Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 321

Zabiorą becikowe???

Polecane posty

Gość hjgjk
ja nie pobieram nic procz rodzinnego! zadnych zasilków ani dodatków.. i co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, ale na to Twoje rodzinne i becikowe też ktoś płaci. Nie? I jeżeli dla Ciebie ten 1000 jest głupi to ok, dla mnie głupi nie jest bo szanuję każdy grosz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgjk
akurat z twoich dochodów duuuzo pojdzie.. hee. i nie mowie ze dla mnie jest głupi tylko dla bogatszych odemnie i innych. mi w sumi etez nie zrobi róznicy (wielkiej) ale sa jeszcze ubozsi ktorych poratuje ta kwota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat z moich pójdzie więcej niż z Twoich więc nie dziw się, że mnie i innych, ten przepis irytuje. Ja niby za darmo pensję dostaję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ps. dla wyjaśnienia powiem ci, że zarabiam x razy więcej niż to becikowe i dla mnie żaden tysiąc nie jest głupi, bo tak jak napisałam szanuję pieniądze. Nie wiem ile trzeba zarabiać, albo jak być głupim, zeby napisać tysiac w tą w czy tysiac w tamtą... Ale dobrze ze topik się pojawił, to moze w końcu wybiorę się odebrać to becikowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmkmkm
Przecież becikowe zostaje - zmieniają tylko zasady przyzanwania. Przysługiwać ono bedzie w przypadku, gdy na głowę w rodzinie będzie mniej niż około 1900 zł. Więc trafi ono do najbardziej potrzebujacych. Z czym macie problem? Kryzys jest - trzeba ciąć wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurza mnie to
tak się właśnie zastanawiałam co jeszcze wymyślą żeby życie utrudnić, bo tam to tylko to potrafią robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurza mnie to
kryzys jest trzeba ciąć wydatki ale środki na refundacje In vitro to jakoś się znalazły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pomyślałyscie o tym jak bedzie teraz wygladało "zaplecze" becikowe? Że zatrudnią wiecej "biurw" bo ktos bedzie musiał sprawdzać oswiadczenia osób, które się kwalifikuja? Że pewnie zaczna się broszurki jak rozliczać swoje dochody? Kiedyś było prosto- zanosiło się akt urodzenia, jedna baba wystarczyła i tyle. A teraz? Urosnie rzesza biurokracji. Ciekawe czy to przemyśleli Ci "na górze"..Nie sadzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetwt
naprawde myślicie ze jak 2 osoby mają po 2 tys na głowe to nie potrzeba im becikowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulkowy piornik
nie podoba mi się idea becikowego! Tysiak dla przeciętnej rodziny w trakcie kompletowania wyprawki to kropla w morzu (nei zrozumcie mnie źle, nie uważam że to mało, bo na taki tysiak to trochę napracować się muszę) a dla wydatków państwowych to kupa NASZEJ kasy. Po pierwsze jesli już chcą pomagać to niech wprowadzą nizsze podatki, tansze mleko, pieluchy, ciuszki. Realna pomoc, a nie kasa - dla niektórych becikowe to nawet 3tys - którą mozna przepić czy przeznaczyć na pierdoły. Czemu państwo nie inwestuje w przedszkola, żłobki? Czemu młode mamy mają kłody pod nogami bo jak wrócić do pracy skoro z dzieckiem nie ma kto zostać? Becikowe, wysokie becikowe kusi patologię. Brak pomocy państwa, realnego, odstrecza od robienia dzieci normalnych ludzi. Nie bogaczy, bo jak ktoś ma 50tyś miesięcznie to stać go na nianię. Ale ludzie właśnie z dajmy na to 6 tyś miesięcznie - czyli tacy którzy się nie łapią na becikowe - już mają ciężej. Przecietna rodzina - z 2 tyś kredytu mieszkaniowego, opłat z tysiac i zostaje 3 tys na reke w przypadku gdy oboje pracują. I z czego tu opłacić nianię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmkmkm
Ja nie twierdzę, że 1900 zł na głowę w rodzinie to dużo, ale też nie jest to bardzo mało. Taka prawda! A poza tym, nikt normalny/przewidujący nie czeka na becikowe jak na zbawienie (pomijając sytuacje skrajne i niespodziewane), bo ludzie planują dzieci i w związku z tym mają na nie pieniądze. I będą mieli dziecko - niezależnie czy "becik" będzie czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetwt
mkmkmkmk a skad jestes że dla ciebie 1900 to nie jest źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetwt
mkmkmkmk a skad jestes że dla ciebie 1900 to nie jest źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmmmmm to tylko
jak dla mnie 1900 na ocobe to dużo .W mojej okolicy wiele rodzin żyje za 2000zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mkmkmk idąc tropem tego co piszesz jeżeli ktoś ma 504 pln na osobę to też na becik nie czeka. A niby dlaczego ja mam od państwa nic nie dostać skoro oboje płacimy podatki? Mi ten tysiąc też się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetwt
a ja uważam że wielkość becikowego powinna być różna nie tylko ze względu na to ile kto ma na osobe w rodzinie ale też w jakim mieście. w warszawie 2 tysiace na osobe w rodzinie to jest bardzo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmkmkm
Obecnie mieszkam w Warszawie, ale nie są mi obce warunki życia w mniej majętnych regionach. Poza tym, na miejscu rządu zrobiłabym dokładnie taki sam ruch w dzisiejszych czasach. Kto zamierza mieć dziecko - będzie je miał. Więc po co wydawać, skoro można nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjgjk
nosz kurwa zebym ja miala te 2000 pln chociaz na 3 osoby ja bym tu cyrków nie robila. !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmkmkm
"mkmkmk idąc tropem tego co piszesz jeżeli ktoś ma 504 pln na osobę to też na becik nie czeka. A niby dlaczego ja mam od państwa nic nie dostać skoro oboje płacimy podatki? Mi ten tysiąc też się przyda." Takie osoby chyba nie planują dzieci? Jak klepią biede to się chyba nie decydują na dziecko. A jesli zdecydowały się na dziecko "w lepszych czasach" , a potem spadli do tych 504 to oczywiste, ze czekają. I oni je dostaną, bo mieszczą się w kryterium dochodowych (chociaż ja im życzę, by jak najszybciej "przestali się mieścić").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dyskusje dyskusjami
ale przyznajcie że skoro już ktoś sie na to dziecko zdecydował to ten tysiąc się przyda zawsze, bo nawet 20 zł piechotą nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nosz k*** gdybym nie musiała co miesiac oddaać 1/3 swojej pensji to też bym cyrków nie robiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetwt
to ja wam po części zazrdoszcze umiejętności życia w taki mieście jak warszawa za 2 tysiące na os

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmmmmm to tylko
a dlaczego małżeństwo które ma niskie dochody nie może mieć dziecka? pieniądze raz są raz ich nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkmkmkmkm
"to ja wam po części zazrdoszcze umiejętności życia w taki mieście jak warszawa za 2 tysiące na os" To przy 3 osobach daje już 6 tys. Nie majątek, ale przeżyć się spokojnie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mkmkmkmkm-> jesteś pewna że nie planują??? Planują i to nawet nie wiesz jak często;-) A nawet jak jest to wpadka to czyja to wina? No chyba nie moja. Zgadza się? Dlaczego ja, ona i tamta mamy nie dostać niczego od państwa? Dlatego, ze myslimy głową a nie pupą? Jeżeli ktoś faktycznie znalazł się w trudnej sytuacji to owszem pomagać trzeba i od tego jest socjal. Dlatego tak jak napisałam nie dawać kasy a pomóc w inny sposób tym którym się to należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAŻDY moze mieć dziecko, to chyba żadna sztuka zajść w ciazę i urodzic. Ale dlaczego od razu tych "biedniejszych" trzeba wspomagac? I to w tak durny sposób jak dawanie kasy do ręki? Sorry laski, ale to, ze np. my z meżem dobrze zarabiamy nie oznacza, ze nam to z nieba spada! Oboje cieżko pracujemy a nie leżymy i czekamy. I oddajemy Państwu dużo więcej kasy niż ci biedniejsji! Nic w zamian nie mając- prawie nie korzystamy z publicznej słuzby zdrowia, do przedszkola posłałam prywatnego. A Państwo powinno realnie "pomagać" KAŻDEGO rodzica- ale nie dajac kasę!! Muszą byc rozwiązania systemowe- nizszy vat na "dzieciowe" rzeczy, wiecej złobków, przedszkoli, ulgi na dzieci! Po co tak krzyczycie, ze becikowe należy się biednym?? Powtarzam- jak sprawdzać czy ktoś biedny czy menel, który kasę przepije!?? Po co zatrudniać rzesze ludzi, tylko po to, żeby kwalifikowali i sprawdzali podania? Nie lepiej rozwiązać to systemowo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×