Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milena868686

już nie mogę normalnie ( kasa)

Polecane posty

Gość milena868686

troche ponad dwa lata temu zamieszkalismy z wtedy jeszcze narzeczonym sami. Jakoś dawaliśmy sobie rade - wiadomo, że nie zylismy ponad stan, ale pieniedzy nam starczalo - na wyjscie do kina, knajpy, jakiś ciuch, kosmetyk czy slodycze. Teraz, chociaz zarobki takie same, w polowie miesiaca nie mamy juz kasy ! Oczywiscie skonczyly sie wypady do kina, skonczyly sie slodycze ... baaa nawet ubrania, jestem w ciąży 8 m-c i opróćz płaszcza jesienno- zimowego nic sobie nie kupilam- nie mam kasy !!! A co dopiero jak sie dziecko urodzi ! Przed ciążą paliłam papierosy, zaszłam oczywiscie rzuciłam, mielismy rat troche i mieszkanie troche droższe - mamy teraz 800 zł wiecej kasy ( teoretycznie) i co ?? Płakać się chce :( :( :( :( Jak dostaniemy jakaś ekstra kase, po prostu dziurę nią łatamy :( Chciałabym mieć kiedyś 2 dzieci, ale w takiej sytuacji boje się, jak zdołam wychować jedno !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartinka
dlatego właśnie my się na dziecko nie decydujemy chociaż oboje zarabiamy dobrze to życie codzienne ciągnie od nas sporo kasy, do tego podróże, wyjścia ze znajomymi, ubrania. Odkładamy ile się da i dopiero jak będziemy mieli zaplecze finansowe pozwolimy sobie na dziecko. Widziałaś jaką macie sytuację więc jeszcze dziecko sobie zafundowałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena868686
jestem taka zła! Teraz czytam o tych nowych zasadach becikowego - porażka! Nie chodzi mi o ten tysiąc, bo co to w sumie jest- biorąc pod uwagę koszt wychowania dziecka! Chodzi mi o to, ze ja ledwo wiążę koniec z końcem, cholera a któyś z mądrych rządzacych twierdzi, że jestem baaaaaaaaaaaaaaaaardzo bogata! Mam kredyt owszem, ale ja mam juz 28 lat, ile bede sie dorabiać na tyle by stać mnie było na dziecko? Ależ oczywiście- ktoś powie- moglam sie wyuczyć na jakiegoś inżyniera, czy lekarza- teraz bym nie płakała. No, ale przeciez nie tylko ja jestem w takiej sytuacji, baaaaaaa sa mlodzi po studiach bez pracy, sa tez młodzi yuppie, niszczacy swoje zdrowie psychiczne i fizyczne dla zagranicznej kolporacji... Dlaczego w Polsce tysiace mlodych ( i nie tylko) ludzi nie moze żyć ? Tylko wegetuje ? Od 10go do 10go :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednoosobowy głos tłumu
dlatego wlasnie zanim robi sie dzieci najpierw dobrze pomyslec o sobie i wyksztalceniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena868686
Kartinka - piszę, że mielismy dosyć dobra sytuacje. Nie mamy wiekszej perspektywy na jej poprawe w najbliższym czasie. A tak jak mowie- ja już mam 28 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasy są jakie są
Tu nie ma co oczerniac Mileny. Ja doskonale ją rozumiem, choć zarabiam z mężem razem ponad 8 tyś. Mamy kredyt i pozyczki, żeby móc godnie zyć i odpoczywać, ammy dziecko 8 lat i 5 zwierzaków. Od 2 lat zycie drastycznie sie pogorszyło. Ceny są o wiele wyższe np. kino z 15 zł obecnie kosztuje nawet 26 za 3D. Że nie wspomnę o mleku (pamiętam cenę 1,6 a teraz 2 zł to rzadkość), chlebie i innych potrzebach. Mileno, powoli i do przodu, określ sobie w budzecie prioryety, co jest najwazniejsze a z czego możesz zrezygnować. Warto tez zaglądac do ciucholandów, tam czasem za kilka zł sa cudne ciuszki ciązowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena868686
jednoosobowy ----------> w którym kraju jest tak, ze dzieci maja tylko najbogatsi? Dlaczego w Polsce ludzie robia wieksze oczy jak widzą babke 3 raz w ciąży, a w UK polacy robia sobie dzieci na potegę? Gdzie tu polistyka prorodzinna ? skonczy mi sie macierzyński, dziecka do złobka nie oddam ( zarabiam 1700 zl netto ) i nie wróce do pracy. Z prostej przyczyny - NIE MA MIEJSC ! Dzwonilam po złobkach w 6 m-cu !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena868686
czasy sa ----------> ja już nie mam z czego rezygnować! Mamy ok 5 tysiecy dochodzu. Plus pare stówek maż ma pod koniec miesiaca za nadgodziny i pare czasem dostanie od swoich rodziców. No i wiadomo te raty, ale nie stać by mnie było na auto za gotówke, czy sprzet agd do całego domu! Inaczej w tym kraju sie nie da :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tubka z kremem
Zylo wam sie ok ale jednak sama napisalam ze nie ponad stan, czyli nie odkladaliscie nic zeby was bylo stac na dziecko. Zgodze sie z toba ze w tym kraju jest masa ludzi, ktorzy sa mlodzi czyli w twoim wieku i juz czas na dziecko, ale zwyczajnie sie nie decyduja bo co? maja sie martwic ciagle o kase na utrzymanie nie tylko siebie ale i dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tubka z kremem
"w którym kraju jest tak, ze dzieci maja tylko najbogatsi? Dlaczego w Polsce ludzie robia wieksze oczy jak widzą babke 3 raz w ciąży, a w UK polacy robia sobie dzieci na potegę? Gdzie tu polistyka prorodzinna ? skonczy mi sie macierzyński, dziecka do złobka nie oddam ( zarabiam 1700 zl netto ) i nie wróce do pracy. Z prostej przyczyny - NIE MA MIEJSC ! Dzwonilam po złobkach w 6 m-cu !!" Apropo tej wypowiedzi, to nie ma kraju gdzie dzieci maja tylko najbogatsi ale jesli dzieci maja ludzie, ktorych na to zwyczajnie nie stac to potem maja takie wlasnie problemy jak ty. Potem jest tylko gorzej bo dziecko rosnie i kosztuje coraz wiecej. A wczesniej nie wiedzialas jaka jest sytuacja w polsce? ze nie ma zadnej polityki prorodzinnej? ze z praca jest ciezko? ze nie ma miejsc w zlobkach? troche pozno na takie refleksje bedac w ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edrfsetdrdrwt
5 tysięcy masz a jęczysz jakbyście mieli 2 tysiące my mamy 2 tysiące męża, bo ja szukam pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena868686
z dziecka nie byłabym w stanie zrezygnowac- ta ciąża to była trochę tak .. hmmm na siłę, bo poprzednia sie nie utrzymała i to mnie dobiło. Pozatym uwielbiam dzieci, i nie wyobrażam sobie życia bez nich. Widze rożnice teraz- a dwa lata temu!! I pewnie mogłabym np. zrezygnować z telefonu, internetu czy nawet samochodu, myć sie raz w tygodniu, nie gotować, nie oglądać tv itp. ALe powiedzcie mi, co to za życie? Znam takich ludzi, którzy całe zycie oszczedzali- auto za gotówke, 10 lat jeżdzili z foliami zabiezpieczajacymi, myli sie raz w tygodniu, pranie reczne, margaryna zamiast masła, baaaaaa nawet skórek z kiełbasy nie wyrzucali! Nic sie nie zmarnowalo. Dzisiaj to sa schorowani ludzie, zmeczeni praca - i nieszczesliwi. A oprócz wyremontowanego mieszkania nie maja nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak , nie narzekaj
Chyba nie masz co narzekac z 5 tysiacami. Moi rodzice maja 2,5 , nie maja kredytu na dom ale tez maja mnostwo oplat i jedna jeszcze corke prawie dorosla na utrzymaniu i daja rade- nie ma wielu przyjemnosci- ale sa i jest dobrze ja dzieki Bogu jestem w UK i mimo to,ze zarabiam najnizsza krajowa bo jeszcze studiuje to sama wychowujac corke daje rade w jakim miescie mieszkasz autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×