Jacy ci co skupują samochody są bezczelni

samochód wart 10 tysięcy, a taki przygłup ze skupu aut dzwoni i mowi, że da ci za auto 6 tys po DOKLADNYCH OGLEDZINACH :O

wg mojej znajomej jej auto było warte 8 tys- stan opłakany, wszystko w kłakach od śmierdzącego psa, lusterko na taśmę, burdel okropny i skrzynia biegów prawie wyrwana nie mówiąc o zawieszeniu czy rysach wszechobecnych. Dostała 6 tys od kolesia z komisu. Wg mnie i tak za dużo.

No dobra piszesz o samochodzie Twojej znajomej ale akurat to auto o którym mowa jest bardzo zadbane i ludzie chcieli za nie dać 10 tysięcy, ale wstrzymujemy się bo chcemy trochę więcej.