Zakochałem się, lecz Ona nigdy nie odwzajemni mych uczuć...bo nie żyje

Otóż...Od pewnego czasu kocham Marię Skłodowską-Curie.Mam w domu masę książek o Niej, zbieram wszystko, na czym Ona jest.Imponuje mi jej uroda, uważam, że słodka z niej Szprycha.Była też bardzo mądra, w końcu dostała Nobla, co nie?Chciałbym żyć w tamtych czasach, starałbym się, odbiłbym Ją temu piotrowi (imie z małej bo nie mam szacunku do niego, ale pewien respekt, bo zdobył Marię.) Uczcie się od Niej, kafeterianki.

Mario, jeśli siedzisz w Niebie i czytasz kafeterię kocham Cię

Gościu, kurwa.... Dawaj namiar na tego dilera, co Ci ten towar sprzedał, też chcę !!

jaki diler? Moim marzeniem jest popełnić samobójstwo z użyciem Radu i Polonu, ale jeszcze chcę przygotować Marię w niebie na moje przybycie.i piotra, żeby już się rozstawał z Nią.

wszyscy kochaja Marie, taka prawda, jedna z pierwszych kobiet któa studiowała na sorbonie, miała charakter.

tylko Ja Ją kocham naprawdę