Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klaudia_joanna

MAM DEPRESJE A TO ODGRYWA SIE NA MOIM CHŁOPAKU

Polecane posty

Gość klaudia_joanna

CZEŚĆ, OD JAKIEGOŚ CZASU JESTEM BARDZO NERWOWA, CIĄGLE PŁACZE. WSZTYSTKO MNIE DRAŻNI. CIĄGLE KŁÓCE SIĘ ZE SWOIM CHŁOPAKIEM, MOJE CIAŁO "WRZESZCZY" OD WEWNĄTRZ. NIE WIEM CO MAM ROBIĆ. PODEJŻEWAM ŻE TO DEPRESJA, A NAJGORSZE JEST TO, ŻE MÓJ CHŁOPAK WCALE MNIE NIE WSPIERA. NIE MAM W NIM ŻADNEGO OPARCIA, OD CZASU KIEDY MAM DEPRESJE BARDZO ODDALILISMY SIE OD SIEBIE. ZACZĄŁ MNIE UNIKAĆ, SPOTKANIA ZE MNĄ TRAKTUJE JAK PRZYMUSOWĄ KONIECZNOŚĆ, CO CHWILE NA MNIE KRZYCZY, A JA CZJE SIE PSYCHICZNIE CORAZ GORZEJ. NIE MOGE DŁUŻEJ TAK ZYĆ. MOŻECIE MYŚLEĆ, ŻE JESTEM JAKIMŚ DZIWAKIEM, ALE NAPRAWDE, BARDZO ZE MNĄ ŹLE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaaarolina1987
To teraz postaw sie w Jego sytuacji... Jak na ciebie cały czas by ktos krzyczał, za chwile by plakał, a potem znow krzyczal.. chcialabys sie z kims takim ciągle widziec? Pewnie sama z takiego spotkania wracałabys z mega wielkim dołem. Przywitaj Go chociaz raz z usmiechem, powiedz, że teskniłas, ze ci zależy na nim. Wytłumacz mu na spokojnie, ze masz trudny czas i zeby był przy tobie i Cie wspierał. Ale musisz troche ograniczyc Twoje napady zalu i płaczu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_joanna
ale zamiast mnie wspiera co chwile na mnie wrzeszczy i ucieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_joanna
jak zaczynam rozmowe o tym ze mnie nie wspiera to slysze tylko "zerwij ze mna skoro juz mnie nie kochasz" i jaka to jest rozmowa na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
no to witam w klubie :) też mam depresje od jakiegoś czas tak w sumie to od 3 lat stosowałam mnóstwo terapii nic nie pomaga, ale nauczyłam się z nią żyć od czasu do czasu biorę leki uspokajające, deprimy i jakieś nasenne bo bywa tak że potrafię 4 noce nie przespać bo myśli w mojej głowie tak się kumulują że mam wrażenie że jak zasnę to eksploduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_joanna
zostaje z tym sama, bo nie moge liczyc na najwazniejsza osobe. przykre to dla mnie, a jemu to obojetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dziwie się facetowi
Najpierw wyłącz caps lock, bo zle się czyta te ogromne litery!Zachowujesz się tak jabyś miała dość swojego faceta.Dziwne nie jest że jemu idzielilo się takie zachowanie, dlatego wrzeszczy.Powinnaś pójść do lekarza bo facet nie wytrzyma nerwowo i odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
lepiej, żeby mu to było obojętnie niż żeby udawał że Cię wspiera a wpięciu minut później pojebał dla kogoś innego, ja tak mam ze swoją przyjaciółką. Ok rozumiem jest w związku ma chłopaka non stop mi powtarza przyjaźń jest najważniejsza, pisze do niej chce pogadać i tak dalej, depresja wraca, idziemy gdzieś palimy rozmawiamy, przez cały czas rozmowy pisze sms z nim nie mija 40 min wracamy on już czeka pod naszym blokiem "dobra idę bo czeka" a ja zostaje sama po raz kolejny kiedy najbardziej potrzebuje tego żeby mi udowodniła że jednak ja jestem ważna od kilku lat jest sama co powoduje głęboką depresje ale wszyscy mają to w dupie "ktoś się znajdzie spokojnie" wszyscy Ci współczują chcą pomóc ale to jest litość. Pogadaj z nim powiedz otawrcie co Cię boli nie rób podchodów odrazu wypal z tekstem "jest tak i tak, wydaje się mi że mam takie huśtawki przez to i przez to... pomóż, kocham Cię i liczę na Cb" bo tak to skończysz jak ja :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaudia_joanna
kazda rozmowa konczy sie jedbym: kłótnia i wzajemnym żalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -Charlize-
słuchaj jesteś kobietą powinnaś go przekrzyczeć, ale skoro ma to w dupie to daj mu spokój na jakiś czas odstaw go, spotkaj się z innymi znajomymi z koleżankami idźcie na imprezę na piwo gdziekolwiek im wylej swoje żale, może on ma coś do ukrycia i nie chce się w to mieszać, a Twoje zachowanie będzie idealnym pretekstem do zerwania, ale jeśli go kochasz to mów mu o tym informuj go, mimo tego, ze on Cię zbywa niech widzi, ze Twoja depresja nie bierze przewagi nad waszym związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie ma
mam isc do jakiegoś psychiatry, psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×