Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gwiazdka 2011

Ile dzieci przypada na jedną opiekunkę??

Polecane posty

w waszych przedszkolach, tzw waszych dzieci? Rozpatruję się po krakowskich i jest b. różnie, nie wiem czy dwie osoby na grupę 20-osobową to jest dobre rozwiązanie? Na co zwracałście uwagę prze wyborze przedszkola??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, mój synek chodzi do prywatnego i wychodzi różnie. ale ogólnie to tak 1 opiekunka na 3-5 dzieci ( w zależności ile maluchów się pojawi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W przedszkolu mojej córki
Corka ma 2,5 roku. Jej grupa do 2-3 latki liczy 12 dzieci. Jest wychowawca i pomocnica która w zaleznosci gdzie jest potrzebna tam jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaheira- to macie super, nie spotkałam się z taką ofertą jeszcze, to jest przedszzkole czyżłobek?? czy klub jakiś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grupa jest 12-osobowa i są dwie stałe opiekunki o jeszcze pani do pomocy, która np zaprowadza dzieci do toalety, pomaga ubierać na spacer itd. Moje dziecko chodzi do żłobka, ale u nas w grupach przedszkolnych jest tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W przedszkolu mojej córki
Przy wyborze przedszkola na 1 miejscu: żywienie (dlatego znalazłam to przedszkole) na drugim miejscu: otoczenie i zajecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 latki
u nas w przedszkolu na 25 dzieci 2 panie nauczycielki-przedszkole prywatne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 latki
dodatkowo pani do pomocy przy ubieraniu , nakrywanie do posiłków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszsytkim zabraliśmy go tam żeby zobaczyć c zy mu się spodoba i był kłopot bo nie chcial wyjśc :) bardzo nam się spodobało że dyrektorka (super kobietka) zatrudnia dziewczyny tylko z wykształceniem pedagogicznym a nie jakieś przypadkowe (jak to było w innych takich miejscach, które oglądałam), atmosfera bardzo miła i mało dzieci -no i jeszcze to, że można przynosić dla dziecka swoje jedzenie (to jest możliwe tylko w prywatnych, bo tam nie ma nadzoru sanepidu) Synek chodzi tam od roku i nadal jest zachwycony tym miejscem - i widać że uwielbia te swoje "ciocie" - to daje nam pewność że dobrze wybralismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W przedszkolu mojej córki
Żywią wg programu Zdrowy Przedszkolak. Nie dają białej mąki, ulepszaczy smaku i zapachu itp. Wiecej mozna poczytac na www.zdrowyprzedszkolak.org Moje przedszkole własnie jest objęte tym programem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prywatne przedszkole domowe - tak jest oficjalnie chyba :) (choć przyjmują dzieci młodsze niż w państwowych)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 latki
u nas jest catering-zawsze mamy wywieszone menu na cały tydzień, kaloryczność posiłków też pod kontrolą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze mi sie wydawalo ze lepiej jak jest swoja kuchnia i panie gotujące a teraz juz sama nie wiem :-) czytuje te cateringi i maja naprawde fajne menu takie dla dzieciakow smaczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 latki
u nas też wychowawczynie czyli "ciocie" są tylko z wyższym wykształceniem pedagogicznym, panie do pomocy już nie muszą mieć takiego wykształcenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas tez jest możliwośc cateringu - ale ja wiem dokładnie co lubi mój synek i jakos tak wolę mu sama gotować - czytaj mąż ugotował :P (on np nie jada zupełnie słodkich rzeczy - odpadaja nalesniki, pierogi na słodko, jakies kluski lenwe (to się chyba na słodko je? ), zupy owocowe, kasza jaglana z owocami - nawet by na to nie spojrzał )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 latki
gwiazdka- my nie narzekamy na catering, córeczka chodzi juz2 rok i na razie nie mieliśmy zastrzeżeń, a u nas dyrektorka pilnuje, zeby na bieżąco dostarczali jej zestawienie kalorii , a posiłki były urozmaicone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W przedszkolu mojej córki
U mojej córki jest catering. Ubolewam nad faktem, że kiedy jest na sniadanie owsianka - czasem z bananem, lub jabłkiem czy rodzynkami - to owisanke (nauczona jest) je tylko moja córka i jeszcze jedno dziecko, a moja córka to nawet dokładke je. Bardzo wazne jest aby dzieci w okresie jesienno zimowym jadły ciepłe sniadania i taka owsianka mogłaby byc nawet 3 razy w tygodniu - ale niestety - reszta dzieci nie jest nauczona ze sniadania jada sie cieple - i moja córka ma owsianke tylko 1 na tydzien w przedszkolu. W sobote i w niedziele zawsze jej dam cos cieplego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 latki
jaheira- może nie dajesz mu szansy , żeby to polubił, często jest tak , ze jak dziecko czegoś nie je w domu, ale dzieci w przedszkolu to jedzą to też się przekona, ale to działa też w drugą stronę- bo jak jedno dziecko powie, ze czegoś nie lubi to od razu okazuje się , ze większość grupy tego nie chce jeść;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpytuje ile wlezie bo nie mam kogo spytać tak naprawdę, a jak miałyście z akceptacją przedszkola? Pytam głównie mamy dzieci, które zaczęły ok 2- 3 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 3 latki - moje dziecko jest wlasnie z tych, jak ktoś je to on również, mimo że w domu nie tknie bo teoretycznie nie lubi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latki
moja zaczęła jak miała 2 latka-stopniowo miała wydłużany czas pobytu-długo popłakiwała( ale tylko przez chwilę z rana), ale z czasem było coraz lepiej,teraz jak nie idzie to tęskni:) u nas pomogły bajki terapeutyczne o przedszkolu, no i cierpliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W przedszkolu mojej córki
Gwiazdka, moja córka zaczęła chodzic do przedszkola w wieku 2 lat 2 miesiace. Na poczatku było ok. Potem jakos koło 2-3 tygodnia zaczeła robic sie smutna i płakać ze musi zostac (nasladowała inne dzieci które własnie płakały jak rodzice je przyprowadzali). W pewnym momencie po jakis 2 nastepnych tygodniach córka ubierała papucie i zapominała sie pozegnac bo leciała na sale do dzieci :) Teraz jest kłopot zeby ja zabrac do domu :) teraz córka ma 2 latka i5 miesiecy :) Regularnie chodzi dzien w dzien. Nawet 2 listopada ja dałam, mimo ze byłam w domu ;) bo miałam wolne od pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas będzie miał 2,5 roku..trochę się obawiam, no bo do tej pory z mamuśką w domku..Ale jestem pełna nadziei..no i zaczynamy od max 4 godzin..staram sie teraz czytac w jaki sposób przygotowac dziecko nei chce go rzucić na głeboką wodę bo wtedy pewnie nie zda to egzaminu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 3 latki
gwiazdka- a może u Was jest jakiś klub malucha w tym przedszkolu? to mogłoby pomóc my też to przeszliśmy, dziecko pozna chociaż otoczenie i panie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 3 latki - może masz racje, ale on nie lubi słodkiego zupełnie, jak mu pozwalam cos wybrac w sklepie to kupuje Sun Bitesy paprykowe albo krakersy, a słodyczy nie ruszy nawet za owocami nie przepada, ale np jak mu obiorę ogórka zielonego to zje całego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miiaaa
corka chodzi do 3 latkow. w grupie jest 25 dzieci. sa dwie opieklunki i 1 pomoc. przedszkole panstwowe. teraz po zmieniali. bo np. przedszkole czynne od 6-16. do h 8 dzieci sa w jednej sali ze wszysrtkich grup czyli 4 grupy. potem o 8 przechodza do swoich sal. a potem od 15 przechdza do wposlnej sali. u was tez takj jest.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mojej corki jest oficjalnie 11 osob w grupie (ale na codzien zawsze jakies osoby brak ,wiec tak 9-10 przewaznie) Jest to przedszkole w duzym domku przedszkolanki z wielkim podworkiem,.Rowniez są tam dwie kucharki co robią jedzonko i podają Przedszkole (prywatne) otwarte od 6 do 18. Od godzn 6 jest jedna przedszkolanka,ta glowna, o godz 10 przychodzi druga,dwie przedszkolanki siedzą z dziecmi do 18. Przewaznie po 15 godz jest wiekszosc dzieci odbierana, i zostaje tylko juz kilka System i konspekt ich opracowany jest super,Jestem bardzo .Podoba mi sie ich podejscie do dzieci.Stawiaja na kreatywnosc, zaradnosc, nauke "samodzielnosci"Nie ma przesadnego cackania sie i rozpieszczania.Jelsidziekco czegos nie bylo nauczone w domu, w ten czas w przedszkolu szybko sie nauczylo Corcia chodzi juz drugi rok do nich(4 latkow) i lubi,oprócz rannego wstawania Ale na tyle mam komfort ,ze o kazdej porze dziecko moge do przedszkola zawiesc, czy to o 6 rano, czy to o 10, czy to o 12, i odebrac do 18 Place jedną sume calomiesieczną, nie za godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×