Apel do Kobiet

Drogie Kobiety, jesteście nakłaniane do pracy zawodowej, która Was rozwija, usamodzielnia albo przynosi korzyści finansowe rodzinie - OK. Ale jaka będzie korzyść dla społeczeństwa, że tu i teraz będziemy mieli samodzielne, wymagające, zdatne do pracy kobiety, skoro jutro wyjdzie na jaw niewychowanie Waszych dzieci, którym nie poświęcacie wystarczającej ilości czasu albo które rozwydrzają się w przedszkolach? Co to będzie jak nadejdzie przyszłe pokolenie i nam wszystkim będzie się żyło po prostu gorzej?

zaadoptuje sie juz gotowe dzieci chinskie

już żyje się gorzej, przecież już na ulicach widać to niewychowanie.

Zawsze uważałam, że kobieta ma ciężki orzech do zgryzienia musząc wybrać czy chce żyć rodzinnie czy zawodowo. Zresztą mężczyzna też może mieć problem... Ciężko poświęcić się dwóm dziedzinom życia na równi, zawsze któraś ucierpi. Nie każda kobieta musi mieć dziecko, mało tego - nie każda powinna je mieć. Niektóre rzeczywiście powinny wspinać się po szczeblach kariery, bez dziecka u nogi. Dla dobra obojga...

no sorry ale kobieta sama dziecka sobie m=nie robi a gdzie tatuś? wychowanie dzieci spoczywa na obojga rodziców jak i utrzymanie domu