co to za infekcja?:/

witam, od paru dni mam problem. uzylam globulki iladisn direct plus w celu odbudowy flory po stosunku. na drugi dzien pojawil sie swad jednak nie zbyt silny, pojawia sie dwa, trzy razy dziennie oraz dyskomfort po oddaniu moczu. nie podczas sikania ani tuz po ale dopiero powiedzmy po czasie kiedy zdarze umyc rece i wyjsc z lazienki. ni to bol ni to pieczenie. dziwne takie uczucie. czuje tez dyskomfort jak duzo chodze. doszly uplawy, przezroczyste jednak o zoltym zabarwieniu, zapach jest dziwny, napewno nie rybi bardziej jak sernik :| chyba ze sie taki dziwny zapach robi po masci clotrimazol. pierwszy raz w zyciu mi sie takie cos dzieje! a wizyta u gin dopiero za tydzien :/

może grzybiba? clotrimazol i a jak po 3 dniach nie minie to ginekolog

nie ma typowych objawow grzybicy, nie ma serowatych bialawych uplawow, ogolnego swadu, rybiego zapachu. prosze sie z szacunkiem wypowiadac zarowno o mnie jak i moim mezu. prosze tylko o konstruktuwne sensowne wypowiedzi ktore moga mi pomoc w czasie oczekiwania na wizyte u ginekologa.

Możliwe że to dopiero początek grzybicy i serowate upławy pojawia się później. Bez leków dopochwowych niewiele zdziałasz.

kiedy wlasnie mam wrazenie ze problem sie zrodzil po globulce dopochwowej. rano poczulam swad, jakas wodnista wydzielina. i ten dziwny dyskomfort. bylam w trakcie owulacji gdy uzywalam globulki, moze wepchnelsm ja zbyt daleko no szyjka mscicy byla obnizona? :| czuje dolegliwosci jakby wyzej niz pochwa. jestem przestraszona. mam w razie czego globulki nystatyne. uzywan lacibios femina od dwoch miesiecy i ta masc clotrimazol od paru dni.

Sama maść niewiele da. Spróbuj te globulki nystatyny. U mnei zaczęło się od dyskomfortu i dziwnych upławów które dopiero z czasem stały się typowe dla grzybicy./

Tak jak pisze azza, też obstawiam grzybicę po tym co opisujesz. Ja bym zastosowała nystatynę. Bo jak będzie gorzej to będziesz się bardzo męczyła :/

hmm tak myslicie? mam w zanadrzu ze sie tak wyraze zestaw na grzybice - dostalam jak bralam sntybiotyk na streptococcus agalacitae i wybieralam sie wtedy na wczasy z todzina i na wszelki wypadek zeby tam nie nylo problemu z wizyta jakby mnie dopadlo - mam fluconazol 150mg, nystatyne, jeszcze jakies inne globulki (ale mam po nich uczulenie). ale jeszcze mi nie byl ten zestaw potrzebny. ginekolog uprzedzila ze nystatyna super jest ale niszczy wszelka flore w pochwie i ze to ostatecznosc. sama nie wiem bo od kad bralam antybiotyk (2 miesiace temu) to biore lacibios femina, pije wit C1000mg, lykam urinal i rutinoskorbin, unikam cukru, nie slodze, jem chleb zytni itp zakwaszam sie tak jak kazala gin wiec nie wiem. najgorzej jest rano i pod wieczor a w trakcie dnia tak nie czuje tego. wszystko sie zaczelo od globulki iladisn direct plus..

No niestety, ja miałam to cholerstwo raz w życiu, też nie wiadomo skąd tak na prawdę. Ale niestety czekałam do ostatniej chwili i już pod koniec mogłam po ścianach chodzić, nie dawałam rady tak piekło i swędziało. Zaczęło się od zwykłych upławów i lekkiego dyskomfortu, ale ten zapach serowy jest właśnie charakterystyczny, kupiłam globulki w aptece i z dnia na dzień było coraz gorzej. W sobotę ubłagałam wizytę prywatnie. Więc ja nie radzę czekać na ostateczność.

faceta do lakarza wyslij. to nie wina glogulki ale jego choroby no i sama przy okazji pedz do gina zeby ci sie cos gorszego nie rozwinelo.

zabezpieczalismy sie. ok w taki razie wytocze walke globulka propolisowa lub nystatyna wieczorem oraz fluconazolem. zobaczymy czy pomoze. bajwyzej odwolam wizyte jesli przejdzie do tygodnia. zawsze myslalam ze zolte uplawy sa skutkiem tego streptococuss agalacitae bo to bakteria sle ona jest ciezka do wytepienia.

sama nie wiem. am raczej przezroczysty teraz sluz, bardzo plodny, w nim sie miesza ta masc clotrimazol. pobolewa mnie okolica lewego jajnika - w zeszlym miesiacu mialam owulacje z prawego. tylko ten swad pojawiajacy sie niekiedy i dyskomfort.. moze to przez ogolenie miejsc intymnych, odrastaja mi teraz wloski. moze to to powoduje podraznienie..