czy 1600 na rękę to mało za etat?

praca biurowa w kancelarii notarialnej, niby 8h ale kobieta juz zapowiedziala ze jak jest duzo pracy to trzeba zostac. Nic o zaplacie za nadgodziny nie wspomniala, do pracy mialabym 40 min z dwiema przesiadkami. Teraz pracuje na pol etatu i zastanawiam sie czy zmieniac...

ja bym brala

obiektywnie to dużo nie jest:o ale patrząc na polskie realia nie ma co narzekać i wiele osob by sie zabijało za prace biurową za 1600zł

Moim zdaniem to bardzo niska pensja.

Za 8 godzin dziennie myśle że dość dobra pensja tylko przerażające sa te nadgodziny bo jak nie płatne to raczej lipa jakaś a nie praca i wykorzystywanie u nas ludzie przy sokach pracują za tysiaka za 8 godzin dziennie i na zmiany tam tysiak coś ponad wychodzi wiec ty masz o kilka stówek wiecej i lżej ja bym sie nie zastanawiała.

ja sprzedaje prąd i mam ok 5000 miesięcznie pracując ok 4h dziennie więc to grosze dla mnie :)

ja sprzedaje prąd i mam ok 5000 miesięcznie pracując ok 4h dziennie więc to grosze dla mnie :)

jak dla mnie to normalna placa, ale ja nie mam wielkich oczekiwan finasowych. Jak nie masz kredytow do placenia to spokojnie sie utrzymasz:):) a na pol etatu ile masz?? poza tym bedziesz mogla to kiedys wpisac w CV i bedzie sie liczylo:)

Z resztą ty sie autorko zastanów czy to dla ciebie odpowiednia pensja nie dla innych,bo każdy piszący tu żyje w innych realiach i ma inną sytuację więc dla jednego będzie to ok pensja a 2 powie ze niska.

1600zł, czyli jakieś 300zł więcej niz wynosi najniższa to dla Ciebie "dośc dobra pensja"?? Ludzie, w jakim kraju my żyjemy!! Zresztą nie ma co się dziwić, że wynagrodzenia są jakie są, skoro ludzie się na to godzą...:o

Z resztą ty sie autorko zastanów czy to dla ciebie odpowiednia pensja nie dla innych,bo każdy piszący tu żyje w innych realiach i ma inną sytuację więc dla jednego będzie to ok pensja a 2 powie ze niska.

taa tylko ciekawe ile tych nadgodzin bo jak sie wszystko podliczy wyjdzie jej na godzine 5zl

ja sprzedaje prąd i mam ok 5000 miesięcznie pracując ok 4h dziennie więc to grosze dla mnie :)

tu rozmyślam nad rzuceniem pracy za 2500 na rękę 6h dziennie, bo moim zdaniem pensja kiepska, a tu... kiedy w Polsce będzie normalnie?

mało, ale to Polska właśnie

ja sprzedaje prąd i mam ok 5000 miesięcznie pracując ok 4h dziennie więc to grosze dla mnie :)

Prawda? jeszcze te teksty, że za 1600zł spokojnie sie utrzyma. Ja tyle płacę samych rachunków, a gdzie jedzenie, kosmetyki, odzież, o rozrywkach nie wspomnę, bo to w Polsce przecież rozrzutność. Wiadomo, ze jak się nie ma pracy to się bierze co dają, ale przestańcie pisac, że to przyzwoita pensja, bo nie jest!

Nie opyla sie lepiej idz na bezrobocie

kkkiiikkkaaa - już przestań się tak podniecać, jeśli stracisz pracę i po roku bezskutecznego szukania dostaniesz taką za 1600 zł to będziesz po królewsku siedziała w domu? każdy ma inną sytuację, a aktualny stan polskiego rynku pracy chyba tłumaczy wszystko pewnie, że zarobki powinny być wyższe, bezrobocie mniejsze, ale czy myślisz, że odrzucenie takiej propozycji z powodu niskich zarobków w aktualnej sytuacji spowoduje refleksję pracodawcy? raczej weźmie kogoś innego a o dziewczynie nie będzie nawet pamiętał

Ja też nie mam kredytów do spłacenia, ale opłaty stałe za dom (swój własny) to ok. 1 000zł. Wszystko zależy od naszej sytuacji finansowej i od tego, czego oczekujemy po nowej pracy. Inna jest nasza sytuacja gdy sami utrzymujemy siebie i mamy "nóż na gardle" a inna, gdy mamy odłożone pieniądze, pomoc rodziny czy pomysł na siebie.

A czy ja napisałam, ze bym nie wzięła? Wziąc bym wzięła, ale na pewno nie myslałabym jak niektórzy, że to sa dobre zarobki i że spokojnie się za to utrzymam, bo wymagałoby to ode mnie mnóstwa wyrzeczeń. Pracę za 1600zł traktowałabym jak zło konieczne i przy pierwszej lepszej okazji uciekłabym gdzieś indziej.

Dokładnie. Praca poniżej 3500 to praca "na przeczekanie"

no teraz pracuje 4h i mam 900 na rękę, opłat żadnych nie mam ale wiadomo dodatkowa kasa by się przydała tylko właśnie ciekawe jak często zdarzają się te nadgodziny i le trwają. No ale tego dopiero się pewnie w praktyce można przekonać. JEszcze studiuję na V roku, więc dodatkowe doświadczenie na pewno by się przydało, ale z drugiej strony mogę trafić gorzej niż mam i zapieprzać jak jeleń po 10-12 h :/ A z pracą ciężko...

ja sprzedaje prąd i mam ok 5000 miesięcznie pracując ok 4h dziennie więc to grosze dla mnie :)

ja sprzedaje prąd i mam ok 5000 miesięcznie pracując ok 4h dziennie więc to grosze dla mnie :)

to są pieniądze tylko dla mnie, żadnych opłat nie mam bo studiuję i mieszkam z narzeczonym, jedyne za co płacę to bilet miesięczny a resztę mogę wydać na co chcę. MAcie racje to nie jest dużo, ale może czegoś nowego się nauczę. Kurcze sama już nie wiem

energetyk25lat chyba cie ten prad pierdoloną kilka razy :D

W takim razie może poszukałabym drugiej połówki etatu ;-)

niestety zdarzyło sie pare razy :(

Szukałam drugiej połowy etatu, ale nie jest łatwo. To była moja pierwsza rozmowa od miesięcy wysyłania cv...