Ja On i ktoś jeszcze... Proszę o pomoc!

Listopad 7, 2012

Drogie czytelniczki jestem załamana, i muszę gdzieś napisać, wyżalić się. Nigdy nie uważałam że dzielenie się prywatnymi sprawami na forach jest czymś dobrym... Ale już nie daję rady. Przepraszam jeżeli kogoś urażę tym co piszę.... Mam 19 lat, cudownego chłopaka, obydwoje studiujemy on prawo ja medycynę. Nasz związek był idealny i kocham go nad życie. Ostatnio jednak poznałam mężczyznę dwa razy starszego ode mnie i... piorun z nieba, jest między nami taka niesamowita chemia, od razu zaiskrzyło, te rozmowy jego podejście do życia, do wielu spraw. Jest całkowitym przeciwieństwem mojego obecnego partnera. Jest całkowicie inny imponuje mi jego błyskotliwość, inteligencja pewność siebie, to że jest starszy, luzak. Muszę dodać że mój partner wszystko musi mieć na tip-top (idealnie). Od czasu kiedy poznałam M. z moim obecnym ciągle się kłócimy o byle co... wiem że większość kłótni wychodzi z mojej strony...! Muszę dodać że z drugiej strony nie jest wcale tak kolorowo M. ma żonę i dziecko i wiem, że od nich nie odejdzie. Cała sprawa wyszła i dowiedziała sie o tym moja mama, która było nie było utrzymuje mnie na studiach i pomaga jak może... Powiedziała, że jeżeli tego nie skończę mogę zapomniec o jakiej kolwiek pomocy z jej strony... Błagam pomóżcie, co robić

Tallallana · Listopad 7, 2012

Zauroczyłaś się po prostu a on jako starszy,pewnie umie owinąć sobie wokół palca młodą dziewczynę.Zachowuje się i mówi to,co chcesz usłyszeć.Znając życie chce mieć po prostu młodą kochankę i nic więcej.Od żony nie odejdzie.Poza tym masz sumienie wpieprzać się z brudnymi buciorami w czyjeś życie i je rozwalać?Możesz stracić wszystko,moim zdaniem nie warto bo ten starszy pan Cię oszuka,pozwodzi i będziesz płakać.