Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zbyszek57

nauka jazdy

Polecane posty

Gość Zbyszek57

czy macie/mieliscie numery telefonow (prywatne) do waszych instruktorow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyuiopasdfghj
Tak, by dać info o zdaniu (bądź niezdaniu:P) egzaminu np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbyszek57
ktos jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdghdxvjyfxc
no chyba to normalne,a co dziewczyne rozliczasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbyszek57
tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna frelka to jo
Mamy po to żeby się np. na jazdy umówić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdghdxvjyfxc
tak myslalam. to normalne w celu ulatwienia kontaktu. czasem ktos sie spozni,musi zmienic termin jazdy, nic w tym dziwnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, mialam/mam, ale w biurze nie dawali, bo poprzez biuro sie umawialo. do dzis utrzymujemy kontakt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak i owaka
to chyba logiczne prawda? przecież muszą jakos umówić sie na kolejną jazdę,czy ją odwołać czy cokolwiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania33333
Ja też miałam, zostawiłam nawet ówczesnego męża dla mojego instruktora. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zbyszek57
a jak sie mialo tylko jedna (ostatnia) jazde z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruslee
zniszczyli mi nowego forda :-( zrobilem prawko, kupilem 16 letniego forda stary ale dla mnie nowka. wyjechalem na jezdnie, przejechalem dwa ronda a tu wyjedza za mna bmka i trach.wyskoczylem jak na sprezynie i myslalem, ze zabije kierowce beemki. a on na to, ze takimi starociami sie nie jezdzi, ze zglosil wlasnie na policje, ze uszkodzilem jego porzadny samochod. normalnie az mnie trzesie do teraz:-( mowie mu, chlopie jechalem se pomalutku, czekalem na swiatlach, bylo duzo miesjca na drodze nie musiales niszczyc mojego samochodu. zaczal sie smiac i rechoczac belkotal, ze niby go z tylu za nim zmusili, zeby mi wjechal w bagaznik. kto go zmuszal, do czego? zeby mi zniszczyl auto? to jego wina, bo to on mi rozjechal moje auteczko. normalnie nie wiem co zrobic, tak mi przykro. bylem w warstacie, powiedzieli, ze auto stare, nadaje sietylko na zlom, dostane pare groszy za metal. normalnie czuje sie jak ostatni buc, ktorego zdemolowano. nowego auta se juz nie kupie, nie w ciagu nastepnych 10 lat:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bruslego
Nie płakusiaj, to tylko przedmiot. Ty jesteś zdrowy jak byczek, więc spoko. A po co ci auto, jak nie umisz jeździć? Lepiej autobusem lub tramwajem lub per pedes. A za dziesięć lat będziesz miał na nową furę to se kupisz jakąś młodszą, może pięcioletnią? Właściciel złomowiska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bruslee
Nie kupie juz! Nie chce twoich rad! Auteczko jest zespute i juz nie pojedzie! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do bruslego
No to spiexxxxxj brusle. Mam w dxxxie twoje auto i ciebie. złomiarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabiśkao
Tak mialam do mojego instruktora prywat, nr. Umawialismy sie na jazdy, pzekazywal info o egz., przekladanych lekcjach itp/ A co zazdrosny o swoja kobiete jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×