Czy powiedziec ginekologowi prawde? Wstydze sie

mam 15 lat i wspołzyłam z moim chłopakiem z którym jestem rok. Musze isc do ginekologa. Tylko nie wiem czy powiedziec mu ze juz wspołzyłam czy skłamac ze nie wiem dlaczego błona jest uszkodzona. jestem wstydliwą osoba, boje sie nawet tam isc. A co dopiero rozmawiac z nim o takich rzeczach

A mamie mówiłaś?

nie, nie rozmawiam z mama o takich rzeczach. Martwi mnie to ze bede musiała ją wziac do tego ginekologa. Ale chyba zostawie ją na poczekalni

Lekarza obowiazuje tajemnica lekarska. Dlaczego chcesz to ukrywac? Przeciez i tak zauwazy

własnie wiem ze zauwazy, Dlatego myslałam ze moze pomysli ze jest tego jakas inna przyczyna. Nie wiem, wstydze sie mówic o takich rzeczach. Tym bardziej obcym ludziom. Nie lubie byc oceniania przez ludzi

myślisz że lekarz jest głupi i uwierzy w bajki o uszkodzonej błonie :O pewnie nie jedna nastolatka już takie historie wymyślała :O na seks jesteś dojrzała, a na wizytę u lekarza już nie??

Błonę dziewiczą można utracić w różnych sytuacjach. Można się również urodzić ze szczątkową błoną. :o

a nie od oceniania wstydliwa jesteś a przed chłopakiem się nie wstydzisz ? idz do tego lekarza bo za moment będziesz w nieplanowanej ciąży i wtedy dopiero wstydu się najesz

ale przeciez tu nie chodzi o dojrzałosc. Co innego rozebrac sie przed facetem któremu ufasz i znasz a co innego przed obcym meżczyzną. Wiem, ze moze nie zachowuje sie w tym przypadku dorośle. ALe poprostu sie wstydze i boje. Ale skoro wy tak uwazacie, to moze faktycznie nie ma co kręcic i powiedziec prawde

tyle tylko, że ginekolog zauważy różnicę między tzw "szczątkową" błoną" a rozerwaną błoną. Dizecko, skoro jesteś na tyle dorosła ze uzałaś iż możesz współżyć-to znaczy się jesteś na tyle dorosła aby się do tego przyznać. komompletnie nie rozumiem o co chodzi. Poza tym, go lekarza musisz pojść z matką lub ojcem. Niestety, ale jesteś jeszcze dzieckiem.

"tyle tylko, że ginekolog zauważy różnicę między tzw "szczątkową" błoną" a rozerwaną błoną." :o Weź doczytaj trochę.

To idz do kobiety. Wiem, ze krazy opinia, ze mezczyzni sa delikatniejsi, ale ja chodze do kobiety (starsza lekarka) i jest ok, z dobrym podejsciem itd.

lekarz ma w takiej sytuacji obowiązek powiadomić policję o tym, że współżyłaś przez 15 rokiem życia. Oprócz tego do lekarza i tak musisz iść z jednym z rodziców. Takie mamy prawo

Jeśli ma już ukończone 15 lat to nie ma żadnego dowodu na złamanie prawa.

teraz doczytałam że masz 15 lat (skończone?) to nie ma problemu

Dziewczyno a coś się tak uczepiła że gin musi byc facetem?Przecież możesz iśc do babki jeśli będzie ci łatwiej

powiedz prawde lekarz i tak sie zorientuje ...a jak mu powiesz ze nie wiesz dlaczego nie posiadasz owej blony to pomysli jeszcze ze sie masturbowalas...i to by byl wstyd

tak, miałam 15 urodziny w kwietniu. Wiecie dziewczyny, spróbuje isc do kobiety. Chociaz w moim miescie jest tylko jedna pani ginekolog. Dzieki wielkie za wszystkie odpowiedzi. Myslę ze powiem lekarzowi prawde.. Chociaz boje sie tych wszystkich pytan i badań.

"to pomysli jeszcze ze sie masturbowalas...i to by byl wstyd" Co za zacofanie. :o Masturbować się to wstyd? :o :o :o

to moze powiem was teraz dlaczego musze isc do tego ginekologa.. Otóż w tych okolicach dostałam jakies dziwnej brodawki. Strasznie sie przestraszyłam jak to zobaczyłam bo w końcu o higiene intymną dbam. Moze to na basenie, bo jestem pewna ze mój chłopak mnie wtedy nie zaraził. Był u lekarza i jest zdrowy

To moze Cie chlopak zarazil klykcinami konczystymi albo czyms rownie ble? Ta choroba akurat u facetow bezobjawowo przebiega. Idz czym szybciej do lekarza, nie wstydz sie bo na prawde nie ma czego. Mame zostaw w poczekalni, ale dobrze by bylo gdybys z nia tez porozmawiala i powiedziala prawde. Jesli decydujesz sie na wspolzycie pamietaj, ze decydujesz sie tez na mozliwe konsekwencje, niezaleznie czy lat masz 15 czy 50.

mozliwe. Myslicie ze po wizycie u ginekologa powinnam mu o tym powiedziec i wysłac tez do lekarza?? I moze wiecie na czym polega taka kuracja lecznicza? Teraz mam angine, ale w przyszłym tygodniu postaram sie odrazu isc do tego lekarza. Mamie napewno nie powiem ze juz wspołzyłam. Ale powiem jej ze mam tą brodawke i ze chce z tym isc do lekarza. Napewno mnie zrozumie

wgl czy to jest cos powaznego??

Klykciny? Z tego co slyszalam nie, ale wymagaja leczenia tak czy siak. Myslalam ze Twoj facet juz poszedl do lekarza i wyniki mial ok? Bez znaczenia z reszta, jak nie przerabialas na biologii to poczytaj w necie.

no własnie o to chodzi ze był u lekarza. I wszystko było okej. Z resztą on tez na nic nie narzeka. I zdaje sobie sprawe ze jesli nie zaczne sie leczyc to moze byc tylko gorzej. dlatego musze sie wybrac do tego lekarza. Mam nadzieje ze to jakos przezyje :P