Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość w_drodze

Błędy ! Czy to pokolenie ludzi dotkniętych dysleksją, dysgrafią, dysortografią?

Polecane posty

Moim zdaniem pokolenie gimnazjum to pokolenie dysfunkcji mózgowych. Oczywiście generalizuję. Od każdej reguły są wyjątki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powodzenia w tępieniu
i try and try

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_drodze
Albo Rodzinka.pl ulubiony serial małych i dużych - przyzwolenie na mówienie do siebie ty debilu, ty geju itd..., ale w kontekście serialu jest to smieszne, gorzej jak potem słyszy sie to w swoim domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
starsze pokolenie juz " W 6 klasie na 11 chłopców tylko jeden( mój syn - jakaś wyrodna matka ze mnie ? ) nie miał takiego zaświadczenia... to jest przerażające." Yhy, na pewno:) coś mi się zdaje że koloryzujesz na 11 chłopców 10 ma papier :D jasne :). Jeszcze się wypowiem co do "dys", sama ją mam i po mimo czytania książek i starań jest to wręcz żenujące, gdy WSZYSCY (prawie) oceniają człowieka po błędach. Mam chodzić z papierkiem na plecach, aby obowiązywał jakiś szacunek? Śmieszne jest to że na tym forum, ludzie twierdzą że ktoś jest nie wykształcony bo robi błędy, na bank nie studiował, nie czyta książek i w ogóle jest pusty i głupi. Przykre to. Czas się może zastanowić, porozmawiać z kimś i wtedy ocenić?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_drodze
Dlatego właśnie rozmawiamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdfdfffgfgfg
kiwi nie pisz glupot, przeciez nawet wyrazy z bledem sie podkreślają, a te debile sa tak glupie ze i tak pisza jak chcą, w ogole nie patrząc, ze wyraz sie podkreśla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Yhy, na pewno coś mi się zdaje że koloryzujesz na 11 chłopców 10 ma papier jasne ." A co w tym dziwnego? :o Za moich czasów 90% klasy wyrabiało sobie lewe zaświadczenia, bo można było na maturze więcej błędów zrobić. :o Wszyscy od tej samej pani. Wszyscy w szkole, łącznie z nauczycielami i dyrekcją wiedzieli, że ta pani wystawia lewe zaświadczenia. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perwersja No to to już jest głupota rodzica i robienie krzywdy dziecku:) i to świadomie:o dsdfdfffgfgfg nie zawsze tak jest, często jest tak że poprawisz jest źle a czerwony podkreślnik znika :) ja często patrzę w googlach i jestem wręcz głupia, bo nie wiem jak mam coś napisać bo raz jest tak raz tak, raz podkreśla raz nie i aż mi wstyd, ale staram się:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakiersiak
Powiem tak, pisząc przez internet z osobami które także znam z reala, mogę szczerze z czystym sumieniem powiedzieć że wszystkie osoby które robią poważne błędy w pisowni, także w realu są co najwyżej średnio inteligentne że się tak eufemistycznie wyrażę :classic_cool: Przynajmniej wśród moich znajomych nie ma odstępstw od tej reguły. Dlatego śmiem twierdzić że cała ta dysleksja, dysortografia itd. to w 99% zwykły wykręt półmózgów którzy byli zbyt głupi lub zbyt leniwi by opanować ortografię 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam tylko jedno pytanie :o Czy dyslektycy są też z urzędu dysmózgami? :o Skoro piszesz "kafeteria" i "i" nie myli ci się z "j", to chyba jesteś też w stanie napisać "województwo" nie myląc "ó" z "u" :o Mam koleżankę, niby dyslektyczkę, to jej oryginalny tekst z jakiegoś komentarza na fb: "zajełam drógie miejsce w konkursie na całe wojewudztwo łudzkie" :o:o:o:o To skąd wie, że piszemy "konkUrsie", a nie może sobie NA PAMIĘĆ wbić do łba, że piszemy "łÓdzkie" ??? Nie pojmę tego i sorry, ale w dysleksję nie wierzę. Uważam, że to zwykła niechlujność i lenistwo 🖐️ x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam ludzi, którzy udawali dysleksję i zaświadczenie dostali. :) Również uważam, że wszystkie dysmózgowia to nie choroby, a wynik lenistwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim dysortografia nie zwalnia z pracy. Mój kolega był dysortografikiem, ale pracował nad sobą. Jego mama o to dbała, ćwiczyła z nim od dziecka i chłopak robił błędy tylko sporadycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdderererer
no bo on nie mial zadnej dys, tylko po prostu usiadl nad ksiązką i nauczyl sie ortografii, tak jak robi kazde normalne dziecko chdozące do szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konluzja jest taka, że dysortografia i inne dysleksje się zdarzają, ale dużo rzadziej niż wydawane są zaświadczenia. I nie oznacza to, że ktoś nie może się nauczyć, tylko, że może mu być trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perwersja - dokładnie, otóż to. Dysleksja to nie jest NIEUMIEJĘTNOŚĆ nauczenia się ortografii. Chcieć to móc, ludzie wychodzą z głębokiego jąkania się, które siedzi gdzieś na dnie głowy, a inni nie mogą poradzić sobie z przyswojeniem ortografii na zasadzie wykucia jej na pamięć? Szok. x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja zadam takie proste pytanie. Co to jest i czemu człowiek pytany np odpowie dobrze, a gdy ma to samo słowo napisać zrobi i tak to źle? To mnie bardzo ciekawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brak skupienia, koncentracji? Wyćwiczenia odruchu powielenia na papierze tego, co wcześniej powiedział? Kiwi, piszesz, że jesteś dyslektyczką ale nie widać tego po Twoich postach jakoś strasznie. To oznacza, że można to wyćwiczyć chyba? x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdderererer
"Powiem tak, pisząc przez internet z osobami które także znam z reala, mogę szczerze z czystym sumieniem powiedzieć że wszystkie osoby które robią poważne błędy w pisowni, także w realu są co najwyżej średnio inteligentne że się tak eufemistycznie wyrażę Przynajmniej wśród moich znajomych nie ma odstępstw od tej reguły. Dlatego śmiem twierdzić że cała ta dysleksja, dysortografia itd. to w 99% zwykły wykręt półmózgów którzy byli zbyt głupi lub zbyt leniwi by opanować ortografię " nie zauwazylam tego posta wczesniej ale zgadzam sie z 100% hm nie porownuj jakania do dysleksji bo to dwie rozne sprawy; poza tym to rzadkosc, zeby dorosla osoba wyleczyla sie z glebokiego jakania. dysleksja to w 99% przypadkow zwykle lenistwo, a przyczyna jąkania nie jest nawet poznana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
psychiczna myszellina To zależy od wielu czynników w moim przypadku:) ja mam tak że pytana zastanowię się i często odpowiem dobrze ( nie zawsze), gdy piszę robię błędy :-/ często tak mam. Zależy czy piszę szybko wtedy jest ojjjj źle, gdy jednak napisze i czytam to weryfikuje te wszystkie "byki", sprawdzam kilka razy i jakoś to wygląda:). Często bronie się w ten sposób, jeśli nie wiem jak napisać pewne słowo to szukam podobnego znaczenia tego słowa ale w łatwiejszej pisowni:). ( nawet teraz to zrobiłam ze słowem "łatwiejszej" :P) Przez to moje wypowiedzi są może mniej hmmmm "inteligentne i wyszukane", ale obronione ortograficznie w miarę możliwości, jestem dobra w pisaniu rozprawek, opowiadań i td, ale zawsze niestety pisownia jest moją zmorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_drodze
Kiedyś pisał do mnie służbowo dziennikarz z "Radia Pomoże", myślałam, ze chce mi w czymś pomóc, bo jeśli się pracuje w radiu Pomorze to raczej wypada te nazwę pisać poprawnie. Pisał tak wielokrotnie. No i się uprzedziłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_drodze
kiwi1988ldz Fajnie, że tłumaczysz to ze swojej perspektywy - jak widać - można :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdderererer
przecież ty nie masz zielonego pojęcia o jąkaniu więc po co sie na ten temat wypowiadasz? tak sie sklada, ze akurat sie tym interesuję, bo studiuję logopedię i jakanie wcale nie siedzi w glowie tylko to jak najbardziej problem neurologiczny, jakies mikrouszkodzenia mozgu. są ludzie co przechodzą po kilka terapii, wydaja kupę kasy a i tak się cięzko jakają, wiec wybacz ale nie pisz glupot bo nie masz o tym zadnego pojęcia. jakanie siedzi w glowie haha dobre, takie poglądy to chyba 20 lat temu byly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w_drodze Na pewno można to jakoś " zatuszować" omijając trudne słowa, na pewno można dużo tutaj wyćwiczyć:0 piszę, widzę czerwona kreskę i poprawiam, patrze co jest źle, pomaga tez poprawa np zwrócenie uwagi w delikatny ( kulturalny) sposób:). Zawsze pisałam "warzę" w sensie ciężaru ( kilogramów), wbili mi tu do głowy że nie "warzyć" tylko "ważyć":) jeśli chodzi o kilogramy lecz nadal często to mylę, ale już mniej :). Mam nadzieję że nie pomyliłam teraz bo będzie wstyd :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dsdderererer - dobrze, odwołuję to co napisałam o jąkaniu, ulżyło ci, czy lecisz już po papier toaletowy, żeby zetrzeć tego kleksa pod stołkiem? Zejdź ze mnie, chodziło mi o porównanie do tego, z czym skutecznie zmagają się ludzie w porównaniu do tego, czym jest dysleksja. I skoro tak mocno interesujesz się tematem (o dziwo popatrz - ja też, pracowałam z jąkającymi się dziećmi i młodzieżą) powinnaś wiedzieć, że problem najczęściej nasila się w sytuacjach stresujących, w chwilach wstydu, zmieszania i niepewności i właśnie O TO chodziło mi kiedy pisałam, że problem siedzi w głowie :o 🖐️ Kiwi - pogratulować taktyki ;) Czyli na własnym przykładzie pokazujesz, że można jakoś zatuszować ale i pracować nad tą dysfunkcją no chwała Ci za to :) x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boże ja to zawsze miałam stres w moim zawodzie, jak pisałam umowy to obok miałam ściągawkę aby byków nie robić w pisaniu np złoty, złotych i td:D ojjjjj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ależ ktoś tam wyżej pierdoli o
tym jąkaniu🖐️ oczywiście, że siedzi w głowie, może i jest to związane z neurologią jako taką, ale to wszystko jest do tej pory jednym wielkim znakiem zapytania🖐️ A póki co jąkanie leczy się terapią, nie lekami a jestem w temacie, bo brat mojej przyjaciółki jest dwudziestodwuletnim jąkałą który próbuje jakoś zapanować nad tą swoją mową. także chyba ktoś powinien się doedukować zanim zacznie się tak rzucać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hermenegilda ........
Za moich szkolnych czasow jak ktos nie umial poprawnie poslugiwac sie jezykiem Ojczystym byl zwyklym nieukiem i nie przechodzil do nastepnej klasy.... dzis tacy ludzie koncza studia i zajmuja odpowiedzialne stanowiska :O Az strach sie bac ;) :O Nie twierdze ze te wszystkie "dys..." to wymysl, ale zaswiadczenia powinno sie wydawac tym ktorzy NIE SA W STANIE wiedzy przyswoic.... niestety sa wydawane z marszu kazdemu kto WIEDZY NIE POSIADA... nie biorac nawet pod uwage mozliwosci ze nie posiaada jej przez wlasne lenistwo :O .... Reasumujac : w mojej ocenia 90 procent wszystkich "dys" to lenie ktorzy znalezli latwe usprawiedliwienie swojego lenistwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×