Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mezoterapiatoja

Dlaczego mężczyźni zdradzają?

Polecane posty

Gość prosze o powazne
A moze sie zagubil? Chyba masz racje z ta czysta kalkulacja. Ale po co pchac sie w taki zwiazek jak i tak bedzie pewnie tylko pozornie w nim szczesliwy. Sam wysyla sprzeczne sygnaly takiego zagubienia. Ale pozniej jasno daje do zrozumienia ze nic z tego nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana, mezczyzni nie gubia sie w takich kwestiach, jesli kochaja, gdyby na jednej z nich naprawde mu zalezalo, to nie mialby skrupulow by odstawic druga... On nie jest zagubiony... on czeka na pewnosc, co dla niego lepsze i co bardziej mu sie oplaca :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wiec co go powstrzymuje? " ­ żadna z was nie jest kobietą, z którą chciałby spędzić życie. a skoro może, to sobie bzyka dwie zamiast jednej. proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Czyli bardziej mimo wszystko lepsze dla niego bedzie zostanie ze stala partnerka? Chyba tak w wiekszosci wybieraja? Skoro nie ma pewnosci co do jednej i drugiej i zadnej nie kocha to powinien obie rzucic. A moze mysli, ze w koncu przyjdzie to uczucie wtedy kiedy bedzie pewny zareczyn i slubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Tak na prawde jesli zwiaze sie ze stala partnerka to po czesci unieszczesliwi ja i pewnie w jakis spososb siebie. Jednak mezczyzni sa trudni. Tak na prawde moglby sypiac z innymi kobietami takze (ma taka mozliwosc) ale tego nie robi. Ma romans z jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieta z godnością na zdradzacza co najwyżej splunie i pójdzie w swoją stronę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Tamta kobieta chce czegos wiecej niz luznego, wolnego zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zycze jego stalej - pierwszej?- partnerce, aby jak najszybciej ja rzucil, bo nie bedzie ani kochana, ani szanowana, ani nie zasluguje na to co on jej robi, kiedy odejdzie da jej szanse na bycie szczesliwa, ta druga swiadomie wpakowala sie w czyjs zwiazek, wiec nieh ma frajera i czeka, az zostawi ja dla kolejnej "ladniejszej, mlodszej, itp" ... s wumie, tego wlasnie jej zycze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Tak na prawde nigdy nie zdradzal. To jest pierwsza kobieta ktora zdradzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za wygodnie mu z tobą .. Nie lubię takich facetów. Ma żonę a jeszcze blokuje inną kobietę, która mogłaby dać szczęście komuś innemu. Chyba pora żeby ktoś obił mu ryj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Tak na prawde nigdy nie zdradzal." ­ a świstak siedzi i zawija :classic_cool: ­ oj kobito, nie dość że wkłada innej we wszystkie dziury, to ty się jeszcze płaszczysz przed nim i tłumaczysz sobie, że jest zagubiony :o ­ naprawdę nie mogę tego czytać nawet, słabo mi :o ­ nie brzydzisz się go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Nie ma zony. Mysli w przyszlosci o zareczynach i slubie ale jeszcze do konca nie jest gotowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
ujeżdżam kaktusy na pustyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Nie plaszcze sie. Ale chce pojac logike mezczyzn. Dlaczego tak robia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy bedzie pewny zareczyn? cos Ci powiem i wiem to od mojego partnera, jesli mezczyzzna od poczatku nie jest pewien, ze ta kobieta to kobieta jego zycia, to ona nigdy kobieta jego zycia nie bedzie... Po 4 msc znajomosci powiedzial, ze bede jego zona, po kolejnych 5 msc. mialam pierscionek zareczynowy :) I to tylko dlatego po 5 bo wydal na niego fortune heh po kolejnym pol roku chcial brac slub... ja go przystopowalam, ale po dzis dzien nie odpuszcza tematu, chce miec we mnie zone, partnerke, przyjaciela, kumpla, awsze czuje z jestem na pierwszym miejscu, ze stawia mnie przed sama soba... jest pewien i jak twierdzi nawet nie mysli o innych, bo wciaz mysli tylko o tym jak mnie uszczesliwiac, malo tego... ja to czuje, na kazdym kroku, kazdego dnia, i nie uwierze, ze na dzien dzisiejszy moglby mnie skrzywdzic... to jest milosc, milosc to pewnosc, milosc to zdecydowanie, nie ma potrzeby i miejsca na watpliwosci, nie szukasz bo wiesz, ze to co najlepsze juz masz, ze wiecej miec nie mozesz, nie chcesz... tego Ci zycze, bez wzgledu na to, ktora z tych kobiet jestes - jestes kochanka - zycze... Ci kogos takiego, takiego uczucia, wierz mi - warto czekac, zachowaj godnosc, oddaj sobie przysluge dziewczyno, odejdz, skoncz to.. a na odchodne powiadom jego kobiete - anonimowo - z jakim sukinsynem jest, ma prawo wiedziec, a co z tym zrobi to jej broszka, po prostu kazda z nas zasluguje na wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, wcale się nie płaszczysz :o ja pierdolę, nigdy nie pojmę rozumowania niektórych ludzi, którzy dają się maksymalnie poniżać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Do NieJestemMila. Bardzo madrze piszesz :) w sumie ja to tez wiem ale chcialam zobaczyc czy inni maja podobne zdanie. Nie wiem kiedy bedzie pewny zareczyn - ma zle doswidczenia z przeszlosci. Moze to go blokuje albo to tylko takie wytlumaczenie. Mowi, ze chce z nia byc ale ze jeszcze za wczesnie. Ja tez mam tak jak Twoj mezczyzna. Mam pewnosc i to 100% ale niestety nie wszytsko w zyciu mozna miec :/ Dziekuje za mile slowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadna z nas nie zasluguje na to, aby byc zdradzana, ani na to... by byc druga - choc na bycie druga godzisz sie sama, kosztem innej kobiety. Mimo wszystko gdy kochamy - jak mowilam, nie myslimy czyim kosztem, nkogo to nie usprawiedliwia, ale jest faktem... mimo wszystko mysl przede wszystkim o sobie, ten czlowiek jeszcze nie spotkal "tej" kobiety i nie jest "tym" mezczyzzna dla zadnej z nich... powodzenia, podejmij decyzje najlepsza dla siebie, bo jesli Ty o siebie nie zadbasz, nikt tego za Ciebie nie zrobi... a kiedys powiesz sobie - gdy juz bedziesz z tym kto bedzie mial pewnosc - ze warto bylo odpuscic, przecierpiec, zaczekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukasz jakiejś uniwersalnej
recepty, która pozwoliłaby ci zrozumieć facetów? Nie ma takiej. Ludzie zazwyczaj oszukują z egoizmu, z powodu bezmyślności, dla wygody i korzyści. A zdradzają z ciekawości, chęci użycia, nie potrafią oprzeć się nadarzającej się okazji, dla poprawienia sobie nastroju, zwiększenia poczucia własnej wartości i z wielu innych powodów, które nie przychodzą mi do glowy. I dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Tylko, ze to cierpienie jest niewyobrazalnie duze :/ Mysle, ze mimo wszystko on wybierze stala partnerke. Z ktora czuje sie bezpiecznie i maja juz jakies fundamenty zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukasz jakiejś uniwersalnej
My ci w cierpieniu nie ulżymy. Wkręciłaś się, a teraz dzielisz włos na czworo i szukasz kamienia filozoficznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
A co jesli ona tez nie byla swieta? Nie mowie, ze go teraz zdradza (bo tak nie jest). Na pewno lacza ich podobne wydarzenia z przeszlosci, przezycia. Tak trudno zrozumiec drugiego czlowieka. Ludzie nie powinni sie bać wyrażać swoich mysli a mysle ze wtedy wiele ososb unikneloby niepotrzebnego cierpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Ale czy takiego mozna totalnie skreslic? Powiedzmy, ze rozstanie sie ze stala partnerka i kochanka z ktora ma romans. Czy taki mezczyzna jest wart uwagi? Czy kiedys sie zmieni jesli na swojej drodze pozna prawdziwa milosc? Czy wystrzegac sie takich mezczyzn jesli wiemy, ze w przeszlosci tak postapili i nie wchodzic w taki zwiazek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
Czy on mnie zdradza bo mam problem z nietrzymaniem moczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sadze, ze nikogo nie mozna totalnie skreslac, ze jesli spotka prawdziwa milosc moze oszalec i zrozumiec, ze ma cos tak wartosciowego, ze nigdy nie zaryzykuje utraty tego, szczegolnie majac porownanie do relacji z przeszlosci... ale na pewno wiedzac o jego przeszlosci, balabym sie zaangazowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o powazne
A co jesli kiedys byl w dlugotrwalym zwiazku i byl wierny? Dawac zdradzajacemu druga szanse? Normalnie bardzo jasno sie okresla ale pod wplywem alkoholu wychodzi, ze sam jakby do konca nie wiedzial czego chce. W ktore slowa bardziej wierzyc? Przyznam szczerze, ze ja go mocno kocham i nie bylabym w stanie go zdradzic nawet w myslach. Dlatego zastnawiam sie nad logika mezczyzn. Chce to zrozumiem (o ile jest co) i nie chodzi tu o usprawiedliwianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×