Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

OLA123OLA

pozew rozwodowy

Polecane posty

Witam! Chcę złożyć pozew rozwodowy bez orzekania o winie. Razem z mężem uzgodniliśmy wszystko. Mamy dwójkę dzieci, mąż zgodził się na 800zł alimentów. Musimy się tylko dogadać w kwestii opieki (dni chcemy dopasować do mojej pracy, gdy ją znajdę) :P Dzieci zostaną ze mną. Proszę o pomoc kogoś kto miał taką sytuację. Jak napisać pozew rozwodowy bez orzekania o winie razem z alimentami na dzieci? Wiem, że pozew musi być napisany 3 razy dla sądu, męża i dla mnie, ale czy oboje musimy się podpisać? Czy w takim przypadku jest konieczne okazanie dochodu? Czy są potrzebne oryginały aktu małżeństwa i akty urodzenia dzieci czy tylko odpisy czy to i to? Jak to ująć, że razem to ustaliliśmy. Będę bardzo wdzięczna za konkretne odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz gdzie jest kafeteria
kupujesz znaczki w Sądzie za kwotę 600zł i przyklejasz na pozew,podpisujesz się tylko Ty,jeśli domagasz się zwrotu sumy od pozwanego lub chcesz całkowitego zwolnienia z koszów to musisz mieć zaświadczenie o zarobkach ew. z Urzędu Pracy że nie pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz gdzie jest kafeteria
co do aktu małżeństwa i akt.ur.dzieci to wystarczą odpisy a ujmować niczego nie musisz bo to na sprawie powiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo Wam dziękuje za szybkie odp :) jednak chciałam o coś zapytać. Mąż zarabia 2000netto miesiecznie z nadgodzinami, na umowie ma 1600netto plus trzynastka pod koniec roku czy 800zł (wstępnie ustalone z mężem) to odpowiednia kwota na dwójkę dzieci w wieku przedszkolnym? Te pieniądze zostałyby przeznaczone oczywiście na dzieci, nie jestem kobietą, która chce siedzieć w domu i żyć z alimentów. Zostanę w mieszkaniu wynajmowanym a mąż będzie u rodziców więc opłaty, koszty jedzenia itp mu odpadaja. Ja zarobię 1500 (mają dzwonić w tym tyg i szkolenie czeka :) zobaczymy) Czy to jest odpowiednia kwota? Nie chce też przesadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz gdzie jest kafeteria
jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uważam, że...
wg mnie 400 zł na jedno dziecko to mało. minimum 500 zł na każde, bo potem się nie wyrobisz z kasą. Jeżeli opieka jest po Twojej stronie, policz na spokojnie wszystkie koszty, podziel te główne (czynsz, wynajem, prąd, gaz,) na Waszą trójkę, do tego dolicz koszty przedszkola, ubrań, zabawek, itp,naprawdę 500 zł na dziecko to nie jest kwota z księżyca. powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że mąż nie chce się zgodzić na więcej :( wynajmujemy kawalerkę za 750zł to i tak mało patrząc na ceny :/ plus opłaty nie wiem ok 200miesiecznie przedszkole w godz 8-14 ( niemożliwe żeby pracować w takich godzinach i się utrzymać) za dwójkę dzieci ponad 250 jak liczyłam z nadgodzinami to dojdzie do prawie 500zl (7-16) :( ciężko... będąc z mężem - 7lat, nigdy sobie nic nie kupiłam, zawsze żałował na mnie teraz nie mam nawet butów na zimę ani kurtki, czapki, itp czy nawet dzieciom cokolwiek, bo sądzi, że nie ma pieniędzy a na picie z kolegami zawsze było... egoista! A jak dał jakieś pieniądze to i tak sobie nic nie kupiłam tylko dzieciom bo są ważniejsze. Muszę się wyrwać ale martwię się właśnie czy dzieciom niczego nie braknie ;( trudno... takie życie - dzieci mam, więc mam się z czego cieszyć i dla kogo żyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja66 wawa3
ola dzieciaku ty strasznie mloda chba jestes?? wcal nie masz pojecia o kosztach, za mieszkanie ioplaty to ci wyjdzie ok 1200zl, a ty alimenty chcesz 800? min po 600 to raz! a dwa ci nawert na jedzenie nie starczy, nie masz pracy w wynajmowanym mieszkanniu jak ty sobie to wyobrazasz??? masz szanse na prace?? w jakim wieku sa dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz gdzie jest kafeteria
tyle dostaniesz na ile się zgodzi ,przy zarobkach które podałaś to jak zacznie się tłumaczyć ze mało zarabia to nawet 800 nie dostaniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz gdzie jest kafeteria
ale możesz spróbować podnieść stawkę choć szczerze wątpie że uzyskasz więcej Polska norma sądowa to 350zł-400zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja66 wawa3
mam kilka kolezanek rzzwodek i powiem ci, ze kadzda ma po 600zl na dziecko przyznane, zartuje ktos chyba ze 350zl?co niby zato kupic?jak buty kosztuja 300zl:(opalta za przedszkole 500/!ludzie co to za kwoty sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci w wieku 4 i 5lat. Prace mi kolezanka zalatwila no ale roznie moze byc. Liczyłam 1500mojej pensji plus alimenty 800. odjac mieszkanie oplaty i przedszkole to zostanie ok 1000zl tylko, ze maz 3 dni w tyg bylby z dziecmi do wieczora wiec minimalnie koszt jedzenia np zmniejszy sie. sadzilam, ze na poczatek tyle wystarczy, rodzina by pomogla w trudnej sytuacji. Jestem mloda ale nikomu nie zycze takiego meza i tego co ja przezylam... wiem, sama sobie wybralam, ja jestem winna. Moge powiedziec tylko tyle - czlowiek potrafi udawac dobrego do czasu.... a potem prysk banka peka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja66 wawa3
a do rodzicow wrocic nie mozesz??bo sporo na oplaty pojdzie.... jak sobie wyobrazasz przyszlosc w kawalerce z dziecmi? bil cie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bil ale nie mam dowodow, swiadkow mam ale nie chce sie dochodzic w sadzie i tak juz nerwowo wysiadam. Nie mam wyboru - poki dzieci male kawalerka musi byc, moze kiedys cos sie zmieni. Jestem dobrej mysli. Moja mama tez jest po rozwodzie mieszka w swoim mieszkaniu w kawalerce, nie mam mozliwosci tam mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja66 wawa3
on tez chce rozwodu? to alkoholik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To i tak dużo jest na dwoje dzieci alimentów , ciesz się że sam mąż ci tyle zaproponował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamka 4444
jakie duzo plis on se moz ekurwa poroponowc sad ustali i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz gdzie jest kafeteria
Sąd to nie instytucja charytatywna,przyznając alimenty bierze pod uwagę dochody pozwanego i ustala kwotę adekwatną do zarobków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy mozna go nazwac alkoholikiem, nie pije codziennie, ale jak pije to na opor, wylacza tel wraca o ktorej chce. Jak wroci nie moge sie odezwac bo mi "zapier... i wyje... z domu", ostatnio oberwalam bo chcialam poprawic poduszke :/ przy jego matce, musialam u tesciowej nocowac, dla niej to noralne bo cale zycie tak ma - dla mnie nie zwlaszcza ze dzieci patrza i sie ucza jak zwiazek wyglada. sama nie wiem czy tyle to malo czy duzo, cudow wymagac nie moge... on nie czuje sie winny i mowi, ze tyle mi starczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuneegunda 33
ja mam przyznanne po 600zl na dziecko, moj maz nie placi od zawsze wiec placi mi fundusz od 10l i mam 1200zl.raz poszla plotka ,ze eks nie zyje, tak sie wkurwilam bo zabrali by mi alimenty arenty by nie bylo bo on nigdy niepracowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sędzia anna maria
jak masz takie alimenty to nie dziw ze nie placi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgty67arash to pers -qa nie
dla niektorych 600zl to mega kasa ahhaha moj ma zplaci 2500 na 2 i nie uwazam , ze to jakis mega hajs na podstawowe podszeby idzie i tyle jak pojda na studia wystapie o podwyzke bo nie dam rady .Jak koles nie placi to i tak ich scigna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc(iówa)
Oczywiście, że nie ma co ciągnąć bagna, lepiej się rozwieść i odzyskać spokój, dla siebie i dla dzieci. Wiem, co mówię. Tysiące kobiet ci to potwierdzi na bazie własnych przeszłych doświadczeń (czytałam nieco zszkokowana na alehistorie.pl - zresztą masz tam też za darmo to czego szukasz, czyli wzory pozwów o rozwód. Znajdź książkę "Rozwód. Walka o majątek i dzieci" i wejdź tam na zakładkę "darmowy fragment". Automat wysyła te wzory od razu na maila. SKorzystałam już nie ja jedna. Zresztą masz link, może admin go nie wywali, bo to przydatna rzecz i darmowa :-): http://www.alehistorie.pl/poradnik_rozwodowy_pozew_sprawa_rozwodowa_alimenty/rozwod_walka_o_dzieci_i_majatek_historie_prawdziwe.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i uwazasz ze autorka siedzi tyle miesiecy i czeka na twoja rade? :o archeolozka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×