykali mnie palcami,ze to ta co go uwiodła,a miał isc na ksiedza,a to gowno prawda,bo na zadnego ksiedza miał nie isc!Chyba mi jako przyjaciołce powiedzial prawde,a ludzie wymyslali najzwyklej w swiecie,z nudow,mieli nudne zycie,a poza tym nie ukrywał przede mna,ze bardzo ja kochal,ze byla bardzo wartosciowa ,fajna osoba,ale pozniej poznal mnie zakochal sie we mnie,a ze byla i jestem całkiem rozna od niej z wygladu całkiem inny ty urody,ona blondi ja czarna,ona niebieskie oczy,ja ciemno brazowoe,ona jasna cera,ja ciemna,wiec nie ma szansy by nas porownywał,a charakter tez mam całkiem inny,po prostu poznał całkiem inna osobe,o niej nie zapomnial,ale to nie znaczy,ze mnie nie kocha i ze druga milosc w zyciu sie zdarzyc nie moze:)kazda miłosc jest piekna,a kazda inna:) a ze pierwsza sie pamieta,to wiadomo,sama o tym wiem,bo do pierwszego chlopaka tez mam sentyment,chodz zerwalismy obopulnie ze soba..i tez go kochałam,ale przez pewna sprawe przestałam ,ale zakochałam sie ponownie:)i co zle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaderska oa3
moja babcia w wieku 60 lat tez sie zakochała i tez ludzie o niej gadali,a ona naprawde z drugim mezem tez byla szczesliwa nie mnie niz z pierwszym i powiedziała mi,ze obu ich kocha tak naprawde.:)kochana była ta moja babcia:) a ludzie jej tak zle zyczyli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×