kosmetyczki fryzjerzy

znajome i nieznajome ciagle pytają jaką farbą mam zrobione włosy..tyle że ja nie farbuje od dobrych 2-3 lat .Kosmetyczki i fryzjerki zazwyczaj chwalą i są jakby pełne podziwu ,znajome i nieznajome mówią ironicznie że chyba sobie z nich żarty robię i pewnie nie chce im powiedzić... a ja na prawdę nie widże nic nadzwyczajnie pięknego w moich włosach o co chodzi? To nie prowokacja

zwykłe włosy wg mnie mam rzodwojone koncówki a kolor (już mi zbrzydł) pisze powaznie

mi sie twoje wlosy nie podobaja i dziwie sie, ze ktokolwiek moglby sie nimi zachwycac, widzialam ladniejsze

masz racje zdecydowanie!!!

sama się dziwię

a po co o tym piszesz? liczysz na zachwyty nad swoimi wlosami? lepiej zachwycac sie tym co ma sie W GLOWIE a nie tym co ma sie NA GLOWIE

nie liczę na zachwyty tymbardziej z waszej strony

to po co zakladasz o tym temat?

Zakładając, że istniejesz to jesteś bogata. Bogatych się chwali za wszystko, nawet najzwyczajniejsze pierdoły, w nadziei, że przyjdziesz do nich ponownie na zabieg, modelowanie itp, a reszta włazi w dupę bo też liczy, że coś im skapnie albo w przyszłości przyda się dobrze zyć z Tobą. Wielka filozofia.

bardzo prawdopodobne to co piszesz:) też tak myślę ,bo ładne włosy to ja widziałam wiele razy ale nie spoglądając w lustwo ot zwykłe przeciętne włosy ani one grube ani mocne ;)

za bogatą się nie uwzażam żeby mi łatek nie przyklejąć:P

zostawiam u kosmetyczki całe 16-17 zl 2 razy w miesiącu a u fryzjerki jestem raz na 3 miesiące (40zł)

wyjdź

szkoda, ze nie chcesz odpowiedziec na pytanie po co ten temat

Ok, nie istniejesz...dawno mnie na ogólnym nie było