nienawidze swojego dziecka

Nienawidze mojego dziecka, nie umiem sie nim zając, przeszkadza mi, zadnych uczuć w stosunku do Niego nie mam. Mecze sie tylko udając dobra mamusię, tak naprawde nie obchodzi mnie czy jest głodne, przewinięte itp. Nie wiem co mam zrobić z tym, czy dalej grac rolę, której nienawidze czy rzucić ta całą rodzinna szopkę i wyjachac za granice. Bo o tym wciąż myslę. Siedze jak kura domowa w domu, pracy nie ma, nigdzie nie moge wyjsc już mi odpierdala i wyżywam sie na dziecku. Obwiniam je o nie pójscie na staż i rozpoczecia normalnej pracy

poczęło kretynko? :o Wyjedź i daj się nim zająć komuś, kto przeleje na nie choć odrobinę ciepła i uczucia

ale na anal to sie zgodzic nie chcialas bo religia ci zabraniala

Samo nie, ale widzicie jakie są matki, sa i dobre i są i złe. A w iekszosci przypadków to ciąze wychodza niezapalnowane więc nie pierdolcie o radosnym planowaniu rodziny

zachwile następna kretynka zgłosi porawanie dziecka :/

mogłaś kupić tabletkę 72h po, mogłaś się wyskrobać, mogłaś zamówić prochy na womenonweb, mogłaś kupić w podziemiu RU. Więc nie pierdol mi tu o zrujnowanym życiu nieplanowaną ciążą

Bo nie kazda mamusia to szczesliwa mamusia z obrazka

Mogłam. I załuje ze tego nie zrobiłam.

Biedne maleństwo. Spojrzałam na moją bawiącą się córkę i stwierdzam, że kocham ją nad życie i zrobię dla niej wszystko...

już niedługo odpoczniesz

może jesteś na razie w depresji poporodowej :( bliscy tego nie widzą?

No to ja patrze na to moje dziecko i nienawidzę.

Nie wiem co mi jest, mam napady złosci, bezsilności. Naprawde mi odpieradala. Gadam sama do siebie, wdałam sie w romans. Chore to wszystko ...

w jakim wieku jest dziecko?

Nie mialam nawet wyrzutów sumienia jak nastrzelałam małemu po tyłku jak mu się ulało na moją nową bluzkę.

przynudzasz, wymysl lepsze prowo

do psychiatry się udaj albo dziecko oddaj

Rok, 4 miesiące.

Mam ochotę je wsadzić w śliski kocyk :-O

19.11 mam psychologa. Pierwsza wizyta Nie wiem jak to wszystko mu powiedzieć, nie chce wiedziec ze jestem debilką

Ale załosny podszyw

no to je oddaj glupia babo! krzywde dziecku robisz!

usiadź i opowiedz wszystko dokładnie.może to depresja poporodowa,może zbyt wielka zmiana,stres,zawiedzione nadzieje.Kochać dziecko czasami trzeba się nauczyć.

jak równiez na świecie zrujnowała sobie zycie po urodzeniu dziecka tylko nieliczne maja odwage przyznać się do tego , nie pierd.... jak to każda baba powinna sikać pod siebie na widok bachora , moge sie założyc ze najwięcej do wyszczekania tutaj mają prawiki i bezdzietne panny którym jeszcze zycie nie dało po d.... Autorko żyjemy w chorym kraju nienormalnych przepisów i przekonan , moim zdaniem powinnas zrobic to co rozum ci podpowiada , chyba ze jestes w stanie czekać 18 lat az dziecko usamodzielni się . Choc i tak myśle ze to prowo w odwecie na topiki o aborcji itd. wątpie żeby którakolwiek miała odwage rzucić takim wyznaniem i czekać na pożarcie ''zacofanego kraju'' !

Nic nie moge ogarnąć, czasem ciezko mi nawet kanapke zrobić. nie jem, waże 47/173 cm. Z facetem się nieustannie kłoce, dokuczam mu i on mnie. Nie kocham Go. Wdałam sie z romans, ale to tylko chwile

JESTEŚ JAKAŚ POJE**NA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! DZIECKO NICZEMU NIE JEST WINNE A TY SIĘ W PSYCHIATRYKU LEPIEJ ZAMKNIJ !!!!!!!!!!!! MĘŻOWI ZOSTAW I LEPIEJ SPADAJ!!!!!!!!!!!!!!!11

No no, juz sie pakuje i ide na oddział psychiatryczny

nie jest prowo, jakiś stereotyp w tym kraju, ze rzadzi matka polka, nic do gadania nie mają kobiety, które są poprostu nieszesliwe w tej roli

o tym jak nie dajesz rady z dzieckiem które jest tępe i nie idzie go nauczyc sikania na nocnik , ten sam styl pisma

nie rusza mnie płacz dziecka, nie chce mi sie co chwile latac do kuchni i robic mu jedzenia a potem ślęczeć cierpliwie aż coś zje. To nie dla mnie. Chłopak sie mnie non stop czepia, bym Go brała na rece, a ja nie chce, nie mam sił, cierpliwosci