Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozwiedziona_ona30

Czy mam szanse na normalnego faceta?

Polecane posty

Gość rozwiedziona_ona30

Hej, własnie się rozwodzę, ale cholernie się boję ,że już nikogo normalnego sobie nie znajdę. Wyglądam w miarę fajnie nie mam dzieci, ale strach jest mimo wszystko. Bo niby gdzie mam teraz szukać w tym wieku, chyba tylko na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem jak to u mnie jest
ja rozwiodłam się 2 lata temu, teraz mam 42 lata i faceta 32 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
Ale wiesz jak to jest, boje się, że faceci jak usłysza rozwódka to nogi za pas, aserio jestem w miarę atrakcyjna(nie mnie oceniać), ale mega się boję, że trafię na debili lub też sama zostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
A nie było ci źle zaraz po rozwodzie? Szukałaś faceta, czy sam się znalazł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem jak to u mnie jest
ja też miałam obawy, ale traf chcial, że obecnego faceta poznałam krótko przed rozwodem (w jego trakcie) i od 1,5 roku mieszkamy razem, kochamy się, będzie wszystko dobrze, zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
Chyba ja nie ma tyle szczęscia, bo też kogoś poznałam miało być tak fanie, a tu chyba wystawił mnie do wiatru gdyż nagle zamilkł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
""" rozwiedziona_ona30 Ale wiesz jak to jest, boje się, że faceci jak usłysza rozwódka to nogi za pas, """ I tu masz racje. Rzadko ,który mężczyzna zwiąże się na poważnie z rozwódką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieprzycie jak potłuczeni,ja byłam rozwódką z córką 5 -letnią i o dziwo nie szukałam,sam się znalazł:D. Więc nie wmawiajcie dziewczynie że sobie nie znajdzie,minie pewnie trochę czasu,teraz korzystaj z życia jesteś sama i bądź pewna siebie,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załóż sobie
ja się tylko dziwię, że jeszcze się nie rozwiodłaś, jestes dopiero w trakcie, a już chcesz nowe gacie w domu. Gdybym ja sie uwolniła od mojego mężusia dłuuuugoooooooo cieszyłabym się wolnością i nie brała kolejnego jełopa zatruwajacego życie. Ale - nie mój cyrk, nie moje małpy. Tylko jakos mi to desperacja trąci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
Ok, nie musze od razu mieć faceta, ale gdzie ja mam niby się bawić ? Wychodzić? Wszystkie koleżanki pochajtane, mają małe dzieci i siedzą w domu, a wiecie sama nie wyjdę nigdzie, co mam iśc na imprezę gdzie same małolaty a tu rycząca 30-stka między nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
A może jakiś facet się wypowie Czy odrzuca was słowo rozwódka, i czy taiej kobiety na dzień dobry byście nie chcieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyle_w_brzuchu
powiem Ci że miałem podobne obawy, tak jako facet. Również myślałem że jak kobieta usłyszy że jestem po rozwodnikiem (obecnie jeszcze sie rozwodzę) to też się przestraszy. Okazuje się jednak że nie, weź po uwagę to że jeżeli mamy po 30 - 35 lat i ktoś z nas jest sam to zapewne coś mu się w życiu nie ułożyło. Należy się liczyć że ma za sobą jakąś przeszłość. Ja o tym powiedziałem i nie zrobiło to na kobiecie którą poznałem specjalnie wielkiego wrażenia. Także nie przejmuj się głowa do góry. W jednym przyznam Ci rację, jest trochę ciężko bo rzeczywiście tak jak u mnie to wszyscy znajomi, koledzy koleżanki mają rodziny i tak wiadomo o co chodzi. Powiem Ci że niestety albo stety zalogowałem się na portalu randkowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też nie płacę
hmm, napiszę ci tak. Każdy facet jest inny a Twoje obawy są trochę przesadzone. Nie masz dzieci więc masz duże szanse poznać faceta, a to że jesteś rozwódką nie przesądza twoich szans. Niestety jak będziesz siedzieć w domu i na forach, to prędzej Ja dziecko urodzę niż Ty kogoś poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZZZ Zniecierpliwiony
"""""" rozwiedziona_ona30 A może jakiś facet się wypowie Czy odrzuca was słowo rozwódka, i czy taiej kobiety na dzień dobry byście nie chcieli?"""""" Moim zdaniem. Sygnał , rozwódka, odrzuca każdego mężczyznę. Nie jest też \ zapewne\ dziewicą. Nie odrzuci tego ten ,który chce tylko się pobawić. Rozwódka to kobieta ,która nie potrafiła utrzymać rodziny przy sobie w tym męża. Mężczyzna też chce mieć życie stabilne , poukładane. Marne są szanse na to z rozwódką. Dochodzą do tego również sprawy światopoglądowe. Jeżeli mężczyzna jest osobą wierzącą to raczej z rozwódką się nie zwiąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ty wyżejjjj
ZZZ Zniecierpliwiony autorka napisała" A może jakiś facet się wypowie" FACET!!!!!!! wiec co Ty się wypowiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
Ktos napisal, że siedze na forach, ale właśnie o to chodzi, że nie mam już z kim gdzieś wyjść, chociaż z chęcią bym poszła poszaleć na imprezę, wyglądam całiem młodo, ale boję się, że będę tam czuła się jak dinozaur wśród małolatów, po za tym sama nie pójdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyle_w_brzuchu
tu Cie rozumiem mam podobnie, znajomi w związkach, większość już z dziećmi, zdałem się na poznanie kogoś w necie, na portalu ale ta samotność jest doskwierająca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
boję się, że nikogo nie poznam, ale tylko dlatego właśnie, że nie mam gdzie wyjść, zycie jest do d....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
Motyle w brzuchu.. Pomożesz mi rozwikłać pewną zagadkę? Jesteś facetem, a ja potrzebuję męskiej odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyle_w_brzuchu
pewnie że tak śmiało pytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
Pisałm z dawnym znajomym na gg poźniej postanowiliśmy się spotkać, po spotkanu pisał sms na drugi dzień dzwonił, kiedy znowu się spotkamy ja się zastanawiałam, trochę go zwodziłam, w końcu umówiliśmy się przez gg.Niestety w dniu spotkania otrzymałam sms, że on nie będzie mógł się spotkać, napisałam, że rozumiem i żeby sobie załatwił co tam musi. Od tego czasu cisza, już więcej się nie odezwał. Rozumie ktoś to??? Bo ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu skoczył z tobą znajomość, bo gdyby nie miał czasu (co mało prawdopodobne) to by się umówił na kiedy indziej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyle_w_brzuchu
wiesz zdarzają się różne sytuacje, albo z drugiej strony może jest po prostu nie poważny, może też nie mieć ochoty się spotykać i boi się tego powiedzieć wprost żeby nie było przykro i unika kontaktu. Powiem Ci jedno nie przejmuj się, choć wiem że nie jest łatwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
Czyli wychodzi na to, że od początku miał mnie gdzieś, tak? Bo przecież jeśli zależałby mu na spotkaniach ze mną to chyba w ciągu 5 dni by nie zrezygnował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motyle_w_brzuchu
mogło tak być, niestety nie którzy mężczyźni bywają nie poważni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko jeszcze się nie rozwio
dłaś, a już masz dylematy co do innego faceta. Nie uczysz się na błędach i założę się, że trafisz na takiego samego jak twój ex albo i gorszego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwiedziona_ona30
Motyle w brzuchu.. ty wydajesz się normalnym facetm dlaego zapytałam, czy można tak nagle stracić ochotę na spotkania, jak wcześniej nalegał chyba z 6 razy???? Ja tego nie pojmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×