Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gyukma

Kurde :( jednak istnieje coś takiego jak niedopasowanie w łóżku :((

Polecane posty

Gość gyukma
Ja go nie skreślam, za bardzo go kocham, ale podpowiedz mi jak Ty dominujesz nad facetem ? Co robisz ? Bo mi nic poza pozycja na jezdzca nie przychodzi do głowy ... a może przychodzi tylko nie chce przejmować wiekszej dominacji bo głupio się z tym czuje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuję doradzić
Drapię go mocno paznokciami, gryzę całując na zmianę, daję mocne klapsy mówię co ma robić, np. ciągnę za rękę i mówię: usiądź tam, połóż się, chodź do mnie. ale nie czule tylko rozkazująco ;) i wtedy wskakuję na niego. A już uwielbia w ogóle jak mowię, że go zgwałcę i zaczynam szybko i gwaltownie rozbierać. Spróbuj. Mówisz, że nie ma ognia. Ale sama nie próbujesz go w nim rozpalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyukma
To prawda nie próbuje i chyba nie umiem :o jestem jakaś uposledzona w tym temacie :o dzięki za rady na pewno skorzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuję doradzić
Wiesz zawsze możesz dojść do czarnego scenariusza jakim jest to, że facet Cię zwyczajnie nie kręci, bo nie ma w ogóle chemii. Ale na prawdę ciężko jest zgadywać z czym tak na prawdę jest problem. I czemu od razu upośledzona. A co to każda z miejsca jest supergorąca i wszystkowiedząca w łóżku? No ja na pewno nie byłam an począku. Początki zawsze są ciężkie, ciężko wyczuć co drugie lubi, o czym marzy. Trochę się krępujecie i nie chcecie przegiąć. Ale metodą prób i błędów jakoś zawsze chyba można do tego dojść. A przynajmniej musisz spróbować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyukma
Wiesz u mnie jest tak że w seksie ja się wstydze byc taka dominująca, on mi się tak cholernie podoba że peszę sie przy nim i to bardzo :o już widze jak mu daje klapsa i mówię że chce go zgwałcić :o zabrzmiałoby to strasznie nienaturalnie w moich ustach i głupio :O Wiem że on chce takiej ostrej dziewczyny a ja to raczej taka uległa niż dominująca. Może z czasem się tego nauczę, może metodą małych kroczków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuję doradzić
Jasne, grunt to się przełamać. Ja się już odważysz do czegoś, to na pewno zmotywuje Cię jego reakcja. Będzie bardzo zadowolony i oczywiście podniecony, gwarantuje. A może winko na odwagę, próbowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyukma
Ja nawet kiedyś wypiłam pół butelki wódki na odwagę :O na co dzień nie pije więc myślałam że mnie to przełamie ale nic z tego, związałam mu ręce apaszką i zaczełam go nieudolnie dominowac, na tyle nieudolnie że sam się rozwiązał i przejął inicjatywe, pewnie miał dośc jak patrzył na moją dominacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CD/DVD
A ile on ma lat ze takie fantazje ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuję doradzić
Ja bym nie związała swojego, to nawet dla mnie chyba za dużo :P Mnie wódka usypia, wino podkręca ;) Ta jak pisałaś drobnymi kroczkami w Twoim przypadku chyba będzie najskuteczniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyukma
On ma 30 lat ja 26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuję doradzić
O to prawie jak my, 26 i 29 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyukma
Będe próbowac :) ale na odwage musze sobie cos przed tym łyknąć :) obym nie popadła przez to w alkoholizm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuję doradzić
Bez przesady. Jak już się przełamiesz, to nie będziesz potrzebowała nic na odwagę. Będzie wychodziło samo z siebie. I pamiętaj, że Ty i Twoja przyjemność mają być najważniejsze. Nie bój się pokazać mu co lubisz! I nigdy nie udawaj orgazmu, to bardzo bardzo zły pomysł ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyukma
Chyba czas zacząć mówić mu o swoich potrzebach ... bo tak dłużej być nie może :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spróbuję doradzić
Dasz radę ;) Pozdrawiam również :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gyukma
A co dla Ciebie znaczy "zdominował"? Może nie wie. Ja teżnie wiem. Nie wiem czy chodzi o to by przytrzymaćnp. za nadgarstek i trochęmocniej posuwać? Nie jestem typem dominującym ale cholernie mnie podnieca spełnianie fantazji mojej dziewczyny. Niestety żadnej nie znam a ona nie chce. Wspomniała też kiedyś, że lubi byćzdominowana. Do tej pory sięzastanawiam co miała na myśli: czy jakieśnasze zbliżenie czy może cośczego jeszcze nie było? Mówiła, że lubi jak jątrzymam (pewnie chodziło jej o "przytrzymuję") - nie wiele mi to mówi. Poza tym, dominacja byłaby podniecająca dla mnie gdybym wiedział, że oto ona pragnie byćzdominowana a mnie wszystko wolno. Jednakże gdy sobie przypomnę te wszystkie "nie" wypowiedziane w kontekście technik seksualnych to nawet w moich fantazjach seksualnych przestała siępojawiać. I teraz bądź tu człowieku mądry i wymyśl jak tu dominowaćbez dominacji. I kto tu właściwie dominuje, hm? Ja - lawirując między wszystkimi nałożonymi ograniczeniami, czy ona która każe przestrzegaćzakazów dodatkowo fundując takąłamigłówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gyukma
no i zdecyduj sięile tych facetów było: dwóch czy więcej bo to mało wiarygodnie brzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gyukma
No i jeszcze jedno: ludzie nie rodząsięz predyspozycjami, upodobaniami, gustami. To jest kwestia kulturowa i rodzice wam ten bagażna całe życie spakowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×