Żonę już mam...

... teraz czas na niewyżytą, podobnie jak ciągle jak - kochankę :)

hahah dobre

blondynko 123456789 - Trzeba próbować :)

czego?

Znalezienia niewyżytej seksualnie kochanki, która pragnie być ostro zerżnięta przez dzikiego samca :)

jak ostro?

Tak ostro, żebyś była moją suczką, którą mogę ukarać mocnymi klapsami, żebym mógł Cię zerżnąć, sprawiając wystrzałowy orgazm, a potem zalać Cię gorącą spermą... mniej więcej na początek :)

a idz sie utop niewierny szmaciarzu

Banalne :D:D:D

utop sie w goracej spermie

to co z tego, że banalne - fajne :)

Fajne ale nudne. Takie rzeczy robi się właśnie z żoną :D

napisze na poczte oki?

czekam....

Biedna żona, współczuję gada..

Nie masz co współczuć, ona lubi mojego gada ;)

Takie gady się tępi :O

z takich gadów się korzysta... ;)

To jeszcze zależy jakiego gad jest gatunku :D

twardego, stałocieplnego :P

No, mięczaki raczej z góry odpadają :P

Nie nie, nie zaliczam się do tego rodzaju :P

Ty pewnie jesteś jak dinozaur: duży, twardy (tylko nie wiem czy były stałocieplne) :D:D:D

Przy mnie byłbyś zmiennocieplny, bo rozgrzany do czerwoności :P :D

Fajnie ale do spania juz dzieciaki szybciutko

Czyli schładzałbym się przy żonie :P

@Lodzia 30 - jak ja podglądałem dziewczynki w przedszkolu to Ty jeszcze robiłaś w pieluchy ;) więc spać nie zamierzam :D

.... sobie odpisuje, bo trudno uwierzyć, żeby były na świecie tak odmóżdżone baby co jara ich taki prymityw. Co za dno.

Tak o przepraszam dziadka.

A jak ja podglądałam chłopców w przedszkolu to Lodzi jeszcze nie planowali :O No może bez przesady aż taka stara nie jestem :D