Boli mnie to,że faceci mnie olewają...

Czuje sie upokorzona :o

No i?

co no i :o chyba kazda kobieta chce sie nia czuc tak samo jak facet, nie? :o

ale to Ty zarywasz do facetów?

Bo może Ty za bardzo im okazujesz ,że Ci zalezy... A to u faceta wywołuje odruch ucieczki jeśli widzą ,że dziewczyna jest zdesperowana i panicznie chce z kimś się związac A jeśli ktos Ciebie olewa, nie nadskakuj mu , też go olej i miej swoj honor. To facet powinien sie bardziej starać ,a na początku szczególnie

Bo faceci są tak juz zaprogramowani ,że to oni lubią się o dziewczynę starać , ,,polować" ,a jeśli to ona się im narzuca , widzą ,ze jest zdesperowana to zaczynaja miec o niej niższe mniemanie i juz nie jest taka atrakcyjna w ich oczach bo skoro tak panicznie chce zwiazku tzn ,że raczej nie ma grona adoratorow

schudnij ;)

moniczka ma racje. Ja tez za bardzo okazuje ze mi zależy i tak też się stało. Na początku pisał, starał się, potem olał. A ja głupia napisałam sama do niego a on niby odpisał, ale tak na odwal się. I ma mnie w dupie. Ja juz do niego nie napisze. Może przez to ma mnie teraz gdzieś bo za bardzo dalam mu odczuć, że mi zależy.

Nie, ja wlasnie nie daje poznac po sobie ze mi zalezy ale nie jestem tez chlodna ksiezniczka. W ogole chodzi o to,że oni nawet nie zarywaja, nie fatyguja sie zeby sie usmiechnac czy cokolwiek, jakas ta znajomosc zaczac, jestem dla nich niewidoczna, a jak już jakis sie napatoczy zazwyczaj przypadkiem to traktuja mnie jak co najwyzej kumpele.Kilku sie zdarzylo ktorzy sie chcieli pobawic, ale to nie ma znaczenia.

up

a łądna jesteś?

według siebie przeciętna, mam brzydki nos z profilu,kilka wad ale dbam o siebie, mimo wszystko rzadko ktos na mnie zwraca uwage

hm, a może mało pewna siebie? cicha? nieśmiała? wiesz ja też mam okropny nochal a mimo to mówia mi że jestem ładna, a nawet sliczna. Tylko jakoś nie mogę sobie nikogo znajść. więc nie wiem jak to jest. I też mnie jakoś tak często nie podrywaja.

A jaka stara jesteś?

"Moniczka213123 Bo faceci są tak juz zaprogramowani ,że to oni lubią się o dziewczynę starać , ,,polować" ,a jeśli to ona się im narzuca , widzą ,ze jest zdesperowana to zaczynaja miec o niej niższe mniemanie i juz nie jest taka atrakcyjna w ich oczach bo skoro tak panicznie chce zwiazku tzn ,że raczej nie ma grona adoratorow" Nie wiem co za faceci:P.Na pewno ten tekst nie jest o mnie:P.

jestem cicha i raczej niepewna siebie ale walcze z tym, wydaje mi sie ze gdybym byla ladna to zadna pewnosc siebie nie bylaby potrzebna bo jak nie w realu to taki chlopak ktoremu bym sie spodobała znalazłby sposób zeby mnie poznac. A jakos nikogo takiego nie bylo i nie ma. I na dzien dzisiejszy moja samoocena ciagle spada w dol, bo jak tu sie podbudowywać? Mam 18 lat.

up

Nie podrywam małolatów:P.