Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qochanie

książki w ciąży

Polecane posty

Gość qochanie

Nie pytam o literature fachową tylko co czytacie Maluszkom jak są jeszcze w brzuszku? od 5 miesiąca słyszą więc zastanawiam się co czytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asgkkagx
Szczerze mówiąc całą pierwszą ciążę czytałam Mastertona :D Teraz robię powtórke z rozrywki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Omega316
dzieci słyszą ale raczej nie rozumieją więc obojętnie co bedziesz czytać ważne aby słyszalo Twój głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka?
podobno jak czyta się każdego dnia to samo, dziecko po porodzie uspakaja się gdy słyszy znany fragment. Nie rozumie go, ale po intonacji głosu mamy rozpoznaje coś znajomego. Ja wybrałam wiersze Tuwima "Słoń Trąbalski" i "Lokomotywa". Nie wiem dlaczego, tak mi przyszło na myśl, kaprys ciężarnej:) Nie są bardo długie i o to mi chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic, trzeba być chyba nienormalnym żeby czytać do brzucha :D za to odkąd dziecko skończyło pół roku czytam mu kilka książeczek dziennie i opowiadam bajki, bardzo to lubi :) A sobie w ciąży czytałam to co lubię, czyli kryminały, horrory i inne w tym stylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie chore
macie coś z głowami, czytaj mu encyklopedie to będzie geniusz idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytająca31
w ciąży byłoby mi głupio czytać, ale jak mała byla niemowlakiem, czytałam jej na głos sagę o wiedźminie (tzn. to była moja lektura oczywiście). i tak nie rozumiała o co chodzi. teraz ma 2 lata i musiałam przerzucić się na Tuwima.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka?
Takie czytanie do brzucha zajmuje mi dzienni 3-5 minut i mnie nie przeszkadza, więc nie rozumiem dlaczego od razu idiotka? Może ty nic nie czytasz przez całe swoje życie bo "nie masz czasu"? A książki, które wybieram dla własnej przyjemności czytam po cichu i to już nie ma dla dziecka żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam baśnie. Dlaczego baśnie? Bo lubię. I owszem czytałam na głos. Kokarda ty jak zwykle nie zaczaiłaś pytania. Te swoje lektury czytałaś na głos bo inaczej nie potrafisz zrozumieć czy nie dotarło do ciebie pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znana :) gdybyś miała jakikolwiek zacyk pojęłabyś że to o moich książkach dopisałam poza tematem :p ale widocznie ciebie to przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie chore
wierzycie w zabobony i potem się dziwicie ze dzieci głupiutkie a wy przecież im czytałyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagadka?
szczerze mówiąc to pierwsze słyszę żeby czytanie było zabobonem ... (człowiek się całe życie uczy i głupi umiera)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytałam brzuchowi, uważam, że to infantylne (nie obrażając mam o odmiennym zdaniu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm........*
Tez nie rozumiem tego czytania do brzucha, przeciez dziecko i tak nic z tego nie ma. Rownie dobrze mozesz czytac mu na glos powiesci erotyczne, np. Henrego Millera "Sexus", rewelacyjna powiesc, no i dosyc ostra. Przeciez dziecko i tak nic nie rozumie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raz, że nie rozumie a dwa, że głosu nie słyszy tak jak my. Dziecko w brzuchu słyszy ton głosy i być może rozróżnia kto mówi (mama czy obcy). Nie czytałam bo uważam, że to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie czytałam dziecku jak był w łonie u mnie dopiero po urodzeniu czytałam mu. Wystarczy jak słyszy cisze i spokój :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie wiem co ciebie obchodzi mój wpis skoro teoretycznie odpowiadasz na temat autorki :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qochanie
Każdy ma swoje zdanie na temat czytania. Zabobon-najpierw polecam zajrzenie do słownika co to słowo znaczy. Pytam z ciekawości, poprostu sama lubie czytać, i może odgapie od Was jakąś ciekawą książke? Jedyne czego unikam jeśli o czytanie chodzi to faktycznie powiązane z zabobonami, żeby nie zapatrzyć sie na kogoś chorego. A i jeszcze jedno czy ktos napisał"chce czytać bo dziecko będzie inteligentniejsze"? Chyba nie, więc nie obrażajmy sie nawazjem-nie czytasz-nie pisz na ten temat i już. Czytasz-poleć coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×