Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co myślicie o czymś takim?

Używane zabawki na mikołajki?

Polecane posty

Gość co myślicie o czymś takim?

Co myślicie o daniu dziecku używanej zabawki na mikolajki? Nie chodzi o niemowlaka ale o takie 4 letnie dziecko. Jest teraz na etapie zabawy walczącymi ludzikami. Jeden nowy kosztuje 120 zł a 7 używanych w bardzo dobrym stanie znalazlam za 40 zł. Ale nie wiem czy wypada, co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swojemu bym dała, ale obcemu to bym się wstydziła chyba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie o czymś takim?
swojemu oczywiście, obcemu to wiadomo że bym nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie o czymś takim?
Bluzki bym mu uzywanej nie kupila ale to jest tylko zabawka którą się pobawi i wyrzuci w kat po krótkim czasie. A tak to będzie miał 7 zamiast jednej i jeszcze mogę mu dodatkowo coś kupić za oszczedzone w ten sposób pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie o czymś takim?
Jakbym miala dostać 7 używanych bluzek w idealnym stanie i do tego jeszcze jakieś kosmetyki zamiast jednej nowej bluzki to chyba bym wolała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu bym nie kupiła nic używanego, ani zabawki, ani ubrania. Fuj, fuj, i jeszcze raz fuj. Skąd możesz wiedzieć co robiono z tymi zabawkami? Jak były wkładane do buzi przez dziecko i potem nawet nie umyte, a jak były obsikane przez psa? Aż tak żałujesz tego 120 zł, aby oszczędzić to 80?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie o czymś takim?
Nie pytam osób które w zyciu by nie kupiły. Ja kupuje dzieciom używane i ubrania i zabawki. Myję i dopiero wtedy daję, ale nie kupuję za często bo nie jesteśmy aż tak bogaci, dlatego tak szkoda mi tych 80 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera baba
Pomysl jest Ok. Sama swojej corce pare uzywanych kupilam. Kompletuje jej na gwiazdke duza kolekcje kucykow ponych i w tej kolekcji znalazlo sie miedzy tymi najnowszymi i kilka uzywanych vintage. Zreszta te kucyki za moich mlodych lat byly o niebo ladniejsze niz teraz, obecnie to to kolo konia chyba nawet nie stalo:O ale jak chce to bedzie miala. I z ciekawym porownaniem jak sie zmienily w ciagu dwudziestu lat:) Moja znajoma natomiast licytowala 15 lalek barbie dla swojej corki na gwiazdke, 14 uzywanych jedna nowa. Nie udalo jej sie. Ale pomysl jak najbardziej ok!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swojemu bym kupiła :) ubrania tez zdarza mi sie kupowac uzywane jedynie nie kupuje uzywanych butów i bielizny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mamma
ja czecto kupuje używane zabawki i ciuszki też :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Ci powiem ze wg mnie nie są warte 100zł/szt ja używane ubranka po Synku odnoszę do komisu, i raz poszłam z Synkiem zanieść ubranka, wypatrzył sobie taką figurkę tylko w czarnych spodniach i dałam za nią 20zł - Syn się czasem nią bawi, fakt że jest wytrzymała, ale szału nie ma.. nie masz co przepłacać, tylko czy dziecko ucieszy się aż z 7 szt? ja staram się nie zagracać mieszkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co myślicie o czymś takim
Ucieszy się na 100% mamy spory dom ma swój pokoik wiec miejsca sporo, zwlaszcza ze niedawno robiliśmy porządek w zabawkach i te które się poniszczyly to wyrzuciliśmy a te typowo dla maluchów oddaliśmy mlodszemu rodzeństwu i teraz ma trochę wolnych pułek i szufladek. A te zabawki ma kuzyn i widzial tam te lalki bo to wygląda jak ken od lalki barbie tylko ma bardziej brzydką minę nie taką cukierkową no i jakąś broń w zestawie. Syn byl zachwycony i się tym bawił świetnie i teraz mówi ze w liście do mikolaja chce prosić o takiego ludzika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
ja bym kupiła - sama kupuję i najchętniej w zestawach - taniej wychodzi - wykańczamy dom więc każdy grosz się przyda a jak dziecku mogę sprawić frajdę i nie wydać majątku to tylko plus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama87
Używanej zabawki na prezent bym nie kupiła, prezent to raczej coś wyjątkowego... ale zawsze można poszukać tej samej rzeczy w sklepie internetowym. Czesto wychodzi wtedy duzo taniej. Np. my ostatnio Księżniczkę Malusię dopadlismy za 45 zł a normalnie kosztowała chyba ponad stówę... Sklep nazywal się Bagatelka... może komuś się to przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frezkata
Jeśli ktoś nie chce za dużo wydać, a jednak zależy mu na czymś wyjątkowym, może nawet niekonwencjonalnym, to warto sobie sprawdzić modele do składania na leolandii (http://leolandia.pl/). Są do złożenia z tektury, ale dziecku krzywdy żadnej nie zrobią bo nie mają ostrych krawędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×