Szukam mojej pasujacej polowki - drugie podejscie

Czesc Wszystkim, strasznie duzo tu tematow i trudno przebrnac w ich gaszczu, postanowilam wiec zaczac wlasny temat i mam nadzieje, ze nie powielam zadnego innego. Niedawno skonczylam 40. Od 2 i 1/2 roku zyje w separacji i wreszcie widac koniec tego calego zamieszania czyli rozwod blisko. Na stale mieszkam w Niemczech. Jestem mama dwojki cudownych dzieciakow. Zyje mi sie nie najgorzej, ale nie mam czasu na nawiazywanie nowych znajomosci. Pomyslalam sobie, ze moze w ten sposob uda mi sie kogos poznac, byc moze spotkam tu cos wiecej niz tylko przyjaznie :) A wiec, kto tylko ma ochote pogadac o wszystkim i o niczym, a przede wszystkim jest otwarty i rowniez szuka swojej polowki, niech sie melduje ! Moze bedziemy sobie mogli pomoc jakimis cennymi wskazowkami Czekam z niecierpliwoscia :)

a może 3/4?

jak jestes sama to z kim uprawiasz seks

sa na to rozne sposoby :)

Stara obrzydliwa ruro. Jeszcze opowiadasz o kolesiach,ktorzy ci dmuchali powietrze w cipsko po dwoch porodach,oblesna rozciagnieta lechtako. Daruj sobie,bo obrzydzasz ludziom seks.

te sposoby to masturbacja czy masz miłych kolegow?

mam 37 lat i młodszego o 7 lat męża Autorko mam nadzieję, że nie przejmujesz się głupimi komentarzami słabowyposażonych polaczków. Trzymam kciuki za dobry efekt poszukiwan.

Tu faceta nie znajdziesz. To świat pokręconych dusz, którzy świadfomi bezkarności wypisują to co widac :P Lepiej kup sobie abonament na jakims portalu radnkowym wypełnij długi test itd.

chyba macie racje ( dwie ostatnie wypowiedzi ) ....