Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marzacy kochanek

zakochalem sie w kochance

Polecane posty

Gość marzacy kochanek

poznalismy sie rok temu, ja wolny , ona mezatka z dzieckiem , tak jakos wyszlo ze wyladowalismy w lozku. od tego czasu regularnie sie spotykamy . kilka miesiecy temu zrozumialem ze ja kocham , mamy wspanialy sex i dobrze sie rozumiemy we wszytskim . ona tez sie zakochala , ale powiedziala ze nigdy ze mna nie bedzie bo rodzina jest dla niej wazniejsza.co o tym myslicie ? czy sa tu osoby ktore jednak zdecydowaly sie porzucic meza na poczet osoby ktora kochaja , czekac czy odpuscic ? lubie jej dziecko , zabralbym ja razem z nim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruczydełko
a co na te plany jej mąż ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzacy kochanek
jej maz niewie , napisalem przeciez ze ona go nie chce zostawic . ale ja ciagle mam nadzieje ze ktoregos dnia sie zdecyduje , dlatego czekam na nia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mruczydełko
pogadaj z jej mężem może akurat ma jej już dość i dostaniesz ją po nim w spadku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzacy kochanek
ale nie uklada jej sie z mezem , a my sie tak dobrze rozumiemy . zgodzilem sie byc tym drugim , ale neiwiem jak dlugo to pociagne . chcialbym miec ja na codzien dla siebie , wtulac sie w nia w zimne jesienne wieczory . to juz nie chodzi o sam sex .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaka szmata zdradzila meza, ale to rodzina jest dla niej najwazniejsza haha zenujace ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annafrida
to stała śpiewka ,że nie układa im się w związku...ale od ślubnych ciężko im odejsc więc wniosek nasuwa się sam ...jesteś zabaweczką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzacy kochanek
ale ona mnie kocha :( powtarzala sto razy , jest tez o mnie zazdrosna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty jej tylko zapewniasz
dobra zabawe, odskocznie od garow, pieluch itp. toba sie tylko dowartosciowuje. nie sadze by cie kochala- bo wowczas by rzucila wszystko dla ciebie. maz zapewnia jej status, kase, spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzacy kochanek
kase, spokoj i dobra zabawe dostarczam jej ja , maz tylko klotnie , problemy i doprowadza ja do lez . mimo wszytsko nie chce go zostawic , boi sie co powiedza ludzie , boi sie ze nie bede staly w uczuciach , ze przyjda prawdziwe problemy i nie poradzimy sobie z nimi . niewiem co mam robic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście że jest wam dobrze razem , jak dużo spędzacie ze sobą czasu (dziennie,tygodniowo?) wasze spotkania pewnie mijają na pocałunkach i pieszczotach, a nie jak to w życiu prawdziwym (np.jej i jej męża) bywa za co zapłacimy to czy tamto, jak wyjść z sytuacji bez wyjścia? wierz mi jakby przyszło co do czego szybciutko byś szukał ucieczki bo to już by nie było to samo:O kochanie się to nie np. pranie twoich skarpetek czy stanie cały czas przy kuchence bo głodny mężczyzna zaraz wróci do domu. a jak do tego dojdzie jeszcze dziecko? cóż.. już po ptokach :D . Więc powiem tak, nie dziwię ci się że się zakochałeś, nic dziwnego skoro widzisz ją zawsze upindrzoną, ciekawe jaka byłaby twoja reakcja z rana po nie przespanej przez dziecko nocy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pip pip pip
temat stary jak świat i zwyczajowe tłumaczenie zdrady : bo z żoną mężem mi się nie układa to zdrada jest usprawiedliwiona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzacy kochanek
spedzamy prawie co tydzien 2 noce razem , jej dziecko jest male wiec czesto spotykamy sie gdzies na spacerach lub placach zabaw . jej maz czesto wyjezdza , wiec sypiam u niej, lub ona u mnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś tak samo
glupi jak te kochanki które tu wypisują gdyby ona cię kochała, odeszłaby od męża a takjesteś tylko zabawką,czasoumilaczem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaso-uprawiacz
Nie licz na to, że ona zostawi męża dla Ciebie. Gdyby nie mieli dziecka, i gdybyś zarabiał więcej niż jej mąż, to jakieś szanse by były. Ale skoro dziecko jest, a jej mąż pewnie zarabia porządnie, to ciesz się tym co masz i nie zawracaj sobie głowy uczuciami. Moja kochanka, choć twierdziła, że mnie kocha, nie brała pod uwagę możliwości porzucenia męża, oficjalnie z uwagi na dziecko, w praktyce z uwagi na oba czynniki (ale o kasie nie mówiła). Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzacy kochanek
co do kasy to nie ma problemu . tak sie zastanwiam, jak mozna siedziec przy mezu ktory ani nie jest dobry w lozku , ani na codzien , nie wspiera , nie pomaga przy dziecku . gdyby byla moja stanalbym na uszach zeby byla szczesliwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posluchaj
Zastanawiasz sie jak można tak tkwić w takim związku?To proste.Ja w takim tkwie.Bo nie stac mnie na utrzymanie dzieci samej, bo mamy dom i kredyt którego nie jestem w stanie spacic sama,a dzieciom sie należy swój kąt.Bo myśłe o rodzinie i co powiedzą.I najważniejsze ja nie mam dokąd pójść.Gdybym miała wsparcie w postaci takiego kogos jak Ty to bardzo poważnie bym się zastanowiła.Bo szkoda życia na takie cos.Ja żałuje tego że tak zyje.Ale nie mam tyle odwagi by to zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelot____
dla niej rodzina jest najwaźniejsza.... jakby była to by nie zdradzała - proste! wiem co mówię. sama zdradzałam swojego byłego i do dnia dzisiejszego żałuję gdyż gorzką karę za to zapłaciłam. dostałam nauczkę i już nigdy nie popełnię aż tak głupiego błędu. Lepiej odejść od partnera ale walnąć się w głowę. Współczuje ludziom którzy są w takich związkach, ja sobie pluje w twarz i nigdy tego nie wybaczę. Minęło parę lat i wciąż źle mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jweqbhiqqqq
Koles, ale jestes naiwby... rodzina dla niej najwazniejsza? no prosze Cie :D Gdyby tak bylo, to nie byloby w jej zyciu Ciebie ! Jestes dla niej odskocznia jedynie, rozrywka. Mowic o milosci moze wiele, licza sie czyny a nie slowa. Uwazam, ze Tobie milosc by przeszla, gdybys z nia i jej dzieckiem zamieszkal, pojawilyby sie problemy dnia codziennego, wspolne mieszkanie, wydatki, obce dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jweqbhiqqqq
Zrestza to stala gadka zdradzaczy-ze maz/zona bee, klotnie, niesatysfakcjonujacy seks-skad ona niby to dziecko ma? Z gwaltu? Sypiala z nim mimo tego, ze w lozku sie nie sprawdzil i jeszcze w ciaze zaszla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleblabla
jeżeli sypiała z tobą i odpowiadasz jej pod każdym względem powinna odejść od męża, ja bym tak zrobiła ale niestety kocham jego oczy, dłonie, dobroć ale nie wiem jakim do końca jest czlowiekiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chwila moment
jestes zakochany w wyobrażeniu o niej. Teraz jest idealnie. Spotykacie się ze sobą w wiadomych celach. Jednak czym innym jest proza życia, codzienne zmagania z problemami, z wadami partnera itd. Otrzeźwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blebleblabla
niestety w moim przypadku tak jest głupia oj głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie banany
nie słuchaj ich , rozmawiaj z nią do skutku , może wam się ułozyć , z całego serca ci tego zyczę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałbyś Ją mieć na co dzień dopóki by Ci się nie znudziła. Później nastała by szara rzeczywistość i co dalej drogi Panie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czaso-uprawiacz
Autorze. Nie zapominaj, że fundamentem zdrady jest kłamstwo. Bez kłamstwa, nie ma zdrady. To, co kochanka mówi o mężu, traktuj co najmniej z rezerwą. Po pierwsze, ona musi racjonalizować swoje zachowanie, czyli wmawiać sobie i Tobie, że istnieje usprawiedliwienie jej zdrady. Po drugie, taki związek jak Twój, czyli z osobą w formalnym związku, bez okłamywania kochanków nie utrzymałby się długo. Wyobraź sobie sytuację, że ona leży z Tobą w łóżku, rozmawiacie, a ona opowiada Ci, że mąż jest super facetem, że obsypuje ją prezentami, że spędzili wspaniały weekend i jak bardzo czeka na urlop z całą rodziną. Za pierwszym razem to byłoby to ciekawe, za drugim nudne, za trzecim irytujące, za następnym skończyłoby sie kłótnią. Więc jeśli kochankom choć trochę zależy na sobie nawzajem, to kłamią w żywe oczy, że mąż to cham i sknera, w łóżku się nie sprawdza, i gdyby nie dzieci, to już by dawno się rozwiedli, a ostani raz kochali się we wrześniu 1998 r. (jak się dzieciątko poczęło). I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssypiasz u niej?
koles honoru nie masz by ja posuwac w lozku jej meza. zalosny dupek jeste i mameja zyciowa... co wolne cie nie chca? i nie piprz tu ze ty jej wszystko zapewniasz, bo gdyby tak bylo to meza dawno koplaby w cztery litery myslenie gimbusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam temat doskonale
skoro Ci jasno określiła że nie to tak będzie chyba że sie wyda dlatego musisz dać sobie spokój bo tylko będziesz się pogrążał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam temat doskonale
przerabiałem to całkiem niedawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×