Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fretka68

dieta cytrynowo-klonowa

Polecane posty

Gość fretka68

czy w tej diecie można zamienić syrop klonowy na dobrej jakości miód?chciałabym oczyścić trochę organizm i przy okazji schudnąć ale ten syrop jest strasznie drogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszy raz słyszę o tej diecie-brzmi smacznie(uwielbiam syrop klonowy) jak rozumiem jest to pewna forma oczyszczania organizmu>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jojowiczowna79
Joanne 77 moja nowa kolezanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak!!!tylko ciężko mi się tutaj troszkę odnależć-pamięć już nie ta(lata)i trudno zapamiętać ksywki nowych koleżanek!-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagłębiam się w tajniki oczyszczania...pierz cayenne o 1 do 10 łyżeczek....nie pomyliłam się przypadkiem-lubie ostre ale bez przesady-łeb mi rozsadzi hi hi hi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka68
już myślałam że nikt nie odpowie na mój temat;P tak jak wspomniałam chciałabym zastosować tą dietkę i nie chodzi tu nawet o zrzucanie wagi ale o oczyszczenie...sprawdzałam w sklepach ten syrop klonowy ale niestety taki dobry kosztuje od 20 do 30zł...na niektórych forach "piszą" że można go zastąpić dobrym miodem który jest nie ukrywajmy duuuużo tańszy...proszę o radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wydaje mi się,że chodzi tu o składniki które są zawarte w syropie klonowym i to one są potrzebne do prawidłowego oczyszczania organizmu-fakt miód jest bogaty w różne składniki,ale raczej nie o nie tutaj chodzi...syrop klonowy jest mega drogi i wiem jak ciężko jest wyłożyć tyle kasy-ale pomyśl,jedząc normalnie nieraz wydajemy więcej-przez kilka dni detoxu zwróci Ci się to z nawiązką:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka68
ok no trudno będę miała większą determinację żeby się z tego nie wycofać;)przyłączacie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka68
od jutra...dość z tym odkładaniem...już za długo z tym zwlekałam wieczorem ruszam po syropek i świeże cytrynki...razem byłoby łatwiej bo samej jest mi ciężko się zmotywować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka68
mam nadzieje że się nie wycofasz;)może do jutra będzie nas jeszcze więcej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jojowiczka79
hi Kolezanki pprobowalam caly dzien wam odpisac ale niestety nie dalo sie.. nie jest to zbyt spontaniczna decyzja z ta dieta od jutra? do tej diety trzeba sie przede wszystkim psychicznie przygotowac ale nie tylko na kilka dni przed odstawic kawe, slodycze, wlaczyc lekkostrawne jedzenie, dzien przed wypic cherbatke przeczyszczajaco...itd jestescie pewne ze chcecie jutro zaczac? ja zaczynam w pon:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja detoxu nie traktuje jako diety-tylko przygotowania do niej.Raczej na głodówce długo bym nie pociągła-myślę,że trzy dni oczyszczenia to rozsądnie-a puzniej dietka-byle do celu-małymi kroczkami a do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka68
przez ostatni tydzień jadłam głównie gotowane warzywa i świeże owoce...nastawiam się psychicznie już od 2miesięcy i nie mogę się zebrać...może to jest zbyt nagła decyzja ale im dłużej będę to odwlekać to nigdy w końcu tego nie zrobię...chciałabym wytrzymać 10dni ale wszystko wyjdzie z czasem bo w weekend idę do pracy i nie wiem jak będę funkcjonowała nic nie jedząc a przyznam że praca jest naprawdę męcząca... jak na razie piję czerwoną i zieloną herbatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko odpowiadam na pytanie
W tej diecie nie wolno zamieniać syropu na miód. Absolutnie powinien być strop klonowy i to najlepiej najciemniejszy. Im piękniejszy tym lepiej. Przed dieta warto stopniowo wyeliminować mięso, nabiał i weglowodany. Po diecie która powinna trwać około 10 dni również powoli wprowadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selkie
Hej dziewczyny zaczęłyście?? Ja czytam fora o tej diecie już od ponad miesiąca i stwierdziłam że najlepsze rezultaty osiągnę kupując syrop Neera. Jeden litr wystarcza na 5-7 dni i tyle też będę się dietkować :) Zaczynam od 15 listopada, bo ze względu na okres nie chciałam zaczynać teraz. Wiadomo w tym okresie zatrzymywana jest woda i ja osobiście źle się czuję. Zrobię sobie zdjęcia i pomierzę obwody, bo na samej wadze nie można polegać oceniając rezultaty. Traktuję to też jako wstęp do właściwej diety i oczywiście detoks, którego czuję, że bardzo mi potrzeba. Co do syropu klonowego z supermarketów patrzcie by był to kategorii B bo taki ma więcej witamin i innych cennych rzeczy. I musi być to rzeczywiście syrop klonowy a nie cukier z dodatkiem syropu. Czytajcie dokładnie co jest napisane. Miodem nie można zastąpić syropu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selkie
Fretka68 doczytałam, że nie możesz się zebrać, to może zaczniesz ze mną?? We dwie zawsze raźniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj pociągłam na tym specyfiku-miałam odruch zwrotno wymiotny gdy tylko sięgałam po kolejną szklanice-napój ulepkowato ostro kwaśny-zwariowana symfonia smaków-oj cofa przy każdym łyku...wytrwałam-ale ile jeszcze pociągnę?silna dziopka ze mnie ale to jest naprawdę sado-maso dla organizmu-pozostaje tylko nadzieja i wiara w to,że to sprawia cuda:-)jutro kolejny dzień doświadczeń na samej sobie-trzymajcie kciuczki bym nie zeszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka68
już zaczęłam...ale nie wiem czy nie będę zmuszona do zjedzenia czegoś w weekend...coś czuje że w sobotę mogę paść na twarz w pracy...nie wiem czy mój organizm pociągnie 17godzin na nogach bez zjedzenia czegokolwiek;) na razie czuję się dobrze....pierwszy dzień mam za sobą...oby tak dalej pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka68
A co do wagi to wczoraj rano się ważyłam i waga pokazała 67,7kg...masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selkie
Czytałam w ulotce Neera, że można od czasu do czasu napić się też wyciśniętego soku z grapefruita lub pomarańczy. Może pomoże wam to przetrwać najtrudniejsze chwile. Powodzenia !!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fretka68
hej dziewczyny dziś było już trochę gorzej niż wczoraj ale od wieczora czuję się świetnie;)jutro do pracy...nie wiem jak tam dam sobie radę zważyłam się z ciekawości i o dziwo dziś wieczorem jest już 65,2... trzymajcie kciuki żebym jutro nie zgrzeszyła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Selkie
Fretka jak samopoczucie i rezultaty????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×