Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iwdfg22

Przedszkole

Polecane posty

Gość iwdfg22

Moje dziecko 3 tygodnie temu przeszlo zapalenie drog oddechowych i ucha-na skutek zaniedbania lekarza (w UK), ktory stwierdzil, ze kaszel sam przejdzie a tymczasem trzymal sie prawie miesiac czego skutkiem byla choroba. Dziecko opuszczalo przedszkole, cjhoc lekarz twierdzil, ze jesli nie ma goraczki, to moze chodzic. Skonczylo sie na antybiotyku. Dziecko 2 tygodnie chodzi znow do przedszkola i znow zaczal sie katar i kaszel. W sali jest goraco, tak maja ogrzewanie podkrecone, ze nawet w krotkim rekawku dziecko jest zgrzane. wychodzi takie spocone do szatni a tam drzwi otwarte na osciez (sa otwierane od wewnatrz i pani stoi i je podpiera, bo rodzice przychodza, wychodza z dziecmi) nie wazne czy wieje i leje i zimno. do tego dzieci [przychodza z kaszlem =az sie dusza. Mam, tego dosyc, nie chce znow miec tak zalatwionego dziecka. Ale tu maja gdzies katary i kaszle, wszystko wg lekarzy przejdzie samo, do przedszkola z kaszlem wg nich mozna puszczac poki dziecko goraczki nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaakaaaonnaa
A w polsce to niby ze co??? Dzieci tylko zdrowe do przedszkola chodza ?? z choinki spadlas?? wszedzie w przedszkolach sa chore dzieci z katarem kaszlem , nie tylko w uk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssssiiia
też słyszałm że w UK bagatelizują przeziębienia, wszystko samo przejdzie, nic się nie dzieje, może iść do przedszkola chory. To samo z kobietami w ciąży, lekarza widzą przy porodzie, wcześniej tylko spotkania z połóżną, minimum badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwdfg22
Wiem, ze w PL tez chore dzieci do przedszkola posylaja-nie musisz mnie pouczac :P Tylko w PL to jest decyzja matki, a tu zalecenie lekarza, ze jak nie ma goraczki to moze chodzic, nie wazne ze kaszle jak szalone. I tu nikt uwagi na to nie zwraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwdfg22
Jestem wsciekla, bo lekarz zbagatelizowal utrzymujacy sioe 3 tygodnie kaszel u dziecka-powiedzial, ze to normalne i przejdzie. A za 3 dni juz dziecko mialo goraczke i inny lekarz w koncu je zbadal porzadnie i wyszlo zapalenie drog oddechowych i ucha i antybiotyk. A mysle, ze mozna bylo tego un iknac. Ja nie mowie, ze na byle kaszel antybiotyk, ale istnieja ziololeki... A ten pierwszy lekarz mi powiedzial, zeby nic nie podawac, ze samo przejdzie. Nie przeszlo, za to bylo coraz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my z synem byliśmy na emergency 2 razy z problemem trzecim razem tak się awanturowaliśmy że jak nie pomogą dziecku które kolejną noc nie śpi płacze z bólu to nie wyjdziemy straszyli nas ochroną postawiliśmy na swoim w końcu zaczeli działać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwdfg22
Campari-ja slyszalam od znajomej, ze jej siostra urodzila dziecko, ktore dostalo sepsy i te barany czekali z podaniem lekow-chcieli zobaczyc, czy organizm noworodka sam zacznie zwalczac sepse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie oni biorą na przeczekanie a co najlepsze jak dziecko ma biegunkę nie wolno im podawać nic do 12-go roku zycia nic się nie daje tylko takie saszetki do picia co by się dziecko nie odwodniło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×