Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zalamana ania

ciagly niepokoj strach lek rozpacz

Polecane posty

Gość zalamana ania

Witajcie,Mam problem ktory mnie przerasta:od ponad 9 lat mieszkam zagranica z mezem.Jestesmy tutaj sami nie mamy nikogo bliskiego na kim moglibysmy polegac,wesprzec sie itd. Od dziecinstwa choruje na stany depresyjno-nerwicowe zawsze jakos sobie z tym radzilam,raz bylo mi ciezej raz lzej.Niestety ostatnie kilka lat to samo pasmo stresu,nerwow napietych do granic mozliwosci,bolu i lez.Do tej pory jakos sobie radzilam,mialam stala prace(praca bardzo mi pomaga oderwac mysli od przykrych wspomnien,zajac umysl.wyciszyc sie nawet.Lepiej te swoje stany kontrolowalam.Niestety od ponad roku nie moge znalesc stalego zajecia.Pracuje to tu to tam po kilka tygodni czasami miesiecy.Ta szarpanina te nerwy bo czlowiek nigdy nie wiem kiedy skonczy sie praca(w agencjach pracy nie chca powiedziec kiedy),czeste zmienianie pracy,przyzwyczajanie sie do nowych ludzi,godzin pracy itd..jest dla mnie stresujace.Zawsze kiedy trace prace staje sie bardzo pobudzona i nerwowa,az do czasu kiedy znajde nastepna nowa prace uspokajam sie,wyciszam az....trace ta prace ktora mami musze szukac nastepnej;(Dodatkowo maz pracuje i studiuje,praktycznie non stop jestem sama,kiedy juz jest w domu to albo spi albo sie uczy.Teraz po raz kolejny stracilam prace i znowu wszystko sie zaczelo:leki,niepokoj,koszmary w nocy itd.na domiar tego postanowilam pojsc od zimy 2012 na studia,teraz chodze na lekcje przygotowawcze,ucze sie tez w domu i jest mi zle.Boje sie przyszlosci czy podolam w szkole,boje sie zostawac w domu sama(lekcje mam codziennie przez 3 godz.),chodze na gym a i tak czuje ta cholerna samotnosc,rozpacz,niepokoj.Do stycznia jeszcze troche a ja musze jakos przesiedziec ten listopad i grudzien w domu,sama..Normalnie poszlabym do nastepnej pracy,teraz nie moge bo musze szukac czegos wokolo moich zajec przygotowawczych do studiow a pozniej studiow.Co robic?te zajecia w szkole,gym,mnie nie wyciszaja jak praca.Zrezygnowac ze studiow i isc do pracy ktora zawsze jest niepewna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .lololkj
po studiach będziesz miała pewność, że coś możesz znaleźć. jakąś pracę konkretną. zawsze to bedziesz miała więcej umiejętności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .lololkj
zreszta... nie myslalas zeby isc do specjalisty jakiegos. psycholog np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lznK:
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana ania
czy ktos jeszcze moze mi doradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×